reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciemieniucha

Zejdzie zejdzie:) niestety z częścia włosków, ale to normalne;) Za rok będa piękne bujne loki, cierpliwości:)
 
reklama
Witam
Moja mała też miała takie żółte łuski -sporo tego było,ja smarowałam kremem bambino te miejsca i czekałam tak pół godziny -do godziny aż zmięknie i wyczesywałam gezebykiem delikatnie,oczywiście nie wszystko na raz ale tak 1/3 wszystkiego -tylko musi byc dobrze zmiękczone bo na sucho nie wolno drapac-możesz kilka razy smarowac -potem po wyczesaniu wsmarowywałam oliwkę bo ta skóra była jednak troszke podrazniona.
Kilka razy tak miałam i sie skończyło:)
możesz też smarowac samą oliwką-chociaż dla nas to za mało zmiękczało ta ciemięciuchę.
 
moja córeczka też miała ciemieniuszkę. Kąpałam ją i myłam jej głowę w płynie oilatum codziennie, potem smarowałam oliwką bambino na noc. Na drugi dzień wyczesywałam powoli i delikatnie. Mała miała sporo włosków jak się urodziła więc było trudno ale jakoś specjalnie nie miałam z tym problemu.
 
Też miałam duży problem z ciemieniuchą. Mój Kubuś rodził się z dużą ilością włosów:-D. Pomogły mu codzienne kompiele w płynie "Nivea" z oliwką, po kompieli dodatkowo natłuszczałm mu główkę oliwką i szczesywałam ciemienuchę (szczoteczką do zębów). Po tygodniu tych zabiegów ciemieniucha zeszła.
 
Postanowiłam założyć jeden temat żeby zapytać o dwie sprawy.
1. Nikola ma bardzo uporczywą ciemieniuche, po ostatnim "czyszczeniu" na głowie porobiły jej się małe ranki, jedna z nich jest jednak całkiem spora... Mała cały czas drapie się w tym miejscu, jest jakiś sposób żeby to złagodzić? Jutro idę zarejestrować małą do dermatologa...:(
2. Nikola ma skazę białkową, od dawna pije bebilon pepti ale cały czas ma jakieś wysypki na ciele, nawet jak była na samym mleku zawsze gdzieś była czerwona, miała wysypkę itd, nie pomagała kąpiel w krochmalu, oilatum i inne sposoby... Czy jest więc możliwość że Nikola ma uczulenie na bebilon pepti? Może powinna dostawać nutramigen? O to też będę pytać dermatologa na wizycie ale chce się dowiedzieć co Wy o tym myślicie? Może któraś miała tak samo?
 
Punkt 1 na ciemieniuchę radzę 2 h przed kąpielą wsmarować sporą ilość oliwki wsmarować we włoski, dokładnie zmyć i delikatnie wyczesać, powtarzaj to codziennie, powinno pomóc.
Dobra jest też podobno "olejuszka"


2. Może to uczulenie na jakiś kosmetyk, proszek? a tą wysypkę ma tylko na twarzy?
Dawałaś jej coś nowego do jedzenia? przeanalizuj jej dietę.
Może to też być uczulenie na laktozę.. Nutramigen jej nie ma w składzie.
 
Mój Maks też miał skaze białkową i przy okazji alergię na bebilon pepti. Wysypany był po nim okropnie. Zmieniliśmy mleko na zwykły bebilon, potem a bebiko i nie ma śladu.

Co do ciemieniuszki to polecam Olejuszkę. U nas działała. Aczkolwiek maluszek koleżanki ma taką ciemieniuchę, że strach w oczach... Rany n całej głowie i to nie male... Powoli już mu to schodzi, ale jedno małe zaniedbanie i dzidziolek strasznie się nacierpiał :(
 
reklama
U nas oliwka powoduje uczulenie na buzi:( Smaruje jej głowę oliwą z oliwek bo niby nawet jest lepsza, ale właśnie pojawiły się te rany i nie wiem co robić:( nie chce żeby miała więcej i większe:(

Nikola nawet na samym mleku była cały czas wysypana, teraz je praktycznie wszystko co jest bezmleczne i wysypka jest jaka była. Czasem jest jej więcej, czasem mniej, nie ważne czy to teraz czy jak była na samym mleku:( Ciuchy piore jej w dzidziusiu, nie daje płynu do płukania, długi czas była tylko na produktach z oilatum, a wysypka jak była jak jest... Pamiętam że jak miała 2 miesiące i przeszła całkiem na pepti to wysypka zeszła ale za jakiś czas znowu wyszła, dlatego myślę czy to nie mleko:( najwięcej ma na nóżkach i brzuchu, typowo zgięcia kolan i łokci, ale teraz ma też na plecach i buzi, jednak pewnie za parę dni z buzi zejdzie i zostanie na brzuchu... Nogi też się goją dość często ale potem nagle wychodzi znowu, zauwarzyłam nawet że jak dostanie więcej mleka to tak jakby ma więcej... Ale może mi się wydaje:(
 
Ostatnia edycja:
Do góry