Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
No co Ty tak u Was gorąco? Ja to nie lubię takiego ukropu dlatego cieszę się że urodziłam w maju
a na kiedy Ty masz termin? Nic nie mów na temat ciuszków i prasowania
Termin mam na 22 września więc jeszcze całe lato przede mną
. Spać nie można bo w nocy co godzinę macha tymi nogami. 
to podobno normalne-tak mi mowila rehabilitantka.U nas zaczelo sie jak Misia miala jakies 4 miechy a skonczylo jak zaczela wstawac na nogi.Ona tak je przygotowuje do chodzenia.Jakos tak to nazwala ale nie moge sobie przypomniec jak
