reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Witam wszystkie mamusie :) Lawendowy śnie cudnie przyrasta Twoja beta!! jeszcze raz gratuluję z całego serca:) Gotadora oby maluszki jeszcze posiedziały pod serduszkiem mamusi. na szczęście 34 tydzień jest już dla nich bezpieczny no i maja przygotowane płucka. Madzialenak Sebastianek przecudny:) Coś mi sie porobiło i nie mogę wstawiać emotków ani pogrubiać :(. Miłego weekendu dla wszystkich.
 
reklama
Sylwia, dobrze, że już trochę lepiej. Na katar to może jakaś parówka z wody z solą? Nic innego nie przychodzi mi do głowy, bo nawet bez ciąży katar trudno się leczy, a jak niewiele można, to już w ogóle kiepska sprawa, musi chyba przejść samoistnie... Niemowlęta na katar mogą brać Nasivin (zresztą postać dla dorosłych też jest) i synkowi dość dużo pomaga, ale nie wiem, czy można w ciąży...
 
Sylwia, cieszę się, że choróbsko idzie w zapomnienie.
Na katar nie ma skutecznego sposobu. Pingwinek ma rację, że można spróbować inhalacji. Ale czy pomogą. Zaszkodzić, na pewno nie zaszkodzą.


Pingwinek, jak tam przygotowania na przywitanie Milenki?
Pewnie łóżeczko już stoi :-)


Aisha, czas faktycznie zasuwa jak szalony. A Madzia rośnie, jak na drożdżach. Fajniutka z niej dziewczynka.
No i te włosy :-)
Przesyłam buziaczki.


Życzę Wam miłej niedzieli.
Łapcie ostatnie promienie, jeszcze letniego, słoneczka.
 
reklama
Do góry