reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciążowe dolegliwość

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
kosmi - jasne ze sobie poradzisz :)
skoro moj maz dal rade ...

a tak z ciekawostek to mama mi zawsze powtarza ze ja to mam dobrze z mezem - bo moj ojciec nie bral nas na rece (mnie i mojego mlodszego brata) nim nie skonczylismy 2 latek ... tak samo bylo z wnuczkiem - bawil sie z michalem ale raczej omijal z daleka :) hihi :)
i na szczescie pomimo tego mamy z nim bardzo dobrze kontakty; tylko moja mam ucierpiala na tym najbardziej; ale teraz to wspomina to jako anegtote rodzinna :)
 
reklama
mój tata wspomina za to, że przez 3 miesiące mi zmieniał pieluchy - czyli przez 3 miesiące się mna opiekował, a mama robiła mgr :) no ale przecież najważniejsze są pieluchy !!!

spodobało mi się jak wujek mojego tygryska mówi na swojego 2letniego brzdąca - kasztanek, bo się jeszcze w pieluchy kasztani :D ostatnio dostałam nawet propozycje przewinięcia w ramach treningu hehehe ;)
 
dni szybko mijąją i dzieci szybko rosną

Idziu Ty jeszcze masz dobrze ze Michał ma 5 lat a moja Gabrysia niecałe 2.
 
ewach - mysle ze masz racje;
pewnie moge liczyc na wieksza pomoc ze strony michala niz ty gabrysi :)
michal zreszta juz sie zadeklarowal ze bedzie mi malutka do cycka przestawial - oczywiscie jak wroci z przedszkola :)
 
dzieci 5 - letnie sa juz bardzo mądre i wiecej rozumieją
a co najwazniejsze mozna się z nimi bardziej dogadać
Gabrysia dopiero zaczyna mówić pierwsze słowa
 
Czy Wy tez zauwazylyscie u siebie brak koncentracji, mam wrazenie ze ostatnio stalam sie strasznie ciapowata-bardziej niz zwykle..nawet jak pisze na forum to jakos mi te zdania dziwnie wychodza, w sklepie jestem tak gramotna ze az strach mnie puscic, z rak mi leci porazka totalna :(
 
Ach znam te bolączki, lecące przemioty z rąk jak nigdy-zawsze to była domena Michała, teraz Go prześcigam w tym. Porozlewane na obrusy rózne płyny i takie tam. Ale poza tym jest oki, nadal jestem czujna.

Poza tym znowu jak jestem na zwolnieniu to jest depresyjna pogoda.
Ale wczoraj byłam u moich rodziców na wsi i naładowałam akumulatorki:) Na parę dni wystarczy:)
 
A myślałam, że tylko mnie dopadła ta niegramotność. Z rąk leci mi kompletnie wszystko, ostatnio rozbiłam jajko na białym dywaniku w kuchni, a wczoraj przewróciłam czajnik elektryczny pełen wody - efekt, kuchnia zalana a czajnik w częściach. Chyba przestanę odwiedzać to pomieszczenie, przynajmniej mam teraz wymówkę, tylko szkoda że Wojtek wraca przed siódmą więc umarłabym z głodu czekając na niego.
 
Jak milo przeczytac ze nie tylko ja to mam ;D juz sie balam ze cos ze mna nie tak.
 
reklama
Dziewczyny ja mam to samo, koncentracja dużo gorsza i pamięć niestety teżale pocieszam się tym że już niedługo i wszystko wróci do normy
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry