ciężaróweczki po in vitro

[gotadora]

Kinga :-) myślałam o Tobie! super,że to już niedługo- trzymam mocno kciuki &&&&&

Molla a co u Ciebie?

Niepokorna ja niestety nie pamiętam już do którego tygodnia brałam estrofem, pamiętam,że miałam najpierw zmniejszone na 2 x pół tabletki, chyba do 8 tygodnia, do 12 tygodnia już na pewno byłam bez estrofemu

 

[peti30]

Czesc dziewczyny,troche mnie nie bylo,gratuluje nowym mamuskom i zycze Wam wszystkim szczesliwego Nowego Roku!Dzisiaj zaczal sie u mnie 1 dzien dziesiatego tygodnia,serduszko bije mocno Dziewczyny powiedzcie mi czy ktoras z Was robila Nifty test? I w ktorym dokladnie tygodniu robilyscie usg genetyczne.pozdrawiam Was serdecznie.

 

[elleni]

to i ja do was dziewczynki dołączam :-)
życzę sobie 8 nudnych miesięcy, i wam również mam nadzieję, że mdłości mnie ominą w tej ciąży i nie będzie tak jak w pierwszej bo akurat mam sesję na uczelni i aż strach pomyśleć co będzie się działo ....przecież tego nie powstrzymam

peti30 badanie prenatalne robi się około 13 tyg, często lekarze robią nawet po jak płód wykazuje troszkę wcześniejszy rozwój

 

[gotadora]

elleni gratuluje :-)

peti tak jak elleni pisze badania robi się ok. 12 -14 tydzień, ale nie każdy je musi robić - ja nie musiałam

 

[peti30]

Dziekuje dziewczyny,gratuluje Elleni! Ja jednak musze zrobic ,w marcu koncze 39 lat moj maz ma 45 wiec do najmlodszych nie nalezymy Moj lekarz zasugerowal zebym najpierw zrobila usg genetyczne a pozniej ewentualnie badania krwi jezeli na usg cos by wyszlo.Ale zamierzam najpierw zrobic Nifty bo mozna juz robic od 10 tygodnia.

 

[gosia__1983]

Witam wszystkie kobietki ponownie... część już mnie zna, a część nie ... ale wracam do gry. Od 30 grudnia zaczynam przygotowania ( komóreczki czekają na mnie już w klinice), a około 10 stycznia mam podglądanie i od tego będzie zależeć mój transfer więc kochane trzymajcie kciuki za moje endometrium

Ja też trzymam kciuki Kinga

 

[elleni]

dziękuję dziewczyny :-)

nie wiem jak za granicą jest ale w PL po in vitro test PAPPa i te wszystkie dodatkowe badania genetyczne miałam za darmo. Po in vitro kobietom to się należy tak samo jak kobietom po 35 czy 40roku życia. Nie wiem tylko teraz jak to będzie z tymi darmowymi genetycznymi jeżeli podchodziło się do rządowego programu, czy też w takim wypadku refundują. Nic lekarzowi nie będę mówiła że jestem z rządówki, a że zmieniam lekarza i klinikę już do prowadzenia ciąży to nikt nic nie wie (o ile sam nie zapyta) ciążę pierwszą prowadziłam prywatnie więc miałam w sumie 2 razy genetyczne robione, przez swojego prowadzącego lekarza i zostałam odesłana do innej kliniki żeby zerknęli bo jak to lekarz powiedział... "jak się należy to dlaczego nie korzystać"

badanie genetyczne jest bardzo ważnym badaniem. Nie wyobrażam sobie nie mieć go zrobionego bo jak wyjdzie coś nie tak to zawsze ma się czas do porodu żeby oswoić się z myślą, że maluszek może być z zespołem Downa, Pataua czy Edwardsa. Można wiele rzeczy się dowiedzieć przed porodem i od razu działać w kierunku polepszenia zdrowia dzieciątka czy co może nas, jako rodziców spotkać.
gotadora może ty miałaś i nawet nie wiesz że miałas ??;-) usg genetyczne wygląda jak każde inne. może doktorek sprawdził kość nosową,przezierność karkową i wyszło wszystko ok to nawet nic ci nie mówił A u ciebie przy dwójce dzieci to aż dziwne nawet jakbyś nie miała genetycznych badań.
Ależ mnie zaskoczyłaś, serio

 

[Sylwia1985]

Dziewczyny mam do Was pytanie...jak długo przy dodatniej becie brałyście estrofem?? trochę się naczytałam i martwię się że lekarz nie kazał mi odstawić tego leku a biorę 2x1 ...:-(

Po Twojej sygnaturce wnioskuję, że jesteś po transferze świeżaków. W takim przypadku odstawia się dość szybko estrofem (tak samo jak w przypadku crio na cyklu naturalnym). Ja miałam crio na cyklu sztucznym i przyjmowałam estrofem do 12-13 tc.

elleni gotadora nie musiała mieć badań genetycznych, bo miała diagnostykę preimplantacyjną (PGD). Jej dzieci zostały przebadane genetycznie przed transferem i dlatego badania genetyczne w jej przypadku były całkowicie zbędne.

Kinga_1 trzymam kciuki za przygotowania do transferu. Mam nadzieję, że komóreczek jest 8 albo i więcej :-)

peti30 a nie lepiej poczekać do usg genetycznego? Te wszelkie testy z krwi dają często błędne i zaniżone wyniki. Kilka dziewczyn już tak miało, że na usg genetycznym wszystko było ok, a Papa dawały prawdopodobieństwo 1 do 100 (przykładowo). Dzieci urodziły się zdrowe, ale ile nerwów przez te badania było w ciąży... Je nie robiłam ani Papa ani Nifty, usg genetyczne było ok i nie widziałam potrzeby denerwowania się testami.


Ja już ogarnęłam temat prania i prasowania. Wczoraj dokończyłam prasowanie, wszystko zostało ułożone w szafie i komodzie. Teraz zastanawiam się nad ubrankami czy aby nie mam za mało.
Luknijcie mamuśki swoim mądrym oczkiem na to:
- na rozmiar 62 - 5 body (3 z krótkim, 2 z długim rękawem), 2 śpiochy i 2 pajace
- na rozmiar 56 - 2 body (długi rękaw), 2 pajace i 1 śpiochy.
Nie liczę drobnych dodatków typu czapeczki, niedrapki, skarpetki, etc. Na 56 nie planuję kupować więcej, bo skoro wróżą mi dużego syna to bazuję głównie na 62, a 56 mam kilka sztuk w razie czego.Jak się Wiktor okaże mniejszy to wtedy dokupię 56. Jeśli chodzi o 62 to tak się zastanawiam, żeby kupić tak aby mieć z 7-8 kompletów body+śpiochy/pajace. Jak myślicie czy to będzie ok?

Miłego dnia :-)

 

[avocado]

...

 

[elleni]

elleni gotadora nie musiała mieć badań genetycznych, bo miała diagnostykę preimplantacyjną (PGD). Jej dzieci zostały przebadane genetycznie przed transferem i dlatego badania genetyczne w jej przypadku były całkowicie zbędne.

aaaa:-) to już wszystko jasne ;-)nawet nie wiedziałam,że tak można przed transferem zbadać zarodki :-)

ojj kochana,co do ciuszków to dokup sobie jeszcze te mniejsze ja miałam masę rozmiarze 56 to do 3miesiąca mieścił się w nich (to co masz to na jeden dzień ci starczy jak maluszek uleje czy strzeli kupkę a gdzie na zmianę jeszcze? będziesz musiała non stop prać, o ile zdąży ci wyschnąć ), a jak przyszło co do czego to dzień po wyjściu z kliniki mąż jeździł po sklepach i kupował pajace w rozmiarze 50 bo w 56-tce mogłam nogawki jeszcze związać heeheh. A syn wcale nie urodził się maleńki bo ważył 3100. Poczekaj jeszcze troszkę i zobaczysz przed porodem jaką wagę przewiduje lekarz i wtedy dokupisz niektóre dzieci od razu w 62 wskakują (ale to już te przy masie urodzeniowej 4,5-5kg)

większy rozmiar na bieżąco będziesz kupowała myślę, że 5 bodziaków na początek starczy. Ja np nie lubiłam śpiochów i pajaców. Nakładałam małemu je tylko do spania bo szybko było do przewijania w nocy rozbierać. W dzień nakładałam spodenki dresowe i bluzeczkę normalnie