Artemida90
Fanka BB :)
mój był bezsmoczkowyMoje maluchy śpią z nami w sypialni ale w swoich łóżeczkach. Dla mnie wygodniej jak się w nocy budzą nie muszę biegać żeby smoczka podać
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mój był bezsmoczkowyMoje maluchy śpią z nami w sypialni ale w swoich łóżeczkach. Dla mnie wygodniej jak się w nocy budzą nie muszę biegać żeby smoczka podać
Moja tak nie spała a wiadomo, że dzieci zawsze nie widzą świata poza rodziacami, jacy by nie byli i nieważne gdzie śpią, chodzi o to co mnie bardziej pasuje na tym etapie, dzieci to można wiele nauczyć Każdy sposób jest dobry, jeżeli tylko nam pasuje, szczęśliwe mamy, szczęśliwe dziecko.nie latałam 100 razy max 2 razy bo tyle się budzil na cycka, a mi było wygodniej w fotelu karmić. Od początku spał po 3-4h ciągiem.
Nie chciałam by dziecko spało obok mnie bo nie zamknęłabym oczu na sen. Ale mówię ja od początku planowałam z mężem ze syn będzie spał u siebie. Nie zmieniło to relacji między nami, nadal nie widzi poza mną świata
dlatego ja przestawiłam tylko mój punkt widzenia. Dlatego rynek jest tak szeroko wyposażony ze każdy coś dla siebie znajdzie. Ja miałam w perspektywie powrót do pracy na pełen etat już po 3 miesiącach po porodzie wiec nie chciałam uczyć ze mama jest cały czas obok bo po prostu by mnie nie było.Moja tak nie spała a wiadomo, że dzieci zawsze nie widzą świata poza rodziacami, jacy by nie byli i nieważne gdzie śpią, chodzi o to co mnie bardziej pasuje na tym etapie, dzieci to można wiele nauczyć Każdy sposób jest dobry, jeżeli tylko nam pasuje, szczęśliwe mamy, szczęśliwe dziecko.
Zazdromój był bezsmoczkowy
Kurde, ale fajnie zazdroszczę. U nas nie było opcji przy dwójce, nie ogarnęła bymmój był bezsmoczkowy
kupiłam chyba 10 rodzajów smoczków. Każdym reagował odruchem wymiotnym. Ale ja jak byłam mała miałam to samo. Odrzuciłam mleko po 3 miesiącu życia bo nie tolerowałam smoczków - żadnychKurde, ale fajnie zazdroszczę. U nas nie było opcji przy dwójce, nie ogarnęła bym
a dla mnie smoczek to blogoslawienstwo Moja przez 4 miesiace nie akceptowala smoczka, ale ja nalegalam, az w koncu dala sie przekonacZazdro
A mnie to drażni że maly jest taki od niego uzależniony. Wystarczy że tylko gdzieś zobaczy smoka i już nic innego się nie liczya dla mnie smoczek to blogoslawienstwo Moja przez 4 miesiace nie akceptowala smoczka, ale ja nalegalam, az w koncu dala sie przekonac
kazdy kij ma dwa konce. Zakladam, ze drazni Cie troche mniej, jak jest meega marudny, albo zaczyna plakac w aucie czy gdzies, dasz smoka i spokojA mnie to drażni że maly jest taki od niego uzależniony. Wystarczy że tylko gdzieś zobaczy smoka i już nic innego się nie liczy
Ciekawe, moja bezsmoczkowa i bardziej awanti robi jak próbuje jej coś do buzi wsadzić Włącznie z jedzeniemkazdy kij ma dwa konce. Zakladam, ze drazni Cie troche mniej, jak jest meega marudny, albo zaczyna plakac w aucie czy gdzies, dasz smoka i spokoj
Odsmoczkowanie starszej bylo trudne, za mlodsza sie za chwilw biore i tez raczej latwo nie bedzie, ale suma sumarum czesto ki dupe smoczek ratowal wiec ja ogolnie jestem fanka