Fasun - trzymam kciuki i współczuję. W szoku jestem szczerze mówiąc że nie nikt Ci nie zrobił usg i tak po prostu leżysz i czekasz na poniedziałek. Chyba bym zwariowała... Podziwiam Cię że jeszcze zachowujesz spokój. Trzymaj się i wierzę, że cała historia skończy się dobrze.
Lawendowy - ja też mam cała listę powybieranych rzeczy ale zakupów nadal niewiele. Lozko może zamowię już w ponidziałek, żeby zapoczątkować dobrą passę, a wozek też planuje zamówić max do końca marca. Nasz czas zbliża sie wielkimi krokami
cieszę się, ale powiem szczerze że z małym w brzuchu jest mi też cudownie. Lubię jak tam się wierci i kręci, nie przestaje mnie to fascynować że tak sobie tu we mnie żyje
Dla mnie imię Żyraf też jest mistrzostwem świata
ale są tacy co i na takie się decydują
jaja po prostu
ja tam nie szukam nic wyszukanego ale sama mam bardzo popularne imię i czasem mnie to denerwuje, więc wolałabym dla synka jakieś nie z pierwszej trójki
Lolitka - trzymam kciuki, tu same mamuski szczęściary więc wierzę, że przekażemy trochę naszych dobrych fluidków