ciężaróweczki po in vitro

[fredka84]

wspolczuje, znam ten bol. U nas w koncu jest lepiej. Spia od 21h (starsza ciut pozniej) do srednio 7h30. No i w koncu jest 1-2 pobudki, a nie pierdyliard…
A myslalam, ze nigdy tego nie doczekam

Ciekawe czy ja też tego doczekam? W normalnym zdrowiu psychicznym...

 

[nieagatka]

Ciekawe czy ja też tego doczekam? W normalnym zdrowiu psychicznym...

doczekac, doczekasz. Ale do kaftana moze byc blisko, mowie z autopsji

 

[Kasiekt]

ja sie spotykam z matkami. Z jednej i drugiej klasy. To sa nowe znajomosci z laskami w podobnej sutuacji i nie ma kwasu.
Moje przyjaciolki sa w Pl, maja po jednym odchowanym dziecku wiec tez troche inny swiat. Z nimi widuje sie raz w roku, ale kontakt mamy przez whatsappy i inne messengery.
Jak kolezanki sa niefajne to je zmien. Proste.

To sa.moje kplezanki z pracy,niektore moglyby byc prawie moimi matkami ale sa takie fajne nie gledzace.Jedna przyjaciolka w moim wieku ma 3 dzieci,jest w depresji,otworzyla swoj biznes i jest na skraju porzucenia meza wiec nie widzialysmy sie ponad rok,tylko telefonicznie a mieszkamy 5 km od siebie jedna ta od dzieciexych lat mieszka w Niemczech.A kolejna wlasnoe dziecie urodzila wiec dupa.Narazie nie znam matek ze zlobka bo wodzialysmy sie raz,chociaz mam ochpte do jednej naposac bo nasze corki bardzo sie polubily

 

[Kasiekt]

Kajtek od jakiegoś czasu budzi się po 5 tej rano, więc na 6 tą to normalka dla niego. Oczywiście nawet już nie wspominam ile ma pobudek w nocy na ch.uj wie co

Moja dzis sie obudzila o 2 w nocy i chciala do bujaczka(nosidelko samochodowe-usypia w nim kolyszac sie).I tak spala w nim i nie potrzebowala mleka.Dopiero wstala o 6.30

 

[Kasiekt]

Smutne to, co nie

Szkpda ze Ty moeszkasz dalekoBysmy sie spotykaly z naszymi szogunami heheh nawet kawy nie mialybysmy czasu wipic z dziecmi naszymi obok

 

[fredka84]

Szkpda ze Ty moeszkasz dalekoBysmy sie spotykaly z naszymi szogunami heheh nawet kawy nie mialybysmy czasu wipic z dziecmi naszymi obok

Noo, szkoda. Każda z nas z innego miejsca i wszystkie daleko od siebie. A zobacz ile tu tzw bratnich duszy

 

[nieagatka]

To sa.moje kplezanki z pracy,niektore moglyby byc prawie moimi matkami ale sa takie fajne nie gledzace.Jedna przyjaciolka w moim wieku ma 3 dzieci,jest w depresji,otworzyla swoj biznes i jest na skraju porzucenia meza wiec nie widzialysmy sie ponad rok,tylko telefonicznie a mieszkamy 5 km od siebie jedna ta od dzieciexych lat mieszka w Niemczech.A kolejna wlasnoe dziecie urodzila wiec dupa.Narazie nie znam matek ze zlobka bo wodzialysmy sie raz,chociaz mam ochpte do jednej naposac bo nasze corki bardzo sie polubily

napisz do niej. Nic nie tracisz, a moze pyknie.

 

[Kasiekt]

napisz do niej. Nic nie tracisz, a moze pyknie.

Heheh ta matka jest skarbnikiem w 3 zlobkowej i jiz mnie szukala na fb i posala do mojego meza hehehhe a ja z jej mezem juz rozmawialam chociaz on to jakos zagramaniczny i nie zna za bardzo polskiegoale corecke maja slodka i jak ona widzi sie z moja na przystanku to normalnoe patrza na siebie i sie usmiechaja ciagle.A moja tylko Gaja Gaja Gaja

 

[Artemida90]

tak zrobiłam po tej maści ciut lepiej ale do żłobka nie puszczę póki nie będzie wszystko ok zresztą i tak już gil także zostaje dom

ej ale to mogą być objawy zabkowania, nasz tez miał odparzenia na dupie, katar….u nas nie do pomyślenia zostawić dziecko w domu bo ma katar…

 

[mArusia33]

Noo, szkoda. Każda z nas z innego miejsca i wszystkie daleko od siebie. A zobacz ile tu tzw bratnich duszy

no nie narzekaj do mnie masz prawie blisko