Ciężarne na Wyspach

[shilla72]

dzieki kobietki za wsyztskie odpowiedzi no ja tez pewnie tak szybko usg bym nie miala zrobionego ale mialam sluz z domieszka krwi i biegusiem do lekarza zrobiono mi usg dopochwowe na ktorym dzidziusia bylo widac i pani powiedziala ze wsyztsko oki i ze niektore kobiety tak maja ginekolog mnie nie badal ale pewnie mnie taka wizyta bedzie czekala ze wzgledu na dwie moje poprzednie ciaze zagrozone chociaz w duszy gdies na dnie mam nadzieje ze bedzie wszytsko inaczej w koncu tyle lat minelo od poprzednich ciaz
a tlumacza mialyscie bo ja bylam w srode u poloznej ale ze tlumacz zachorowal to przeisala mnie na poniedzialek poniewaz mowila ze nawet jak ktos zna 100 procent angileski to sa rozne zagadnienia medyczne a tlumacz sie nalezy pozdrawiam i mielj soboty wszytskim zycze
p.s a w ktorym tygoniu zakladaja karte ciazy

 

[mamcia10]

dzieki kobietki za wsyztskie odpowiedzi no ja tez pewnie tak szybko usg bym nie miala zrobionego ale mialam sluz z domieszka krwi i biegusiem do lekarza zrobiono mi usg dopochwowe na ktorym dzidziusia bylo widac i pani powiedziala ze wsyztsko oki i ze niektore kobiety tak maja ginekolog mnie nie badal ale pewnie mnie taka wizyta bedzie czekala ze wzgledu na dwie moje poprzednie ciaze zagrozone chociaz w duszy gdies na dnie mam nadzieje ze bedzie wszytsko inaczej w koncu tyle lat minelo od poprzednich ciaz
a tlumacza mialyscie bo ja bylam w srode u poloznej ale ze tlumacz zachorowal to przeisala mnie na poniedzialek poniewaz mowila ze nawet jak ktos zna 100 procent angileski to sa rozne zagadnienia medyczne a tlumacz sie nalezy pozdrawiam i mielj soboty wszytskim zycze
p.s a w ktorym tygoniu zakladaja karte ciazy

Mi zalozyla polozna jak bylam na pierwszej wizycie w 10 tyg. a z tlumaczem ma racje u nas jak zapytala sie o cytologie to nie mielismy pojecia o co pyta

 

[Szczebiotka]

mi kartę ciąży też przy pierwszej wizycie, ok5-6tygodnia(ja bardzo szybko odkryłam, że jestem w ciąży) a serduszko mamy słuchane już od 12tygodnia.
Shilla miałaś dużo szczęścia, że Ci usg zrobili bo jak ja czytałam o prowadzeniu ciąży tutaj to była info, że do 9tygodnia nic nie robią, jak plamisz ewentualnie każą leżeć i tyle.
Ja nigdy na wizycie nie miałam tłumacza, ale jak nie rozumiem czegoś to pytam do skutku a poza tym mój mąż zawsze na ważniejsze wizyty chodzi ( w sensie pierwszą, no i usg) a on medyczny angielski ma lepszy niż polski tam, że czasami ma trudność mi wytłumaczyć ale grunt, że zna odpowiedzi

 

[irka252]

Ja na wizytach tłumacza nie miałam, ale jak czegos nie wiedzialam to mi tak zawsze wytłumaczyła ze załapałam o co jej chodzi. Ja miałam wiecej razy usg bo w 10 i 12tyg., pozniej w 16 i 22 tyg. miałam robione szczegółowe usg z echem serca dzidzi (ze wzgledu na poprzednie dziecko). Teraz jestem w 35 tyg ciazy i mam wizyty co 2 tyg u poloznej. Z tego co mi mowila to teraz beda badac czy mi sie nie robi rozwarcie. A tak to wizyta wyglada jak pisza dziewczyny :sprawdza mocz, cisnienie, pyta sie ogolnie o twoj stan zdrowia i jak sie czujesz, od 16 tyg ciazy słuch bicia serca dzidzi.

 

[joasia79]

Hey dziewczyny!
Właśnie trafiłam na ten wątek więc dołączam do waszego grona. Wszystkich stron pewnie nie przeczytam aby wiedzieć jakie tematy były poruszane bo za dużo tego. Ale z ostatnich wątków to u mnie było tak,że karte ciązową mi położna założyła na pierwszej wizycie ok 8tc. Usg miałam standardowo 2-w 12 i 20 tc. Mocz sprawdzają na kazdej wizycie,ciśnienie również,od 18 tyg słuchanie bicia serduszka,w 23 tyg pierwszy raz mnie położna po brzuchu "macała" i mierzyła brzusio. O tłumacza pytała ale w sumie stwierdziłam,że nie ma takiej potrzeby,jakoś sobie radzę z językiem,trudniejsze rzeczy tłumaczyła łopatologicznie więc dawałam radę, a w razie czego mam słownik w telefonie przy sobie

 

[Elzu]

Mi tez karte zalozyla na pierwszej wizycie tlumacza nie biore bo sie dogaduje po angielsku, na poczatku tego roku obejrzalam cala serie programu "one born every minute" i tam podchwycilam troche slownictwa, jak chcecie obejrzec to odcinki sa na stronie:

Life Begins

Te wszystkie choroby w rodzinie, o ktore pytaja na poczatku, to wiedzialam, ze nie bylo bo u mnie raczej nikt nie chorowal ale niektore tlumaczyla mi tez naokolo - do skutku . Zreszta one maja internet w klinice, wiec mozna szybko zajrzec na jakis slownik.

Przed wizyta, jak mam jakies pytania, to sobie w domu pisze na kartce i trudniejsze wyrazy zapisuje tez zeby nie zapomniec.

Mam takie pytanie - z innej beczki , te zdjecia z USG co nam drukuja, to one sa na takim cieniutkim papierze.. on sie zwija i podejrzewam, ze z czasem zblaknie, a chcialabym je miec na pamiatke.. wprawdzie zeskanowalam i mam na komputerze ale to co innego, bo chce zrobic album.. czy da sie je jakos zachowac? Np zalaminowac albo cos? Boje sie ze moga sie stopic od ciepla w tej maszynie do laminowania.. moze macie jakies pomysly?

 

[shilla72]

szcebiotka- masz racjie co do usg ja tez slyszalam rozne opinie i sama bylam w szoku ze mi zrbili usg ale to pewnie trzeba trafic na lekarza no i pewnie tez mi usg zrobili bo poprzednie dwie ciaze mialam zagrozone moze to tez wzieli pod uwage a co do tlumacza to w mojej przychodni daja tlumacza od reki
a co do innych wypowiedzi dziewczyn same widzicie pewnie duzo zalezy od poloznej i u kazdej robia co innego ja jutro mam wizyte to po wizycie napisze co mi zrobili pozdrawiam

 

[Szczebiotka]

Elzu, jeśli chodzi o laminowanie to w przychodni gdzie robiłam usg była info, że nie polecają bo się zdjęcie zniszczy.
Ja zdjęcia dostałam w takiej coś a la kopercie gdzie rogi trzyma ale w przyszłości chyba w album po prostu włożę

 

[olcia23]

Ja dziewczyny mialam Usg juz w 7tc robione ale to tylko dlatego ze niewiedzialm kiedy zaszlam (mialam po odstawieniu tabsow bardzo nieregularne cykle),wiec GP mnie wysla jeszcze przed rozmowa z polozna ,zebym wiedzial jaka date mam podawac jako ostatnia miesiaczke

 

[shilla72]

no same widzicie opinie sa rozne kazda z nas ma swoje wlasne doswiadczenia u mnie dzis zaczal sie 3 miesiac zobaczymy dzis mam wizyte u poloznej pozdrawiam i zycze milego dnia trzymajcie sie cieplutko a co tam u was