ciężaróweczki po in vitro

[Aleksandretta]

Sylwia ja miałam podgrzewacz i sterylizator kupować dopiero po porodzie, kiedy wyjaśni się, jak będę karmić. Jednak zmieniłam zdanie po wizycie u znajomych, którzy korzystali z podgrzewacza w różnych sytuacjach, mimo, że mała była karmiona piersią. Tak więc kupię jakiś prosty podgrzewacz jeszcze przed porodem. Butelki oglądałam i kupię dwie takie małe szklane na razie. Rozważam Dr Brown's lub Avent.
Co do imienia, to mamy oczywiście różne typy, ale czuję, że ostateczna decyzja zapadnie dopiero, jak zobaczymy maluszka A póki nie mamy wybranego imienia na 100%, to nie chcę pisać

Lawendowy no właśnie jesteśmy na etapie rozważania plusów i minusów pobierania krwi pępowinowej. Nie wiem jeszcze, czy się zdecydujemy, ale jestem bardziej na tak niż na nie.
Dzięki za link do planu porodu. Ja znalazłam jeszcze coś takiego - może się komuś przyda: Co powinien zawierać Plan Porodu? - Plan Porodu - Fundacja Rodzić po Ludzku
U mnie szpital daje gotowy formularz do wypełnienia, gdzie zaznaczam różne opcje, więc nie muszę sama sporządzać Planu Porodu od A do Z, a jedynie zaznaczyć co chcę, a na co się nie zgadzam. Ale oczywiście mam tez możliwość naniesienia dodatkowych uwag odnośnie mojego porodu, które nie zostały uwzględnione w formularzu, a na których mi zależy.

Darii widzę, że też się zastanawiasz nad pobraniem krwi pępowinowej. Skłaniasz się do decyzji na tak czy na nie?

Happy_09 takie kłucie może zdarzać się na początku ciąży. Może to być jajnik lub wiązadło rozciągającej się macicy. Ja też miałam takie kłucia po jednej stronie. U mnie ono trwało zazwyczaj kilka dni. Później jeszcze parę razy się pojawiało.

 

[darii]

Aleksandretta powiem Ci że strasznie się waham, co do tej krwi pępowinowej. Ostatnio czytałam ogrom artykułów zdania są podzielone... Ogólnie jest to jeszcze w bardzo wczesnej fazie badań.... Wyczytałam, że tej pobieranej krwi nie jest zbyt dużo a na dodatek część jeszcze ulega zniszczeniu przy zamrażaniu i rozmrażaniu.
Dzisiaj dzwoniłam do diagnostyki i zadałam pytanie czy jeżeli za kilka lat chcemy starać się o następne dziecko, to czy rozsądnie będzie jeżeli pobierzemy krew od drugiego dziecka. A Pani mi odpowiedziała, że dobrze było by pobrać krew od dwójki dzieci, żeby krwi było więcej.... bo z jednego pobrania nie jest jej zbyt dużo. Ogólnie chyba zaczynam dochodzić do wniosku, że jest to w tej chwili marketing nastawiony na uczucia rodziców (a wiadomo, że rodzic jest w stanie zrobić wszystko). I że jeszcze jak na tą chwilę za mało medycyny w tym wszystkim.

 

[Siaga]

Witam dziewczyny. Przyjmijcie do swego grona kolejną ciężarówkę :-) Możecie mi polecić jakąś dobrą stronę z ładnymi suwaczkami? bo chyba już czas sobie takowy zafundować. I jeszcze mam pytanie odnośnie wieku ciąży, bo wg usg jest kilka dni starsza niż wynika to z obliczeń od ostatniego okresu, a nawet od dnia transferu. No i myślę,że wiek ciąży na suwaczku powinien być zgodny z usg- mam rację?

 

[elleni]

Siaga w suwaczek wpisujesz zawsze pierwszy dzień ostatniej miesiączki bądź planowany termin porodu (przynajmniej ja z innymi nie spotkałam się). Któraś z dziewczyn wklejała kalkulator po ivf ale nie wiem gdzie u mnie np zgadzał się termin wg tamtego kalkulatora i tego suwaczka co teraz mam

 

[Siaga]

elleni wg usg jestem tak jak na suwaczku w 9 tyg i 2 dniu, wg miesiączki w 8 tyg i 5 dniu, a wg kalkulatora po ivf jeszcze jakoś inaczej mi wychodzi Dlatego postanowiłam wpisać wiek wyliczony przez lekarza.

 

[szyszka87]

Siaga witaj! mi się na przykład termin wg usg i wg ostatniej miesiączki waha o 2 dni. Wydaje mi się,że nigdy Ci dokładnie nie wyliczą. na kiedy lekarz ustalił Ci termin porodu?

dziewczyny zaczynam powoli przygotowywać się do zakupowego szaleństwa,powiedzcie mi jakie rozmiary ubranek kupowałyście dla swoich maluszków? bo się waham między 56 a 62. Mąż jest duuży, ale jak się urodził był maleńki.Zaś ja jestem szczupła, ale byłam klocek jak się urodziłam
w ogóle kupiłam ostatnio takie maciupkie skarpeteczki i jedno body i chodziłam przez kilka dni 3 cm nad ziemią

 

[lawendowy_sen]

Aleksandretta, Darii, ja również rozważam i kładę na szli wszystkie za i przeciw jeśli chodzi o bank krwi pępowinowej.
Z jednej strony koszt jest duży, ale tylko przy podsianiu umowy, bo potem 500 zł rocznie, to już żaden koszt.
A medycyna idzie tak do przodu, że szok. Już teraz, z komórek macierzystych, wyhodowano nerkę, bo wątroba, to żaden wyczyn.
Dziewczyny, tutaj macie zestawienie wszystkich banków:

Jak wybrać bank krwi pępowinowej

One powstają, jak grzyby po deszczu i trzeba dokładnie przeanalizować różne aspekty.

Darii, jeśli chodzi o ilość pobieranej krwi, toNovum ma największe kasety. Zawsze można pobrać do dwóch. Ale to już dodatkowy koszt.

Siaga, witaj na forum.
Możesz napisać coś więcej o sobie.
Prosiłam o to samo również inne nowe dziewczyn (Elleni, Happy), bo my wszystkie się tu znamy
nie od dziś i na forum panuje rodzinna atmosfera.

 

[elleni]

lawendowy_sen przepraszam, musiałam przeoczyć. Witałam się w którymś z wątków o in vitro a co chcesz dokładniej wiedzieć?

 

[lawendowy_sen]

Elleni, my nie śledzimy już innych wątków, chociaż każda z nas zaczynała swoją przygodę z forum z "kto po IVF"
Tamten wątek rządzi się już swoimi, zupełnie innymi prawami. Jeszcze niedawno starałam się czytać, ale ilość nowych nicków mnie powaliła. Niektóre pojawiają się szybko i jeszcze szybciej znikają.
A co chcę wiedzieć - wszystko:-)
Skąd jesteś, gdzie podchodziłaś do IVF, za którym razem się udało, no i czemu podeszłaś do IVF :-)

 

[Zuzia2011]

Siaga, witaj na forum.
Możesz napisać coś więcej o sobie.
Prosiłam o to samo również inne nowe dziewczyn (Elleni, Happy), bo my wszystkie się tu znamy
nie od dziś i na forum panuje rodzinna atmosfera.

Siaga - witaj na tym forum - jestes duuzo przede mna a dopiero teraz tu zagladasz ?? My to sie znamy juz z watku o in vitro - ale bardzo sie ciesze ze w koncu mozemy i tutaj dolaczycA na suwaczek juz czas najwyzszy hihi...

Lawendowy dobry pomysl z tym zeby nowe dziewczyny cos o sobie napisaly - Elleni z watku o in vitro wiec mi akurat znana ale Happy - wlasnie mozesz napisac kilka szczegolow - pozniej jest latwiej rozpoznawac kto jest kto...

Ja na tym forum jestem tez nowa - ale te wszystkie "stare wyjadaczki" to dobrze znam;-) jeszcze z poprzednich podejsc Troszke mnie wyprzedzily w starankach ale na szczescie teraz i ja moge tu dolaczyc Dla tych co mnie nie znaja - to mam 30 latek mieszkam w UK i tu tez podchodzilam do ivf po wielu przygodach w koncu sie udalo a i mam bzika na punkcie swojego kota hahaha