Dziewczyny mój cykl tym razem jeszcze się nie skończył, a to już 38 dzień
Dzisiaj byłam ginekologa, bo zrobiłam też drugi test w 36 dc z porannego moczu o czułości 10 i też negatywny. Lekarz najpierw na usg powiedział, że jest krwiak o wielkości ok 3 cm, a potem jeszcze sprawdził i powiedział, że wygląda jakby płyn owulacyjny. To co to za krwiak? Torbiel? Mimo owulacji? Zrobiłam jeszcze badanie progesteronu i mam 6,42 ng/ml. Czyli owu była. Może się przesunęła mocno i dlatego miesiączki nadal nie ma. Ale żałuję teraz, że nie dopytałam lekarza o ten pęcherz na jajniku. Bo skupiłam się na tym, że owulacje chyba jednak miałam, a już byłam pewna, że nie, dlatego się ucieszyłam że jest cień szansy na ciąże jednak.
Jeśli pęcherzyk graafa pęknie, uwolni się płyn i jajeczko to już innych pęcherzów nie ma?