ciężaróweczki po in vitro

[Coffe18]

Narazie nie wracamy po rodzeństwo, ja bym bardzo chciała, ale mąż jest przeciwny uważa że to było by jedno dziecko kosztem drugiego(gdybym znowu całą praktycznie ciążę leżeć i w dodatku mieć takie problemy jak w tej) co do odejścia Przybycienia to rozwiązali z nim i Knafel umowę bo porównali sobie koszta swoje i czeskiej kliniki i stwierdzili że tam dużo pacjentek było odsyłane przez nich przez co klinika była stratna na nich. Przedstawili im ile kasy przez nich stracili i out. Ale rozważają dwie kliniki Ovi i chyba Novum? Nie pamiętam dokładnie co do tego co dziewczyny na grupie pisały ale że klinika ma nie robić problemów z przeniesieniem tam gdzie pójdą zarodków ich pacjentek. Chociaż szczerze to w to wątpię bo dla nich to jest $$$

Hej .
Muszę bo się uduszę …

Akurat w macierzyństwie się leczę . Nie rok nie dwa a trzy . Nie byłam pacjentką Przybycienia … wiem i nie raz słyszałam że to "cudotwórca " w swojej dziedzinie … choć tez mnóstwo ludzi mówiło ze nie chce mu się juz leczyc tylko odrazu wszystkich pod in vitro pcha ….

Z drugiej strony potrafię się postawić na miejscu kliniki … jako pracodawca nie chciałabym , nie życzyłabym sobie tego aby ktoś "opychał mi gdzie indziej " potencjalnych klientów … czy robił w ciula …
Podobno za podsyłanie klientów do czeskiej kliniki dr czerpał dodatkowe korzyści materialne …
Także tez nie zupełnie fair …
Jak myślisz komu bardziej w tym przypadku zależało na pieniążkach ? Hmm
Ale to moja opinia …

Na klinike złego słowa nie powiem …
czuje się zaopiekowana , z lekarzem mam cudowny kontakt , położne to anioły a co do cen to te niestety wzrosły wszędzie …
Każdy zwykły ginekolog podniósł sobie cenę wizyty minimum o 50 -100 zł ….

Pozdrawiam

 

[mArusia33]

Dziś miałam... nie pytaj, siedze i ryczę.
Nie wiem czy dobrze robię... Dziś było tylko 4 dzieci bo reszta chora. Kajtek oprócz jednego chlopca będzie najmłodszy i niechodzący. Reszta dzieci starsza o prawie rok. I to mnie wlasn8e bardzo martwi. Jak ten mój szogun będzie się z reszta dogadywał czy coś . Czy nie będzie odstawiony na boczny tor? No nie mogę sobie ze swoimi uczuciami poradzic bo się martwię o srola
Dziś tam sobie trochę biegał (na czworaka ofkors) ale nie zwracal uwagi na dzieci. Bawił się zabawkami ale i tak zaraz do mnie przybiegał. Jutro ma zostać sam na 1,5 godziny i nie wiem co to będzie

biedulka też bym płakała mi tak żal oddawać Werkę w maju czy czerwcu że aż na samą myśl mnie skręca. No ale jak nauczona doświadczeniem @nieagatka mówi że będzie dobrze to musi być

 

[fredka84]

niechodzacy bedzie przez chwile… a ze najmlodszy to panie najbardziej beda sie zajmowac, tak mysle. To trudne, ale trudniejsze dla mamy niz dla dziecka.
Kajtek jest za maly, zeby zwracac uwage na dzieci, do tego jeszcze troche, one sie poki co bawia obok siebie, nie ze soba. Ale kontakt wg mnie jest mega wazny. Z reszta znasz moje zdanie. Moje byly mlodsze od Kajtka. Bedzie dobrze

Wiesz, że nie podejrzewałam się że będę taka miękka? Ze bedzie mi tak ciężko?Przecuez maly mnie czesto wkurza i tak chcialam sobie troche odpocząć od niego. I zawsze bylam na tak z tematem żłobków a teraz mam w głowie same zle mysli. Jessuuu, mam miesiąc żeby się ogarnąć bo w marcu do pracy.

 

[nieagatka]

Wiesz, że nie podejrzewałam się że będę taka miękka? Ze bedzie mi tak ciężko?Przecuez maly mnie czesto wkurza i tak chcialam sobie troche odpocząć od niego. I zawsze bylam na tak z tematem żłobków a teraz mam w głowie same zle mysli. Jessuuu, mam miesiąc żeby się ogarnąć bo w marcu do pracy.

ja jak oddalam starsza pierwszego dnia to plakalam straszliwie, czulam sie zla matka. A potem mi przeszlo, bo ona zlobek uwielbiala A przy mlodszej bylo mi duzo latwiej i ona tez bardzo lubi tam chodzic. I bardzo duzo jedt w naszych glowach…
No i wiesz - pomysl, ze sa mamy, ktore sa w domu z dziecmi do 3 roku zycia i dluzej, a u nas 3 latki (moja zaraz) zaczynaja szkole I co? Kosmos dla wielu polskich mam, normalka dla hiszpanskich. Wszytsko jest kwestia zmentalizowania sie i nastawienia.
No i kurde - masz prawo do tych uczuc

 

[Kasiekt]

Dziś miałam... nie pytaj, siedze i ryczę.
Nie wiem czy dobrze robię... Dziś było tylko 4 dzieci bo reszta chora. Kajtek oprócz jednego chlopca będzie najmłodszy i niechodzący. Reszta dzieci starsza o prawie rok. I to mnie wlasn8e bardzo martwi. Jak ten mój szogun będzie się z reszta dogadywał czy coś . Czy nie będzie odstawiony na boczny tor? No nie mogę sobie ze swoimi uczuciami poradzic bo się martwię o srola
Dziś tam sobie trochę biegał (na czworaka ofkors) ale nie zwracal uwagi na dzieci. Bawił się zabawkami ale i tak zaraz do mnie przybiegał. Jutro ma zostać sam na 1,5 godziny i nie wiem co to będzie

Oj wiem jakie to trudne.Do tej pory jak po weekendzie Misia idzie do zlobka a widze jej kapcie to mnie serce boli.A w weekend to daje mi popalic ze czekam na poniedzialek jak na zbawienie.
Nie przejmuj sie moja woli starsze dzieci,rowiesnicy jej nie potrzebniOgolnie tez raczej bawi sie obok niz z kims ale wiem ze to taki wiek.Widzisz moja miala sama adaptacje,mnie nie bylo wogole,moze to i lepiej bo ja bardzo przezywam wszystko co z Michasia zwiazane.Mam nadzieje ze dam rade w stode u logopedy

 

[juchaa_87]

Wiesz, że nie podejrzewałam się że będę taka miękka? Ze bedzie mi tak ciężko?Przecuez maly mnie czesto wkurza i tak chcialam sobie troche odpocząć od niego. I zawsze bylam na tak z tematem żłobków a teraz mam w głowie same zle mysli. Jessuuu, mam miesiąc żeby się ogarnąć bo w marcu do pracy.

U nas adaptacja w żłobku przebiegła na prawdę w porządku, mały płakał w sumie tylko chwilę jak zostawiałam go rano, potem ponoć było ok, ale do dziś pamiętam jak wstawili jego zdjęcie na FB jak siedział w krzesełku i czekał na obiad i miał wtedy taka mega smutną minę...tak mi się ryczeć wtedy chciało...tylko u nas trochę inna sytuacja. Popracowałam tylko pół roku i zaszłam w naturalną ciążę, teraz na macierzyńskim mały siedzi z nami w domu, ale gdybym pracowała na pewno chodziłby do żłobka dalej, zresztą od września idzie do przedszkola

 

[Dzoannna]

nie mozesz chyba karmic na acardzie…

I tak wszystkie leki na ew ciaze bedzie mi ustawial moj polski gin ktory ciaze juz prowadzil to skonsultuje z nim. Na pewno ryzykowac nie bede ani kombinowac. Bo klinika to tylko do transferu. Mam nadzieje ze zgodza sie na naturalny cykl. Choc latwiej na sztucznym…

 

[Dzoannna]

biedulka też bym płakała mi tak żal oddawać Werkę w maju czy czerwcu że aż na samą myśl mnie skręca. No ale jak nauczona doświadczeniem @nieagatka mówi że będzie dobrze to musi być

Ja nawet nie jestem w stanie dzis sobie tego wyobrazic

 

[mArusia33]

Ja nawet nie jestem w stanie dzis sobie tego wyobrazic

a może Werka się nie dostanie i będę musiała być w domu

 

[annemarie]

Helloprzelecialam pare stron i widze ,ze interes sie kreciNieagatka trzyma jak zawsze rękę na pulsieno ale ktos musi.
Reszta rozkminia zawiklane tematy przedszkolno-fotelikow i tym podobne.Dzoasia wraca po dzieci.Dzieje sie tu duzo
Moje chodza do przedszkola w rytmie,dwa tyg w przedszkolu,3 w domu chorezaaklimatyzowaly sie super,rozgadaly,Matteo tylko przeklina bo najchetniej juz by tez zostal,a nie tylko przywozil i odwozil .Wesolą gromadke mamy i nie zamienilabym ich na nic .Uwielbiam te moje potwory.
Buziaki dla kazdej i dzieciaczkow