reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

Jak ja wam zazdroszcze...moje hiperaktywne dziecie 5 minut by nie wytrzymalo na lezaca a spacer nie jest po to aby spac tylko kukac na co popadnie.Aby sie troche zmeczyla musze ja wkladac na pol godziny conajmniej do hustawki hopsera...skacze jak kroliczek...potem jeszcze gimnastyka na podlodze w pogoni autek brata i na chwile jest spokoj...nauczyla sie podskakiwac i calymi dniami nic innego niz hopsa hopsa...
 
reklama
My kupilismy takie krzesełko do karmienia, wszystko jest ok, tylko to "obicie" się zsuwa a Ninka razem z nim. Krzesełko do karmienia 3w1stolik MUMMY LOVE SWING (2744126863) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. zielone
Miałam kupić takie samo ,ale właśnie ze względu na zjeżdżającą tapicerkę kupiłam Caretero. Co prawda bez funkcji bujania ,ale zabezpieczenie lepsze i ten trzon między nóżkami blokuje tapicerkę .

Kugela mam własnie miekki kombinezon ale do najcieplejszych nie nalezy porównujac z tymi grubymi i dlatego mysle nad grubym śpiworkiem. Wtedy ubiore ja w ten miekki kombinezon, włoze w śpiworek i dosyc wysoko po sama buzie ja przykryje tak zeby rączki były schowane i zeby mogła kciuk do buzi schowac
Dziecko trochę starsze nie urzyma rączek pod śpiworkiem.Tak będzie kombinować ,aż rączki sobie uwolni ;-):-):-)
Ja bym na spacer normalnie ubierała i tyle .
Mała szybko zrozumie ,że na spacerze paluszka nie ma ;-);-).Jak teraz jej tego nie ograniczysz to potem będzie ciężko .
Mojemu bratu odzwyczajanie zajęło kilka lat :-p:-p
 
ceny kosmiczne, fakt.
KOlory uniwersalne, fajne, dodatki moga byc lepsze.
Ale np. moj chudzielec Patryk w takich dresach moglby fajnie wygladac, do tego obcisla bluzka i trampki.
Czapy tez boskie.
Siebie widze w takiej kiecce, Mie tez.
 
Ollena - zła kobieto, teraz będą za mną te ubranka chodzić :-D Ja uwielbiam szarości. Dodaję do szarego ubrania kolorowy akcent i jest piknie :-)

A Gabrysiowi kupiłam wczoraj w Biedronce pajaca świątecznego ze smerfem :-) Będzie miał na Mikołaja :-p
 
Jola widzialam te pajace ladne :tak: ale kurde zapinane na 1 nogawke a przy moim wiercipięcie to nie przejdzie bo upociłabym sie z zakładaniem ich jak mysz :-D

Wiec my 2 dzien jedziemy na Dadach 4 : odparzen brak, nie sa przesikiwane, kupa bokiem ani tylem nie wylatuje i starczaja na tyle czasu co Pampersy bez problemu wiec jestesmy jak najbardziej zadowoleni :tak: no i zaoszczedzimy Pampki :tak: bede tylko na noc :tak: albo na jakies wielkie wyjscia :-D ale zapewne wypróbuje tez i na noc kiedys Dade ;-)
 
Pieszczoszka masz rację kolory tych ubrań no takie chińskie uniformy ,krój jakby z pańszczyźnianych czworaków.No ale o gustach się nie dyskutuje.Ollena Pieszczoszka dobrze pisze podoba Ci się to do byle jakiej krawcowej zasuwaj uszyje Ci to bez problemu za małą kasę.PS takie coś nawet sama byś ręcznie uszyła bo krój bardzo prosty wręcz prymitywny
 
Ostatnia edycja:
reklama
Powiem szczerze, że mi się te ciuszki też średnio widzą... Szarości bardzo lubię, ale ten styl jakiś taki surowy....
 
Do góry