pingwinek75
Fanka BB :)
Gotadora, ja już jestem na stałe na sąsiednim wątku - o cukrzycy ciążowej... Powiem Ci, że ja miałam po 2 h wynik 144 i też miałam do końca nadzieję, że to nic takiego, bo dzień wcześniej też wcale nie ograniczałam się ze słodkim, ale diagnoza lekarzy była nieubłagana. No i teraz muszę stale kontrolować cukier, faktycznie coś jest na rzeczy, bo po niektórych produktach mocno mi wybija, muszę uważać. Dla pocieszenia powiem Ci, że koleżanka z bliźniakami też miała cukrzycę ciążową, urodziła ok. 2 tygodnie temu i powiedziała, że śladu po cukrzycy nie zostało. To nie ma związku z odżywianiem czy leżeniem - po prostu hormony ciążowe hamują działanie insuliny... Rzeczywiście leżenie i zbijanie cukru spacerami (które jest konieczne) to sprzeczność, ale może włączą Ci insulinę, ja mam prawie od początku, ale i tak często zbijam cukier spacerami. Ogólnie mówiąc od czasu diagnozy moje życie jest uzależnione od posiłków i spacerów. I dobrze w sumie, bo ja mam taką pracę, że prawie w ogóle się nie ruszałam, więc chociaż dziecko w końcu porządnie się dotlenia... Choć wolałabym z innego powodu, żeby się dotleniało... Ale w każdym razie ani się zbytnio nie martw, ani nie bagatelizuj, po porodzie wszystko będzie dobrze