Ciążowe objawy, bolączki i samopoczucie

[Izis86]

No mi lekarz zasugerował, że po 16 może być lepiej bo hormon się bormuje i już tak nie rośnie. Taką samą info znalazłam na stronie zapytajpolozna.pl więc może coś w tym jest i trzeba jeszcze trochę poczekać

Ja mam takie zaparcia, że muszę chyba lekarza się poradzić co z tym zrobić bo próbowałam chyba wszystkiego. No, oprócz tej koperkowej herbaty - to moja ostatnia deska ratunku

 

[maćku]

A u mnie można powiedzieć, że objawy minęły wraz z nastaniem drugiego trymestru :-) Czasami miewam zgagę jak zjem coś nie teges.
Zaparcia też bywają, a wraz z nimi pojawiają się "tadziki", ale na szczęście rzadko ;-)

 

[LILITH]

Ja mam tak samo Gosiu, jak Natkusia piszę niezmiennie i zaczęło się już jakiś czas temu..
Bóle głowy są czasem nie do wytrzymania, też normalnie walczyłam z migrenówką jaką piszesz, nic przyjemnego.
Do tego słabo mi strasznie, czasem aż boje się wyjść choćby z domu czy auta.

Nie wiem jak u Was ale u mnnie od 4 dni chyba już powróciło to co męczyło na początku.
Znowu wymiotuję. Wszystkie zapachy znowu drażnią i to bardzo, wszędzie mnie naciąga aż wstyd, mam wstręt do jedzenia, humory jak na początku, bóle podbrzusza silniejsze, takie w miednicy też. Normalnie nie da się wstać z łóżka rano.. do wc latam nadal w nocy co 2 godziny, do tego kiepsko sypiam. I ciągle zasypiam za dnia
Ogólnie wszystko do przyjęcia, to ciąża, ciesze się z niej ale nie sądziłam, że to co było udręką w pierwszych tygodniach znowu powróci..
A i cyce bolą ale to może temu, że rosną :-)

 

[oliwia2]

A u mnie można powiedzieć, że objawy minęły wraz z nastaniem drugiego trymestru :-) Czasami miewam zgagę jak zjem coś nie teges.
Zaparcia też bywają, a wraz z nimi pojawiają się "tadziki", ale na szczęście rzadko ;-)

u mnie było tak samo

 

[LILITH]

Kochane, od kilku dni mam bardzo nieprzyjemne bóle podbrzusza, z reguły nie po bokach, nie przy macicy czy miednicy a na środku, kłuję mnie, czasem boli bardzo podejrzanie, innymi razy bolą mnie tam kości u dołu, czasem jakby pochwa. Pożeram teraz nospe i mg garściami, nie zawsze pomaga, czasem tylko na 2 godziny i zaś to samo. Gdzieś tam czytałam, że może teraz bardziej pobolewać ale na środku? To boki się chyba rozciągają i właśnie, rozciągają, a mnie kłuję i dźga bardziej na środku i bokach środku..
Z dzidzią ok o ile detektor nie kłamie. Słysze go jeszcze lepiej niż wcześniej bez żadnych problemów.
Czy macie podobnie??

Dodam, że mam teraz dużo na głowie, nie zdarza mi się za dnia odpocząć więc może to od zmęczenia?

 

[magda17011]

lilith to wiązadła się rozciągaja -spokojnie ja tak miałam z synem cała ciazę-czasami wstać nie mogłam .
a z przemeczenia też może boleć -nie denerwuj się :-)

 

[fiuufiuu]

Gratuluje tym,którym odeszły bolączki.ja nadal wymiotuje.nieregularnie ale zawsze o mdłości mam masakryczne.także...czekam,czekam.
Za to chce mi sie jeść...cały dzień.ciągle muszę mieć coś w buzi....bio inaczej czuję sie tak jakby mi ktoś odkurzacz w brzuchu włączyl...chore to.staram sie chrupac marchew,jabłka,ale nie zawsze sie udaje i wczoraj była pizza....ehhh

 

[LILITH]

Fiufiu ja też wymiotuje jeszcze, mdłości mam ciągle, zapachy i wszystko jak pisałam ale trudno, tak się ciesze z ciąży że już mam to gdzieś
Magda bardzo Ci dziękuję. Mam nadzieję, że to to, chociaż jak pisałam tych bóli spodziewałabym się po bokach a nie bliżej środka. Tak jeszcze myślę, że chyba za tydzień macica ma się przemieścić już nad kość i czy to może ona nie puchnie jakoś i jej uścisk czuję. Staram się nie martwić ale łatwo nie jest :-(

 

[Asiołek]

Lilith ja na ostatniej wizycie poruszyłam tema5t właśnie tych dźgnięć i kłucia w pochwie/szyjce macicy bo też mi doskwierają... bóle po bokach mam częściej... ale po środku również bywają ....
Lekarz powiedział, że wszystko jest naturalne i normalne.

Ja już 3-4 dni nawet rano nie wymiotowałam. Dlatego współczuję Wam dziewczyny, że daje u Was się to ciągnie.

 

[kobietka22]

Hej ja też mam różne bóle w podbrzuszu po środku ,a najczęściej jak wstanę i zanim się jeszcze wyprostuję to już mnie bodzie ,ale jak się rozchodzę to nie , jak nie mija po 5-10 minutach biorę nospę i przechodzi ,a czasem nie ,ale to pewnie jelita dają znać też o sobie , aby zapobiegać zaparciom radzę mieć w domu śliwki suszone , wrzucić do kubka zalać przegotowaną wodą i zostawić na noc i co rano tę wodę wypijać ,a jak ktoś ma ochotę to może zjeść to co w kubeczku zostało , picie inki pomaga , jabłka, ale nie jak zaparcie się pojawia tylko na co dzień u mnie działa puki co