reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Gotadora - ja Cię podziwiam. Też zastanawiałam się jak sama ogarniasz dwójkę dzieci (które, z tego co piszesz aniołkami nie są) i do tego ZOO:-) Dzielna babka z Ciebie. Myślę, że będę miała do Ciebie mnóstwo pytań na późniejszym etapie. Ja jestem przerażona, chociaż wiem, że całkiem sama nie zostanę. Nawet jeśli mąż wyjedzie na parę dni to mam rodziców w bloku obok. Jedyny plus tego, że będę rodzić w środku lata jest taki, że żeby ogarnąć dzieci i wyjść z domu wystarczy, że ubiorę im po bodziaku i przykryje pieluszką od słońca. Że nie będę musiała dwójki upychać w kombinezony, czapki, sweterki, rajstopy.... Zanim będzie zima to będą już miały parę miesięcy. Ale i tak jestem non stop przerażona.

Hola - piękny Karolek. Ma parę dni, a takie przytomne spojrzenie. Cudo :tak:

Sylwia - jak to zamknięta w pracy? Kto śmiał to zrobić i jak się wydostałaś?

Miłego dnia Wam wszystkim życzę
 
reklama
Gotadora ale słodziaki :-D, dla takich maluszków warto oddać nawet swoje łóżko :tak:.

Fuson klinika jest czynna do 21, a o 21:15 we wtorki cała ekipa śmiga na zumbę. Dlatego zamknęli mnie w firmie, żeby nikt niepożądany nie wszedł. Ja skończyłam dopiero koło 21:40, bo miałam dużo pracy u pacjenta. Ale nie taki diabeł straszny, drzwi mamy automatyczne i umiem je otworzyć i zamknąć znów, tylko kodu do alarmu nie znam :baffled:, dobrze że asystentka zna, bo inaczej nocleg w firmie byłby murowany :-D.
A Ty kochana kiedy idziesz na usg serduszkowe?

Lawendowy a jak tam ból głowy? Nadal dokucza?
 
Ostatnia edycja:
avocadoABSOLUTNIE SIĘ Z TOBĄ ZGADZAM! Kosmetyki Palmers to CUD. Ja balsamów i oliwek używałam jeszcze długo przed ciążą bo je uwielbiam, dlatego jak tylko zaszłam w ciążę wiedziałam że kosmetyków nie zmienię (nie tylko dlatego że używała ich w ciąży również księżna Kate):-D, po prostu są cudowne.Rozstępy to też kwestia genów, jeśli mama miała jest duże prawdopodobieństwo że my tez - nawet używając super kosmetyków- będziemy je miały. Ja na razie mam piękną, wspaniale nawilżoną i gładką skórę.
 
Dziewczyny TRÓJMIASTOWE może jakieś spotkanie?

Madzialenak, wiesz, że ja bardzo chętnie zawsze i o każdej porze nocy i dnia:-)

Próbuje doczytać rochę wstecz - ale za długo nie zaglądałam: Czy obie Sylwie znają już płeć??? :-)

Misia, ja mam taką cichą nadzieję, że może na najbliższym ugs 6.12 poznam mojego Mikołajka, albo Mikołajkową :tak:


Cześć Mamusie :-). Przedstawiam KarolkaZobacz załącznik 594728Jak tylko znajdę chwilkę to napiszę więcej. Pozdrawiam mamy i dzieciaczki.

Hola, bardzo miło mi poznać Twojego przystojniaka:tak:
Niech zdrowo rośnie. Jeszcze raz gratuluję Tobie i dumnemu tatusiowi ;-)


Lawendowy a jak tam ból głowy? Nadal dokucza?

Sylwia, ból trwa nadal, ale nie jest już o takim natężeniu, jak wczoraj, czy przedwczoraj.
Mój mąż wczoraj wyczytał, że na ból głowy pomaga herbata miętowa. A że na parapecie u mnie rośnie mięta, więc wypiłam takie dwie herbatki z prawdziwej mięty. Do tego amolem natarłam skronie, na kark zimny okład i połknęłam tylenol i dzięki temu mogłam zasnąć, bo ból zelżał.


Sylwia, na usg serduszkowe idę w najbliższy poniedziałek

Fusun, trzymam mocno za Was kciuki :tak:
 
lawendowy cieszę się że powoli ból głowy odpuszcza. Oby już więcej Ci nie dokuczał.


Czekałam na inną przesyłkę a tu niespodziewanie przyszła inna :-). Rożek, który zamawiałam oddzielnie. Trochę niestety różni się kolorystyką od zdjęcia na aukcji, no ale cóż.... i tak jest ładny, także nie będę marudzić.

Zobacz załącznik 594798
 
reklama
Hola, gratuluje Karolka. Jest sliczny!!! Bardzo sie ciesze, ze te sie ju doczekalas :)

3miastowe dziewczyny, co do spotkania to z checia! Gdziekolwiek i kiedykolwiek... bo mam duuuzo czasu no i w koncu mam juz auto dla siebie.

Avocado? Pewnie jeszcze nie urodzialas?

Gotadora, wspolczuje ci. Jakbym miala teraz byc bez meza to bym sie zalamala. Oczywiscie dalabym rade, niejedna kobieta daje bo jak trzeba to sie robi....ale tak bym mu marudzila ze albo by sie ze mna rozwiodl albo przejal 50% ;) ale jam ega upierdliwa jestem,

moj juz wrocil do pracy, wiec ja przejmuje nocne karmienie w dnie powszednie i niedziele a on bedie robil piatki i soboty :)) tez musze sie wyspac, bo zauwazylam ze nawet jesli odespie nocki w dzien to to nie jest to samo i meczenie nie znika. Moja w nocy 2h wisiala na butli, zjadla 180ml, zwymiotowala, zrobila 2 kupy i nie chciala spac bez zabawy. A teraz od 11 do 14 jadla, bawila sie, ulala na pol metra dookola, zapaskudzila ciuszki, 2 pieluszki, po czym nie chiala siedziec w gondoli wiec musialam ja ululac. Teraz spi. Mam spokoj na 4h.... Ale przydaloby sie ogarnac chalupe, zrobic obiad, odciagnac mleko (sic!!!, nienawidze tego) kurde, nie nudze sie :))
 
Do góry