reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Lilia♥ jeżeli dr powiedział, że pęcherzyk powinien dzisiaj pęknąć, to pewnie był już bardzo duży. Może dzisiaj endo podrosnąć, ale na pewno nie będzie to jakiś duży skok (obym się myliła). A miałaś badany estradiol w tym cyklu?
 
reklama
Hola, już za momencik będzie Ci lżej. A jak zobaczysz swojego Karolka, to wszystko minie. Oby do niedzieli :tak:
A łóżeczko i wózek koniecznie trzeba przetestować. Rudolf sprawdza, czy Karolkowi będzie wygodnie :-)
 
Lawendowy cudny ten kotek!!! Masz talent! Chciałabym umieć takie cudo zrobić dla mojego dzidziusia. Teraz nie dziwię się, jak mówiłaś, że maskotki, które kiedyś wkleiłam, można zrobić samemu. U mnie nawet moja mama ma obawy, czy podoła;-) Chyba się zmobilizuję i sama spróbuję - może to nie takie trudne, jakby się mogło wydawać?

avocado
piękne te poduszki:)

szyszka ja włosów nie farbuję, bo po prostu lubię swój naturalny kolor, dlatego nie wypowiem się. Ale gdzieś czytałam, że to mit z tym, że nie można farbować włosów w ciąży. Wszystko pewnie zależy od środka, którym chcesz farbować.


Fajny ten filmik z kotem - też mam kocura, ciekawe czy będzie dobrą niańką:-)
 
Szyszka, farbuj włosy, pewnie, że tak. To jest mit, że nie można farbować włosów będą w ciąży. Teraz są farby bez amoniaku, a nawet jeśli będzie on w farbie, to nic się nie stanie. Przecież nie przenika do krwiobiegu.
 
Witajcie kochane szyszka mam te same problemy co ty:tak:tez miałam farbować włosy ale na razie zrezygnowałam z tego, może wytrzymam i i będę mieć w końcu swój naturalny:-)po za tym wszystkiego sie boje...wczoraj i dzis boli mnie mocniej brzuch jestem tym przerażona już sama nie wiem czy to dobrze, po prostu panikuje a do wtorku tyle czasu. Po za tym 'pali" mnie w brzuchu po posiłkach i po duphastonie nic mi nie pomaga,zawsze myślałam że po udanym in vitro wszystko bedzie dobrze a tu na odwrót same nerwy. ogólnie to nie mam na nic sił np.dziś to przeleżałam i przespałam caly dzien ogólnie nawet nie mam ochoty nigdzie wychodzić.a nerwy mam na zawołanie strasznie krzycze...biedny ten mój M...:-D Kochane ciezróweczki pomóżcie mi czy to sa typowe objawy...ja już wariuje,
 
Witajcie moje drogie mamuśki. Nie jesdtem za bardzo na bierząco. Ale co nie co nieco podczytuję.
Szyszka co do farbowania włosów to poczekaj do końca 3 miesiąca.

Przepraszam ze tak z błędami i bez bajerów ale szpitalne warunki nie sprzyjają korzystania z tabletu.

Teraz po krótce co u mnie. Ciśnienie spoasdło. Skurcze bywają ale dostaje końskie dawki magnezu dożylnie a teraz juz do picia i luteinę. Dodatkowo juz przxyjełam 4 sterydy na szybszy rozwój płuc.

Córcia jeszcze czeka w brzusiu.
 
reklama
Malinuś, dobrze, że jesteś pod dobra opieką i że córeczka jeszcze sobie grzecznie siedzi w brzuszku.
Każdy dzień jest ważny. Trzymajcie się dziewczyny :tak:
 
Do góry