reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Madzia 76 ja już odstawiłam luteinę bo mnie wnerwiało to, że ona wylatywała ze mnie :/ bez wkładek nie ruszałam się nigdzie. U mnie w klinice do 12 tyg, czyli do tego bezpieczniejszego okresu zalecają luteinę.

Jogo ja widzę brzuch, moja mama też mówi, że straciłam już talię ale w porównaniu z dziewczynami z tematu wrześniówek które wklejają zdjęcia nawet z 10tyg to ja w 12 takiego nie mam. Sama czuję po spodniach najbardziej po spodniach. Z samopoczuciem już lepiej, przynajmniej nie mdli tak cały czas i nie odbija się non stop
 
reklama
Elleni - tak pamietam ze ty juz mialas te usg - fajnie mozesz spac spokojniej - ja sie troszke stresuje srodowa wizyta. Fajnie ze juz w marcu bedziesz mogla podejrzec co tam siedzi ja bede musiala poczekac do konca kwietnia...

Madzia76- no to powodzenia na jutrzejszej wizycie:) Co do przytulanek tez sie balam pierwszy raz po transferku juz nie pamietam kiedy pierwszy raz byl - teraz przytulamy sie co jakis czas ale nie tak czesto jak przed;-) Ja mysle ze jesli nie masz zadnych plamien ani nic to nie ma przeciwwskazan...

Jogo - kurde przekichane z tymi szpitalami u ciebie mam nadzieje ze uda ci jednak dostac do jakiegos fajnego. Usmialam sie z tej literowej pomylki - pomyslalam sobie jak ty to zauwazylas ze ci mala urosla hihihihi
 
Jogo no z tym tekstem to ty wygrałaś:-D, literówka rewelacyjna :-D. Ja Wam powiem że ja (być moze jeszcze), ale też nie mam żadnych dolegliwości ciążowych i pupa też jeszcze mi nie urosła, ale za to tak jak Jogo śpię jak dziecko nic nie słyszę, kiedyś budziłam się po kilka razy w nocy a teraz nic zero i wstaję naprawdę wypoczęta, fajne to.

Zuzia dzięki za informację co do przytulanek, jutro chyba porozmawiam o tym z doktorkiem.

Fusun fajnie że nie musisz już tylko leżeć, a spacerki teraz jak taka ładna pogoda to tylko dobrze wpłna na ciebie i dzieci i snek skorzysta pewnie:)
 
Madzia leżeć będę nadal bardzo dużo, ale już sama świadomość, że w razie czego mogę wstać jest dla mnie budująca. Zjadłam dziś obiad na siedząco na przykład:-)
 
Oj sama sie uśmiałam z siebie jak to przeczytałam :)) to przez iPad zmienia mi czasami wyrazy a ja nie wszystkie zmiany wyłapie od razu . Ale fajnie ze wam poprawiłam dzisiaj humor Hi Hi !
 
reklama
Aleksandretta nawet nie wiedziałam że jest szpital medicover w Warszawie. Teraz widzę, że on jest gdzieś w pobliżu transy na Konstancin. Warunki jakie prezentują wyglądają imponująco. Ale tak to jest z prywatnymi szpitalami, to co przejdzie w publicznym za chiny ludowe nie przejdzie w prywatnym. Standardy muszą mieć o wiele wyższe, może dlatego tak mało jest szpitali prywatnych. Kosztowo to widzę, że pakiety zaczynają się od 6 tys wzwyż. Sama bym brała pod uwagę taki szpital jeżeli nie znałabym św Zofii. U mnie wybór był automatyczny, bo siostra w św Zofii rodziła w 2011 i miałam takie miłe wspomnienia z odwiedzin. Dlatego tak bardzo chciałam tam rodzić, że wybierałam lekarza ze względu na szpital w jakim pracuje :-).

Dziękuję też za miłe słowa. Mój mąż pójdzie na urlop bezpłatny i będzie siedział z młodym. Ja się cieszę też, że pracę mam o tyle korzystną że jak nie ma pacjentów to mogę wyjść wcześniej, przyjść później czy w ogóle nie iść na dyżur. Na szczęście nie muszę siedzieć jak nikogo nie ma. Tak samo nie wracam na wszystkie dyżury i na ich pełny wymiar, na początek myślałam o 4 pacjentach dziennie, co razem z dojazdami zajęłoby mi 4,5 h dziennie. No nic, nie ma co filozofować, urodzę a reszta jakoś się ułoży.
Kiedy teraz idziesz na ktg? Czujesz jakieś zmiany czy nic? Ja powiem szczerze że zmieniam się cały czas, brzuch coraz niżej, młody ma coraz mniej miejsca i czuję jak ciężko mu się poruszać. Coraz częściej twardnieje mi brzuch i miewam skurcze o różnej intensywności. Sama się zaczęłam zastanawiać czy dotrwam te 2 tygodnie czy raczej wcześniej się rozpakuję. Mam nadzieję, że Wiktor posiedzi te 2 tygodnie, bo obawiam się że mój mąż straciłby głowę jakby coś zaczęło się dziać. Lepiej niech wszystko idzie planowo i za 14 dni o tej godzinie będę żyła emocjami, że za parę godzin poznam synusia.

martaczi a Tobie kochana ustąpiły już plamienia? Kiedy wyniki amnio?

jogo :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

szyszka cieszę się, że lekarz Cię uspokoił. W badaniu fizykalnym zawsze szyjka jest sporo krótsza niż na usg. Oszczędzaj się póki możesz. Za kilka miesięcy nie będziesz miała tego luksusu :happy:.


A ja dziewczynki się zbieram i zbieram.... i cały czas mam pójść do fryzjera i mi się nie chce :-p. Jednak muszę się zmotywować, bo po porodzie nie będzie już czasu na nic.
 
Do góry