- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
dori
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2005
- Postów
- 1 176
Ale wiecie co, co do pamięci to ja zauważyłam, że mam o wiele lepszą. Nie mówię o tym, że jak gdzieś wychodzę to niczego nie zapominam bo to, to mam już w genach ale ostatnio uczyłam się słówek włoskich na kolokwium i nie dość że były nudne i monotonne bo o chorobach (udar mózgu, zgaga itp) to wchodziły mi do głowy błyskawicznie i mimo że nie zaglądałam do nich od tamtej pory (chyba 3 tygodnie temu) to nadal je pamiętam.
Oooo takim szkodnikiem to ja nie jestem
A z nauką jezyka to prawda, można by podszkolić, bo jak sie nie komunikuję, to pewne rzeczy zapominam, i miałam takie postanowienie na ciążę, ale mam lenia. Smutne to, ale prawdziwe, nic mnie nie mobilizuje, żadne kolokwium wiszące nad głową ani nic z tych rzeczy. A musze mieć noż na szyi. np, przed rozmową kwalifikacyjną do pracy to w mik pojmowałam. Ach co ze mnie za leniuch.....
A z nauką jezyka to prawda, można by podszkolić, bo jak sie nie komunikuję, to pewne rzeczy zapominam, i miałam takie postanowienie na ciążę, ale mam lenia. Smutne to, ale prawdziwe, nic mnie nie mobilizuje, żadne kolokwium wiszące nad głową ani nic z tych rzeczy. A musze mieć noż na szyi. np, przed rozmową kwalifikacyjną do pracy to w mik pojmowałam. Ach co ze mnie za leniuch.....
A mnie już nogi od sklerozy bolą.
I gdzie się podziało moje zorganizowanie?!
A ostatnio znowu sie jakaś bardziej (niż zwykle ;p) senna zrobiłam, nic tylko bym spała. Nawet nie jestem w stanie zabrać się za przeglądanie ubranek dla malucha.
I gdzie się podziało moje zorganizowanie?!
A ostatnio znowu sie jakaś bardziej (niż zwykle ;p) senna zrobiłam, nic tylko bym spała. Nawet nie jestem w stanie zabrać się za przeglądanie ubranek dla malucha.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
No a ja mam chyba szkolenie przed porodem. Jak się nad ranem obudzę na siku to potem nie mogę zasnąć - mimo, że się zbyt wcześnie nie kładę. Wczoraj przewracałam się od 4 do 6, a dziś od 5 i już dałam spokój. Urządzę sobie może drzemkę w ciągu dnia, bo wieczorem może zagramy w brydża i nie darowano by mi gdybym o 22.00 padła. Obym tylko po takiej drzemce oprzytomniała, bo ja nie jestem nauczona spania w dzień.
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
A ja mam problem z nogami. Zaczęły strasznie boleć! I jak wieczorem mąż nie zrobi mi masażu to rano ledwo mogę wstać!
reklama
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
A ja popijam codziennie naturalne kakao i od dawna nie miałam skurczów nóg. Zresztą sama już sobie z nimi doskonale radziłam i rano często tylko przez mgłę sobie przypominałam, że coś się działo.
A dziś złapał mnie taki dziwny skurcz z boku łydki i za nic nie mogłam się go pozbyć. Sama stopa do tego zupełnie bezwładna. Dopiero mój Kochany jakoś mi go rozmasował, choć kilka razy wydawało się, że jest ok i po chwili skurcz ponownie chwytał.
Bałam się wstać z powodu tej bezwładności, bo moja mama kiedyś tak stanęła na zdrętwiałej nodze i wylądowała w gipsie. Podobnie koleżanka na pierwszej randce w kinie. Za długo trzymała nogę na nodze i TRACH! Ale za to kawaler na rękach ją wyniósł. A to była ich pierwsza randka.
A dziś złapał mnie taki dziwny skurcz z boku łydki i za nic nie mogłam się go pozbyć. Sama stopa do tego zupełnie bezwładna. Dopiero mój Kochany jakoś mi go rozmasował, choć kilka razy wydawało się, że jest ok i po chwili skurcz ponownie chwytał.
Bałam się wstać z powodu tej bezwładności, bo moja mama kiedyś tak stanęła na zdrętwiałej nodze i wylądowała w gipsie. Podobnie koleżanka na pierwszej randce w kinie. Za długo trzymała nogę na nodze i TRACH! Ale za to kawaler na rękach ją wyniósł. A to była ich pierwsza randka.
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: