reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciążowe dolegliwość

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
wnda jest najlepszym rozwiązaniem w blokach dla mam z małymi dziećmi
moja kolezanka obecnie mieszka na 4 piętrze z małym bobaskiem
 
reklama
z michalem    wchodzilam na pierwsze pietro - nie bylo to zbyt problematyczne, ale teraz na drugie bylo by gorzej tym bardziej ze wejscie do klatki mam juz po sporych ztromych spodach :( wiec bede wchodzila przez garaz prosto do windy :)

moja koloezanka tez mieszka wysoko (3 pietro) - i ma termin na koniec lutego - bedezie musiala chyba wozek na dole zosatwic czy jakosc tak ...
 
a mi sie zaczyna ciezko chodzic no i z wstawaniem jest tez kipsko - ale latwiej mi wstac niz przekoziolkowac sie z boku na bok!!!! i cierpna mi nogi - magnez zaczynam brac
poza tym daje rade aaa i zeberka nadal bola
 
A my mamy fajną piwniczkę w naszym bloku, każde mieszkanie ma swoją "dziuple" i wielki korytarz. Piwnica ma bardzo dobre i bezpieczne zamknięcie. Wszyscy o to dbamy.
Dlatego wózek będziemy trzymać w korytarzu piwnicznym a gondolę będziemy wnosic i znosić do i z góry na 2 piętro. Sąsiedzi z 3 piętra tez tak robią, mimo, ze mają większe mieszkanie. Trzeba sobie jakoś radzić.

Dominiko pomyśl o jakichś ćwiczeniach na drętwiejace nogi, tak jak pisałam mi pomaga. Można bezpiecznie rozciągać noge, w pozycji półlezącej robić stopą kółka oraz tzw baletnica, tez w tej pozycji udawac,ze staje sie na palcach i na całej stopie. Nie wiem czy to zrozumiale napisałam. Z tym,ze "baletnicy" nie wolno robic jezeli ma sie problemy z zylakami (nie wiem dlaczego,ale pani tak mówiła).

A nam sie robi coraz ciasniej w łózku. musze przez sen czuwać, by mój małażonek nie zaczepil brzucha przy podciaganiu nóg. Najbezpieczniej jest pozycja na puzzelki, ale nie zawsze tak sie da!:)

Acha.Wczoraj Pani w szkole rodzenia mówiła, ze najlepiej w ostatnim miesiącu spać na boku przeciwnym do ruchów dzidzi. jezeli czujemy ruchy w lewym boku, to śpimy na prawym. To pomaga lepszemu ułożeniu się maleństwa w kanał rodny.

A wogóle to juz mam dość tych wiadomości, wczoraj było o porodzie, i już żałuję ze tyle wiem. Szkoda gadać, strach ma wielkie oczy:)
 
ja pamietam jak zobaczyłam po raz pierwszy zdjęcia w gazecie z prawdziwego porodu od razu ją wyrzuciłam w kąt i powiedzialam ze ja nie chce tego oglądac.
Dopiero po porodzie obejrzałam te obrazki
po co sie denerwowac
 
Witam, Moja Rybcia_21prosiła mnie abym was poinformował o tym iż znajduje się w szpitalu na patologi ciąży z podejrzeniem zapalenia nerek[/b]
Dziś cały dzień chodziła z bólem pleców i kręgosłupa,poszła o 14.30 dp lekarza a z tamtąd odrazu skierowali Ją do szpitala.

Wszystkie brzuchatki 3majcie się dobrze !!!!
 
ojej :o mam nadzieje, że się tam dobrze Rybcią zaopiekują i szybko dojdzie do siebie...
 
Mam nadzieję, że z Rybcią i dzidziusiem wszystko będzie dobrze, nawet nie mam pojęcia co w takiej sytuacji się robi i jak wygląda leczenie przy zapaleniu nerek u ciężarnej...
 
reklama
Usciskaj od nas Rybcie mocno!!! Musi byc dzielna!!! Trzymamy kciuki za Rybcie i za Dzidzie!!! I niech szybko do nas wraca, jeszcze z pelnym brzuszkiem!!!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry