SonySONY :-) gratulacje!!! dużo zdrówka dla Was obojga!
Lilonka i Marcysiowa :-) dziękuje, jakoś sobie radzę, ale łatwo nie jest. Szczególnie mały daje mi w kość, wydaje mi się,że zaczęły się u niego kolki, jutro kupimy lekarstwo z niemiec, mam nadzieje że pomoże. Ja dokarmiam mm, nie wyobrażam sobie inaczej, bo maluszki płaczą razem, więc nie zawsze jest możliwość, aby karmić piersią, gdy drugie wydziera się w niebogłosy, a przy piersi lubią spędzać z godzinkę sam na sam... Malutko śpię, mam problem z wagą - strasznie schudłam, żadne spodnie na mnie nie pasują, znikła mi tylna częśc ciała ... no i jem dużo, mam nadzieje,że niedługo przytyje
pozdrawiam Was wszystkie :-)