reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Wszyscy właśnie tak mieli z położną, no ale.co zrobisz.
Niestety z poradami to już tak jest, nic nie da się przewidzieć. Nastawiłam się na Sn, a mały i tak był już tydzień po terminie i nie chciał wyjść , finalnie Cc. Dramat. Jednak faktycznie powiem szybko się zapomina😆😆😆. Zawsze myślałam że to takie pitolenie. Nawet nie powiem ile razy mówiłam do męża, że nie dam rady . Od przyjęcie do szpitala do porodu nie spałam 36 h, jednak najważniejsze że jest już z nami❤❤❤❤
Dzieci to potrafią przynieść patogeny ;)
mi się udało naturalnie ale u mnie po przebiciu wód poszło w nieco ponad dwie godziny więc podziwiam Cie że cała noc męczyłas się ze skurczami ja już przy pierwszym darłam pysk że nie dam rady 😂
 
reklama
To u nas lepiej. Położna sama przyjeżdża z 5 razy czy jakoś tak. Ma przenośna wagę i nawet ściągnęła mi szwy z brzucha po CC.
To mały był już tak daleko?😱. To ty dwa porody przeżyłaś 😱. Szacun
Kajtus ma tylko kaszel ale mnie kurde zmoglo od soboty i dziś nie poszłam do pracy. Jutro też jeszcze zostanę w domu to mały będzie ze mną. Nie pamiętam kiedy byłam taka chora. Temperatury dziś już nie mam ale mam zielone gile i kaszel
widzę, że dalej chorujecie. My też... po 13 dniach chorowania zrobilam test i covid jak ta lala. U Malego też... on objawów już żadnych nie ma. Kaszlnie 1x dziennie i tyle. Ja smarkam dalej i kaszle... smak i węch jakby też powiedziały mi "bye" ...
 
mi się udało naturalnie ale u mnie po przebiciu wód poszło w nieco ponad dwie godziny więc podziwiam Cie że cała noc męczyłas się ze skurczami ja już przy pierwszym darłam pysk że nie dam rady 😂
Mi niby wypadł balonik i odeszły wody , skurcze co 15,.10 min od 6 rano miałam podawana oksytocyne , 4 dawki🙉🙉 i jeszcze nie poszło.
Pewnie to inaczej jak poród sam się zacznie , niż wywoływanie.
Trudno nie ma co. Było, minęło.
 
A ja nadal chora,qzwa nie moge wyjsc z niewiadomo z czego.Jyz bylo lepiej a dzis w nocy 🤮 tak mnie bolsla glowa ze masakra.Rano nie moglam sie podniesc jestem slaba.Rano wzielam lyk wody i znowu🤮 troche bylo mi lepiej wiec na szybkosci Miske do zloba.A teraz zdycham🤕🤢
 
reklama
Do góry