reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Witam o poranku :-)

Adus, nie boj sie, my tutaj wspolna sila i energia jestesmy z Toba. Bedzei dobrze!!!!

Maja, z tymi bolacymi piersiami ,to jest bardzo indywidualnie, jedne dziewczyny nic nie boli a inne tak. Dlatego nie martw sie, wszystko jest ok. A co do kopniaczkow, to poczulam je w 19 tygodniu. Troche wczesniej odczuwalam takie gulgotanie i to zapewne tez mala juz dawala pierwsze znaki ;-)

Gotadora
, oj jej jednak Cie zatrzymaja w szpitalu buuuu DObrze,ze mezus jest juz na miejscu i bedzie CIe odpowiednio dozywiac. Poza tym lepiej w takim wypadku byc pod stala opieka lekarzy. Wiem,ze szpital to nic przyjemnego ale my dla maluszkow jestesmy w stanie wiele przejsc ;-) A maluszki niech jeszcze grzecznie siedza w brzusiu. Trzymaj sie dzielnie i pisz do nas jesli tylko bedziesz mogla!!!!

Wczoraj na kursie szkoly rodzenia mielismy wizyte po oddziale i porodowce. Niestety moj szpital jest w remoncie i czesc poloznictwa jest nowa a czesc stara. Na szczescie porodowka jest w tej nowej czesci i wyglada na calkowicie "przyjazna" jesli tak mozna powiedziec. Jest czysto, schludnie i widno,nie przypomina sali operacyjnej a raczej tak sobie bardziej wyobrazalam to miejsce. Gorzej z czescia ,gdzie znajduja sie pokoje ale nie jest tragicznie. Dzieciatka myje sie i przewija w osobnej sali pod ciaglym okiem kogos z personelu.
Na sali porodowej zostaje sie od momentu, gdy jest juz rozpoczeta akcje porodowa. Tam wskazane jest aby sie duzo ruszac np. wykonywac cwieczenia z pilka. Gdy rozwarcie jest odpowiednie, czyli 3cm, podaja znieczulenie zewnatrzoponowe.
To przygotowanie jest na prawde godne polecenia bo ma sie mozliwosc poznania miejsca i choc czesci personelu a takze obywczajow panujacych w szpitalu. Wiem ,ze jak wybije godzina, to nie bede sie dodatkowo denerwowac tym, gdzie musze sie zglsic ,gdzie isc i gdzie tez oni mnie usadowia i jak poprowadza.

Milego dnia Dziewczyny!!!!
 
Hej kobietki. Dawno mnie tu nie było ale dziewczyny to teraz cały mój świat. Jak się miewacie kochane? Wiem z fb że nasza e-rodzinka się powiększyła - Gratulacje!!
 
reklama
Do góry