reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciążowe objawy, bolączki i samopoczucie

dzięki :)))
ja z infekcją męczę sie już od 5 tc, więc masakra totalna, najpierw Nysatytna i zero ulgi, potem pimafucin i była poprawa, w międzyczasie Lactovaginal,.... ale dziadostwo znowu powrociło i teraz piecze jak diabli.... lekarz dał ten macmirror bo stwierdzil, że na tym etapie ciązy już mogę, więc chyba dziś muszę zacząć brać, tym bardziej że w przyszym tygodniu na genetyczne idę i nie chcę miec juz infekcji.

znam ten ból ja już przed ciążą potrafiłam mieć co miesiąc dwa nawracające infekcje , tym bardziej się bałam bo jak poroniłam to miałam wysoką gorączkę i ginekolog powiedział ,że to z powodu infekcji się stało na jego oko , no i bałam się okropnie, najpierw bolał mnie pęcherz , poszłam z tym do gina i on mi zalecił zanim cokolwiek wezmę zbadać dokładnie mocz , zrobiłam badanie ogólne i posiew bo na podstawie posiewu można dobrać antybiotyk , który wykończy bakterię , z badań nie wyszło nic niepokojącego , gin zalecił brać żurawit taki suplement z żurawiną na drogi moczowe i przeszło obyło się bez antybiotyku , jak miałam grzybka teraz w tej ciąży to miałam w lodówce nystatynę na wszelki wielki , wzięłam wybrałam całe opakowanie i dopiero po 5 globulce przeszło ,ale jak się np bierze luteinę to trzeba te czopki brać po 6 godzinach od włożenia luteiny bo inaczej mogą być przykre konsekwencje.



 
reklama
Boli krzyza jako tako nie mam, ale mam duza ilosc wydzieliny z pochwy takiej bialej bleee. Sorki za dosadnosc. Czytalam, ze ta wydzielina moze sie zwiekszac w ciazy. W pierwszej ciazy tez tak mialam, ciagle musialam wkladek uzywac:mad:. Kobietka ja w 1 ciazy mialam masakryczne skorcze lydek tak od polowy. Bralam magnez, ale tak srednio pomagal. Nog w nocy nie moglam gwaltownie prostowac, bo zaraz lapal mnie skorcz.:mad:.
 
dziewczyny, czy bók krzyża to coś normalnego, czy raczej niepokojącego
od wczoraj bardzo mnie boli i nie wiem czy to od kregoslupa, czy moze cos innego???? dodatkowo zaczelo mnie piec w srodku, lekarz kazal mi brac macmirror, bo leki przeciwgrzybicze nie dzialaja..... znam te globulki, bralam je juz nieraz ale nie w ciazy i nie wiem, czy są bezpieczne.... z drugiej strony chyba lekarz nie dal by mi czegos, czego nie wolno brac???/
MNie te dziś w krzyżu łupie. :crazy: Może pogoda sprzyja...

Ja brałam to w poprzedniej ciąży, bo też ciągle coś wracało... Po ciąży miałam spokój i teraz chyba też zaczyna się coś dziać, ale póki co zapodaję sobie lactovaginall.
 
Współczuję Wam Babeczki infekcji.
Ja, rzadko kiedy miewałam, ale zamiast zwykłego ręcznika do wycierania po kąpieli zaczęłam używać jednorazowego, to od tamtej pory nie pamiętam co to infekcja. Także polecam.

Ja się cieszyłam brakiem objawów, a tu na końcówce 1 trym.niespodzianka...:baffled:
Mdłości, ból głowy, samopoczucie do doopy, do tego zaparcia i fuuul pryszczy....

Bóle kręgosłupa też mam, ale to miałam i przed ciążą, także teraz może być tylko gorzej... Czasami, to nie mogę leżeć, aż tak boli... Podejrzewam, ze to uroki 2 cesarek...

Babeczki, te co biorą luteine dopochwowo.... Takie pytanie intymne:zawstydzona/y: czy aplikując sobie ją, czujecie jakąś gulkę/guzka? Na pewno wcześniej tego nie miałam i tak sobie myślę ci jest do licha :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
EWCIA ja też w sobotę kończę I trymestr i niby powinno być lepiej a często chwytają mnie mdłości, złe samopoczucie..nie wspominając i zaparciach :baffled:


Dziewczyny ja znowu mam problem, że z rana mi słabo.. Tzn robię śniadanie dla Michała, dla siebie i robią mi się nogi jak z waty i słabo mi, muszę usiąść.. Jakoś zjem śniadanie a potem łóżko i tak od 3-4 dni :confused: nie wiem czy to ciśnienie czy co.. muszę od mamy pożyczyć ciśnieniomierz i zacząć sobie cukier mierzyć..
 
Ja ogólnie mam taką słabość cały czas. Glukozę mam w normie, nawet bliżej dolnej granicy. Ciśnienie mam niskiw, ale ja mam tak zawsze. Puls tez mam czesto w okolicach 60, czasami nawet 50coś. Ale tak miałam też wcześniej.
 
Ostatnio K. mnie pyta "to do kiedy ten lekarz mówił że możesz się tak czuć ??" Jak powiedziałam że z miesiąc, ale może być tak że do końca to chyba się przeraził :))
 
witajcie ;-)

poczytałam i u mnie chyba objawy standardowe tzn. mdłości (bez wymiotów), pryszcze :/, wszystkie zapachy męczą, lodówki staram się nie otwierać, świeczki zapachowe i odświeżacze powietrza pochowane głęboko, zaparcia oczywiście! i bóle głowy.. i brzuszka czasem.
W brzuszek wsłu****ę się najbardziej, chociaż lekarz za każdym razem mówi mi że to normalne i nie mam się martwić bo wszystko jest dobrze, ale ja oczywiście szukam wrażeń w internecie na ten temat :dry:
 
reklama
GOSIA ja też mam te objawy, które Ty wypisałaś ;-) chyba większość z nas takie ma..

Ja myślałam, że to się skończy.. teraz jestem w 16tc i co? To samo.. lepiej nie jest :baffled: więc ja obalam mit, że II trymestr jest lepszy :-p
 
Do góry