Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Maja gratuluję synka i cieszę się, że jest zdrowy. Jednak postępowanie Twojego lekarza pozostawia wiele do życzenia.
Ale Twój lekarz ma wysokie mniemanie o sobie, że hoho. Jedyną osobą która złamała kodeks etyki lekarskiej jest właśnie on. Lekarz nie ma prawa przed pacjentem podważać kompetencje drugiego lekarza. Z ciekawości poszukam kodeks etyki lekarskiej wieczorem i podam który paragraf naruszył. Na tej podstawie można go zaskarżyć do izb lekarskich.
Medycyna to sztuka, nie ma tutaj jednej właściwej drogi. Jeden lekarz przy wyższym prawdopodobieństwie zleci amniopunkcję, drugi powie że i tak nikłe jest ryzyko. Ani jedno ani drugie postępowanie nie jest błędem. A Twój lekarz nie ma prawa przekonywać że jego myślenie i tylko jego jest właściwe.
Jeśli chodzi że "była stażystką u nich" to znaczy że jest gorszym specjalistą? Wybacz ale znam świetnych specjalistów po 30 i strasznych partaczy po 40. Niestety wiek niekoniecznie wpływa na wiedzę. To że się uczy, czyli pewnie jest podczas specjalizacji to czapki z głów, kobieta kształci się dalej a nie pozostała tylko ginekologiem. I tak na serio, po 2 roku specjalizacji można już pracować jako specjalista, więc idąc do ginekologa nie mamy pewności czy ukończył już specjalizację czy jest w trakcie specjalizacji.
W dodatku chyba Twój lekarz miał szkolenie w KBG skoro wie jaki sprzęt gdzie mają
, a jego sprzęt i tak jest najlepszy. Mdli mnie na postępowanie takich lekarzy. Pacjent jest człowiekiem myślącym, pokażmy mu jakim jesteśmy specjalistami i niech on wybierze kto dobry, a nie plujmy na drugiego i trzeciego lekarza pokazując jacy z nas "fachowcy".
Jeżeli lekarz x mówi że lekarz y jest do kitu i był stażystą u nich, a lekarz z jest takim specjalistą jak z koziej (...) to mi mówi jedno. Największy problem ma lekarz x.
[FONT=&]
[/FONT]
Mój lekarz był zbulwersowany tym co usłyszał ode mnie, widziałam że z trudem opanowuje nerwy, powiedział że wyniki są dobre i mam się absolutnie niczym nie przejmować, żadna amniopunkcja nie jest konieczna jak szanowana pani doktor zaleciła, czytał to z oburzeniem, powiedział że lekarz w Łodzi o którym mówiła ma taki sam sprzęt jak tutaj w klinice i jest takim samym specjalistą jak lekarze we Wrocławiu. Powiedział ponad to że sposób informowania mnie o tym był przekroczeniem etyki lekarskiej, jak zerknął na nazwisko owej pani doktor to już wszystko wiedział, mówi że ją zna, że była u nich na stażu, i nie jest to pani genetyk a pani która dopiero się uczy!! Także się uspokoiłam, a usg genetyczne oczywiście zrobimy ale nie teraz jak nakazała a w 20, 22 tygodniu ciąży. Pokazywał mi na usg jak idealne jest dzieciątko, że gdyby miał zespół Edwarda już widoczne byłyby deformacje czaszki, kończyn i szyi a nic takiego nie ma! [FONT=&]coleta dziękuję! Twoja historia jest dowodem na to że nie można do końca ufać statystykom!![/FONT]
Ale Twój lekarz ma wysokie mniemanie o sobie, że hoho. Jedyną osobą która złamała kodeks etyki lekarskiej jest właśnie on. Lekarz nie ma prawa przed pacjentem podważać kompetencje drugiego lekarza. Z ciekawości poszukam kodeks etyki lekarskiej wieczorem i podam który paragraf naruszył. Na tej podstawie można go zaskarżyć do izb lekarskich.
Medycyna to sztuka, nie ma tutaj jednej właściwej drogi. Jeden lekarz przy wyższym prawdopodobieństwie zleci amniopunkcję, drugi powie że i tak nikłe jest ryzyko. Ani jedno ani drugie postępowanie nie jest błędem. A Twój lekarz nie ma prawa przekonywać że jego myślenie i tylko jego jest właściwe.
Jeśli chodzi że "była stażystką u nich" to znaczy że jest gorszym specjalistą? Wybacz ale znam świetnych specjalistów po 30 i strasznych partaczy po 40. Niestety wiek niekoniecznie wpływa na wiedzę. To że się uczy, czyli pewnie jest podczas specjalizacji to czapki z głów, kobieta kształci się dalej a nie pozostała tylko ginekologiem. I tak na serio, po 2 roku specjalizacji można już pracować jako specjalista, więc idąc do ginekologa nie mamy pewności czy ukończył już specjalizację czy jest w trakcie specjalizacji.
W dodatku chyba Twój lekarz miał szkolenie w KBG skoro wie jaki sprzęt gdzie mają

Jeżeli lekarz x mówi że lekarz y jest do kitu i był stażystą u nich, a lekarz z jest takim specjalistą jak z koziej (...) to mi mówi jedno. Największy problem ma lekarz x.
[FONT=&]
[/FONT]