pingwinek75
Fanka BB :)
Zuzia - ja byłam pewna, że będzie chłopak :-)
Molly - myślałam o Tobie nieraz, super, że się odezwałaś. Gratuluję synka!
Sylwia - niezłe te dziewczyny, rozumiem zrobić sobie gdzieś prywatne podforum, ale zamykać publiczne to przesada. A co do zjechania jakiejś dziewczyny za dziwne imię, nieraz byłam świadkiem różnych linczów forumowych (akurat jak byłam z synkiem w ciąży byłam na innym forum i tam co jakiś czas wybuchała jakaś awantura, anonimowość popychała dziewczyny to naprawdę śmiałego obrażania osób non grata. Muszę przyznać, że nasze forum jest naprawdę super pod względem spokoju i wspierania :-) A opowieść o pani w sklepie jest druzgocąca. Co ludziom w głowie siedzi, naprawdę nie rozumiem. To stwierdzenie - i to w obecności Twojej siostry - było prymitywne i niekulturalne do granic możliwości. A siostrze na pewno było lżej, że stanęłaś w jej obronie. A pani na następny raz pomyśli, zanim palnie coś tak grubiańskiego.
Jeśli chodzi o pracę - odpocznij ile dasz radę, na końcu zmęczenie wykańcza każdą, nawet niepracującą ciężaróweczkę. No i oprócz tego potwierdzam słowa Gotadory- ja też do tej pory z byle powodu potrafię się wzruszyć i nie mogę patrzeć na drastyczne albo smutne filmy. Wyłączam TV, bo to mnie przerasta.
Gotadora - Dobrze pamiętam, że Wy macie dwa mrozaczki?
Dziewczyny, nie piszę dużo, ale ostatnio nie mam nawet kiedy odsypiać i jestem wykończona... Oby nadeszły lepsze czasy. Pozdrowienia dla wszystkich! :-)
Molly - myślałam o Tobie nieraz, super, że się odezwałaś. Gratuluję synka!
Sylwia - niezłe te dziewczyny, rozumiem zrobić sobie gdzieś prywatne podforum, ale zamykać publiczne to przesada. A co do zjechania jakiejś dziewczyny za dziwne imię, nieraz byłam świadkiem różnych linczów forumowych (akurat jak byłam z synkiem w ciąży byłam na innym forum i tam co jakiś czas wybuchała jakaś awantura, anonimowość popychała dziewczyny to naprawdę śmiałego obrażania osób non grata. Muszę przyznać, że nasze forum jest naprawdę super pod względem spokoju i wspierania :-) A opowieść o pani w sklepie jest druzgocąca. Co ludziom w głowie siedzi, naprawdę nie rozumiem. To stwierdzenie - i to w obecności Twojej siostry - było prymitywne i niekulturalne do granic możliwości. A siostrze na pewno było lżej, że stanęłaś w jej obronie. A pani na następny raz pomyśli, zanim palnie coś tak grubiańskiego.
Jeśli chodzi o pracę - odpocznij ile dasz radę, na końcu zmęczenie wykańcza każdą, nawet niepracującą ciężaróweczkę. No i oprócz tego potwierdzam słowa Gotadory- ja też do tej pory z byle powodu potrafię się wzruszyć i nie mogę patrzeć na drastyczne albo smutne filmy. Wyłączam TV, bo to mnie przerasta.
Gotadora - Dobrze pamiętam, że Wy macie dwa mrozaczki?
Dziewczyny, nie piszę dużo, ale ostatnio nie mam nawet kiedy odsypiać i jestem wykończona... Oby nadeszły lepsze czasy. Pozdrowienia dla wszystkich! :-)
Ostatnia edycja: