Hej kobitki.
Ikasia dziś twój dzień. W końcu się doczekałaś. Powodzenia.
Marta Trzcinka dobrze pisze. Jak je to co chwilkę powinnaś mieć odgłos połykania. Moze młody potrzebuje piersi bardziej pobudzić. On wie co ma robić. Nie załamuj sie. Będzie dobrze.
Co do rożków miałam dwa, dobrze ze używane i dostałam za darmo bo młody i tak wolał kocyki. Nawet jak dziecko będzie lubić to kwestia 3 miesięcy.
Śpiworek- Paweł też nie lubi w nim spać. W łóżeczku jest przykryty kocykiem LaMillu.
Co do ciuszków to najlepiej na noc sprawdzają się pajacyki. Nie lubię kaftaników i śpioszków. Mogłabym się bez nich obejść. W dzień body z długim rękawkiem i spodnie dresowe. Na wyjscie do lekarza welurowy pajacyk a pod niego body z krótkim rękawem.
Monitor oddechu tu już trzeba samemy zadecydować. Osobiście nie miałam ale łóżeczko jest u nas w sypialni i jak się młodemu ulało to słyszałam.
Przewijak mam ten zwykły nakładany na łóżeczko. Czasami Paweł w niego wali nogami więc go lepiej po przewinięciu zdejmować.
Pieluszki flanelowe sie przydają na przewijak lub do lekarza jak idziemy zeby na kozetke położyć. No i do łóżeczka po głowe też je kłade, jak się uleje to nie muszę zaraz całego prześcieradła zmieniać.
Wanienke mamy ta małą ale młody już ledwo się mieści. Wydatek tylko na 3 mies. Teraz pewnie kupiłabym tą większą.
Bujaczek huśtawka oj rzadko w nim leży, uważam ze bez tego byśmy się obeszli.
Na razie to tyle. Jak się coś przypomni to napiszę.
Buziaki dla was.
Ikasia dziś twój dzień. W końcu się doczekałaś. Powodzenia.
Marta Trzcinka dobrze pisze. Jak je to co chwilkę powinnaś mieć odgłos połykania. Moze młody potrzebuje piersi bardziej pobudzić. On wie co ma robić. Nie załamuj sie. Będzie dobrze.
Co do rożków miałam dwa, dobrze ze używane i dostałam za darmo bo młody i tak wolał kocyki. Nawet jak dziecko będzie lubić to kwestia 3 miesięcy.
Śpiworek- Paweł też nie lubi w nim spać. W łóżeczku jest przykryty kocykiem LaMillu.
Co do ciuszków to najlepiej na noc sprawdzają się pajacyki. Nie lubię kaftaników i śpioszków. Mogłabym się bez nich obejść. W dzień body z długim rękawkiem i spodnie dresowe. Na wyjscie do lekarza welurowy pajacyk a pod niego body z krótkim rękawem.
Monitor oddechu tu już trzeba samemy zadecydować. Osobiście nie miałam ale łóżeczko jest u nas w sypialni i jak się młodemu ulało to słyszałam.
Przewijak mam ten zwykły nakładany na łóżeczko. Czasami Paweł w niego wali nogami więc go lepiej po przewinięciu zdejmować.
Pieluszki flanelowe sie przydają na przewijak lub do lekarza jak idziemy zeby na kozetke położyć. No i do łóżeczka po głowe też je kłade, jak się uleje to nie muszę zaraz całego prześcieradła zmieniać.
Wanienke mamy ta małą ale młody już ledwo się mieści. Wydatek tylko na 3 mies. Teraz pewnie kupiłabym tą większą.
Bujaczek huśtawka oj rzadko w nim leży, uważam ze bez tego byśmy się obeszli.
Na razie to tyle. Jak się coś przypomni to napiszę.
Buziaki dla was.