ja jutro jadę do kliniki z wynikami takimi poprostu zwykłymi plus tsh to pogadam z doktorkiem jak on to widzi w sensie czy już można czy jeszcze czekaćJa miałam czwórkę, teraz jeszcze dwójka została
reklama
U mnie kazał czekać do roku teoretycznie chciałabyś już startować?ja jutro jadę do kliniki z wynikami takimi poprostu zwykłymi plus tsh to pogadam z doktorkiem jak on to widzi w sensie czy już można czy jeszcze czekać
tak bo nie chce mi się wracać do pracy najbardziej mi szkoda Werki że muszę ją do żłobka oddaćU mnie kazał czekać do roku teoretycznie chciałabyś już startować?
Też mi się neo chciało ale główniejszym powodem był jednak brak zastępczej opieki, na czas chorób w żłobku. A zanim urodzi się kolejne, nasza aktualnie Biedronka, to moja mama będzie już na emeryturze i będzie jakieś większe pole manewru.tak bo nie chce mi się wracać do pracy najbardziej mi szkoda Werki że muszę ją do żłobka oddać
Poza tym wtedy odwleklo by się w czasie to mocno, bo czekała mnie zmiana pracy, a zanim odpowiednią umową do ciąży będzie to o... A nigdy nie chciałam dużej różnicy wieku. W moim mniemaniu 4 lata to już za dużo choć z kolejnej strony to obawiam się że dla Lilki to będzie za szybko na rodzeństwo trochę, o jakieś pół roku ale no cóż. My chcieliśmy już.
no u nas obie mamy w sensie Werki babcie na emeryturze już ale jakoś brak entuzjazmu do zaproponowania żeby została z któraś ogólnie nie wiem jak to połapiemy godzinowo i zmianowo ale trzeba powoli o tym myśleć . Ja pracuję w markecie więc nie jest to jakaś praca marzeń tu mi na miejscu zaproponowali etat w mniejszym sklepie ale nie wiem czy się łasic na to w kaufie robię już 10 lat to wiem na co mogę sobie pozwolić miedzy mną a bratem jest 8 więc jak on się rodził to ja byłam obrażona na cały światTeż mi się neo chciało ale główniejszym powodem był jednak brak zastępczej opieki, na czas chorób w żłobku. A zanim urodzi się kolejne, nasza aktualnie Biedronka, to moja mama będzie już na emeryturze i będzie jakieś większe pole manewru.
Poza tym wtedy odwleklo by się w czasie to mocno, bo czekała mnie zmiana pracy, a zanim odpowiednią umową do ciąży będzie to o... A nigdy nie chciałam dużej różnicy wieku. W moim mniemaniu 4 lata to już za dużo choć z kolejnej strony to obawiam się że dla Lilki to będzie za szybko na rodzeństwo trochę, o jakieś pół roku ale no cóż. My chcieliśmy już.
U ciebie na pewno będzie inaczej. Wszystkie będą spokojnenie strasz bo Werka taka jest spokojna i wogole a 5 jeszcze czeka na zabranie
Też mi się neo chciało ale główniejszym powodem był jednak brak zastępczej opieki, na czas chorób w żłobku. A zanim urodzi się kolejne, nasza aktualnie Biedronka, to moja mama będzie już na emeryturze i będzie jakieś większe pole manewru.
Poza tym wtedy odwleklo by się w czasie to mocno, bo czekała mnie zmiana pracy, a zanim odpowiednią umową do ciąży będzie to o... A nigdy nie chciałam dużej różnicy wieku. W moim mniemaniu 4 lata to już za dużo choć z kolejnej strony to obawiam się że dla Lilki to będzie za szybko na rodzeństwo trochę, o jakieś pół roku ale no cóż. My chcieliśmy już.
Będzie idealnie. Ja też zawsze chciałm małą różnicę. Rocznikowo będziemy mieć 2 lata różnicy między dziećmi. Jak przebrniemy przez pierwsze pół roku to później już będzie lżej. Tzn ja sobie tak tłumacze i tego się trzymam
Moje ladaco wstaje w dobrych porywach o 8 a jak wroce do pracy to Misia musi byc o 7 juz w zlobku bo za Chiny do pracy nie zdaze i nie wiem czy to wykonalne bo czasami budze ja po 8 i niw chce wstawac za zadne skarby swiata.Mialam zacny plan ze od stycznia bede ja budzic przynajmniej pol hodz.wczesniej a tu ledwo na 9 do zloba zdazamy.A jak czas przesunal to umarl w butach.Moja glowna szefowa nie pozwoli mi sie spozniac bo i jak mam to odrobic jak i tak bede odbierac Misie o 17.Masakra jakas.no u nas obie mamy w sensie Werki babcie na emeryturze już ale jakoś brak entuzjazmu do zaproponowania żeby została z któraś ogólnie nie wiem jak to połapiemy godzinowo i zmianowo ale trzeba powoli o tym myśleć . Ja pracuję w markecie więc nie jest to jakaś praca marzeń tu mi na miejscu zaproponowali etat w mniejszym sklepie ale nie wiem czy się łasic na to w kaufie robię już 10 lat to wiem na co mogę sobie pozwolić miedzy mną a bratem jest 8 więc jak on się rodził to ja byłam obrażona na cały świat
A z dobrych wiesci to dzis w zlobie byl zywy jez i wiewiorka.Moje dziecie kocha zwierzeta miloscia absolutna wiec byla w niebie.U nich w zlobku raz w miesiacu sa jakies egzotyczne zwierzatka,a moje dziecko wtedy jest tak szczesliwe
hahahah tak jasneU ciebie na pewno będzie inaczej. Wszystkie będą spokojne
reklama
o to super że jej się podobaMoje ladaco wstaje w dobrych porywach o 8 a jak wroce do pracy to Misia musi byc o 7 juz w zlobku bo za Chiny do pracy nie zdaze i nie wiem czy to wykonalne bo czasami budze ja po 8 i niw chce wstawac za zadne skarby swiata.Mialam zacny plan ze od stycznia bede ja budzic przynajmniej pol hodz.wczesniej a tu ledwo na 9 do zloba zdazamy.A jak czas przesunal to umarl w butach.Moja glowna szefowa nie pozwoli mi sie spozniac bo i jak mam to odrobic jak i tak bede odbierac Misie o 17.Masakra jakas.
A z dobrych wiesci to dzis w zlobie byl zywy jez i wiewiorka.Moje dziecie kocha zwierzeta miloscia absolutna wiec byla w niebie.U nich w zlobku raz w miesiacu sa jakies egzotyczne zwierzatka,a moje dziecko wtedy jest tak szczesliwe
Podobne tematy
Podziel się: