reklama
Grzankaa
Fanka BB :)
Ludzik super, ze z bioderkami ok.
Fajna pogoda dzisiaj byla, idealna na spacerek
Fajna pogoda dzisiaj byla, idealna na spacerek
iwo:)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2013
- Postów
- 4 168
Ludzik - wiedziałam że dobre wieści przyniesiesz.
Asia - mój wziął 2 tyg urlopu a tacierzynski zostawił sobie na później. Dzięki temu mogę wyskoczyć i po załatwiać sprawy urzędowe lub chociaż na zakupy ze starszą pojechać.
Przy pierwszym był spanikowany a teraz na luzaka zostaje.
Grzanko - my jutro na pierwszy spacer ruszamy. Dostalam namaszczenie od położnej
Malusiolka - ty jesteś heroska! Zawsze sama dajesz radę a przecież malutką różnice wieku masz między dziewczynkami.
Asia - mój wziął 2 tyg urlopu a tacierzynski zostawił sobie na później. Dzięki temu mogę wyskoczyć i po załatwiać sprawy urzędowe lub chociaż na zakupy ze starszą pojechać.
Przy pierwszym był spanikowany a teraz na luzaka zostaje.
Grzanko - my jutro na pierwszy spacer ruszamy. Dostalam namaszczenie od położnej
Malusiolka - ty jesteś heroska! Zawsze sama dajesz radę a przecież malutką różnice wieku masz między dziewczynkami.
Grzankaa
Fanka BB :)
Iwo super
Ludzik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2013
- Postów
- 1 749
Iwo ruszajcie na ten spacer, póki pogoda jeszcze zachęca do spacerowania Ale generalnie trzeba chyba podejść do pogody jak w Skandynawii, nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie
Okazało się, że prezent dla mamy będzie wspólny z bratem i tatą i chyba to będzie tablet, bo mamie się ostatnio spodobał się i stwierdziła, że by chciała, co by laptopa na kanapie nie musiała dźwigać. Jak dla mnie super, nie będę musiała szukać niczego
A ja Wam powiem, ze mój M może i jest czasem przerażony, co do obsługi Zosi, ale w gruncie rzeczy jestem pełna podziwu dla niego Kąpie ją, karmi, nosi, i generalnie robi wszystko. Wczoraj nawet ja zasnęłam, a on ją nakarmił i położył spać ( miałam odciągnięte mleko I już nie mogę się doczekać, aż skończy mu się ten projekt i będzie wracał normalnie i miał czas dla nas. Zabawnie było tylko na poczatku, jak mu dawałam ubranka o on je najpierw oglądał dokładnie i układał sobie w głowie, jak najlepiej do tego podejść i założyć Zosi Czasem oddawał mi i mówił ze tego nie założy, bo zbyt ciasne czy coś teraz zakłada już wszystko A rano zawsze zabiera Zośkę na przewijak i jak on się szykuje do pracy to Zosią ma wietrzenie ( taki ich rytuał). więc nawet jak na początku jest przerażenie to potem każdy tatuś znajduje jakieś swoje ulubione tematy i robi to z maluchami
Okazało się, że prezent dla mamy będzie wspólny z bratem i tatą i chyba to będzie tablet, bo mamie się ostatnio spodobał się i stwierdziła, że by chciała, co by laptopa na kanapie nie musiała dźwigać. Jak dla mnie super, nie będę musiała szukać niczego
A ja Wam powiem, ze mój M może i jest czasem przerażony, co do obsługi Zosi, ale w gruncie rzeczy jestem pełna podziwu dla niego Kąpie ją, karmi, nosi, i generalnie robi wszystko. Wczoraj nawet ja zasnęłam, a on ją nakarmił i położył spać ( miałam odciągnięte mleko I już nie mogę się doczekać, aż skończy mu się ten projekt i będzie wracał normalnie i miał czas dla nas. Zabawnie było tylko na poczatku, jak mu dawałam ubranka o on je najpierw oglądał dokładnie i układał sobie w głowie, jak najlepiej do tego podejść i założyć Zosi Czasem oddawał mi i mówił ze tego nie założy, bo zbyt ciasne czy coś teraz zakłada już wszystko A rano zawsze zabiera Zośkę na przewijak i jak on się szykuje do pracy to Zosią ma wietrzenie ( taki ich rytuał). więc nawet jak na początku jest przerażenie to potem każdy tatuś znajduje jakieś swoje ulubione tematy i robi to z maluchami
Czesc
Ludzik fajnie ze badania bioderek ok i z mama dobrze
Miss bedzie dobrze, nie martw sie na zapas
Ja dzis byłam na badaniach i lekarka chce zebym pojechala do szpitala i wzieła sterydy na płuca. Szyjka sie skraca i nie wiadomo co to bedzie a jeszcze wczesnie. Za tydzien kontrola. Ja nie chce do szpitala bo boje sie ze mnie tam beda trzymac. Az mi sie ryczec chce
Ludzik fajnie ze badania bioderek ok i z mama dobrze
Miss bedzie dobrze, nie martw sie na zapas
Ja dzis byłam na badaniach i lekarka chce zebym pojechala do szpitala i wzieła sterydy na płuca. Szyjka sie skraca i nie wiadomo co to bedzie a jeszcze wczesnie. Za tydzien kontrola. Ja nie chce do szpitala bo boje sie ze mnie tam beda trzymac. Az mi sie ryczec chce
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
Gochson
A w ktorym tc jestes? Ja tam uwazam ze w szpitalu bezpieczniej zawsze.
Ja sie zalamalam. Moj jasko ma bostonke :-( myslalam ze na czas go zabralam z przedsZkola a tu i :-( a ona jest bardzo zarazliwa i nie dobra dla ciazy :-( moze powodowac nawet poronienia :-( chyba umre ze strachu w tej ciazy :-(
A w ktorym tc jestes? Ja tam uwazam ze w szpitalu bezpieczniej zawsze.
Ja sie zalamalam. Moj jasko ma bostonke :-( myslalam ze na czas go zabralam z przedsZkola a tu i :-( a ona jest bardzo zarazliwa i nie dobra dla ciazy :-( moze powodowac nawet poronienia :-( chyba umre ze strachu w tej ciazy :-(
Gochson wiem ze ciezka decyzja ze szpitalem. Ale zastanow sie. Moze lepiej dla ciebie i dziecka. Moze skonsultuj sie jeszcze z kims. Moze wystarczy pessar zobacz Motylek dala rade a miala ten sam problem. Dacie rade.
Miss wyluzuj. Jak ma sie cos stac to sie stanie. A ty swojemu dziecku fundujesz non stop swoje nerwy w rozmaitych wymiarach. Bedzie dobrze.
Cyntia, Susel odezwijcie sie. Haloo!!!
Miss wyluzuj. Jak ma sie cos stac to sie stanie. A ty swojemu dziecku fundujesz non stop swoje nerwy w rozmaitych wymiarach. Bedzie dobrze.
Cyntia, Susel odezwijcie sie. Haloo!!!
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Miss - fenoterol jest, ale tylko w szpitalu mozna go podawac. Albo.... jesli Twoj gin na to pojdzie zamówić z Niemiec (inaczej się nazywa). Ja sprowadzalam z Niemiec inny lek, tez na skurcze Adalat (inna nazwa Nifedipina i Cordafen chyba).
Bedziesz musiala zbadac przeciwciala, by dowiedziec sie czy sie zarazilas. Byla u nas na watku kobietka, ktora sama przechodzila te chorobe i wszystko dobrze sie skonczylo, ma zdrowego synka. Bedzie dobrze i ominie Cie to chorobsko!
Ludzik - kciuki za mamę i małą. Doczytalam, ze wszystko ok. To super
Gochson - u mnie w 31 tc okazalo sie, ze szyjka skrocila sie o polowe. Na watku pare kobietek chodzilo ze skurczami, rozwarciem, skrocona szyjka i tylko jedna z nich urodzila szybciej (ale nie oszczedzala sie). Bedzie dobrze! A sterydy pomoga. Ja nie chcialam do szpitala, ale uczciwie lezalam w lozku do bezpiecznego momentu.
Ja już dostałam macierzyński z ZUS-u. Nie będę się przyznawać ile, ale gdyby P. też tak zarabiał, to byłoby bardzo ciężko.
Od rana piszę.
Głupia jestem. Wywalilam w domu korki. Całe szczęście, że mamy ten taki przepieciowy system bezpieczenstwa i od razu wylaczylo glowny bezpiecznik. Wlozylam do tostera bulke. Cos zaczelo smierdziec. Spojrzalam do srodka, a tam w miejscu takiej cienkiej grzalki swiecila sie kuleczka. No i zamiast wpierw pomyslec, ze, nosz, cos jest z grzalka skoro sie nie swieci, to mialam taki odruch automatyczny, ze, myslac, ze to jarajacy sie kawalek pieczywa, wlozylam tam metalowy noz. To byl przerwany drucik elektrycznej grzalki. Wybuchlo i wywalilo bezpiecznik. Az mnie przeczyscilo na mysl, co by moglo sie stac jakby po tym prad przeszedl :/
Kiedys zrobilam cos na podobnym poziomie. Ojciec kolo fotela mial "cos", jakis manualny sprzet, a ja ciekawska zaczelam to ogladac. Patrzac w otworek, nacisnelam raczke. Cos mi smignelo kolo twarzy, a do pokoju wlecial ojciec z afera, ze to pistolet do duzych gwozdzi :/
Bedziesz musiala zbadac przeciwciala, by dowiedziec sie czy sie zarazilas. Byla u nas na watku kobietka, ktora sama przechodzila te chorobe i wszystko dobrze sie skonczylo, ma zdrowego synka. Bedzie dobrze i ominie Cie to chorobsko!
Ludzik - kciuki za mamę i małą. Doczytalam, ze wszystko ok. To super
Gochson - u mnie w 31 tc okazalo sie, ze szyjka skrocila sie o polowe. Na watku pare kobietek chodzilo ze skurczami, rozwarciem, skrocona szyjka i tylko jedna z nich urodzila szybciej (ale nie oszczedzala sie). Bedzie dobrze! A sterydy pomoga. Ja nie chcialam do szpitala, ale uczciwie lezalam w lozku do bezpiecznego momentu.
Ja już dostałam macierzyński z ZUS-u. Nie będę się przyznawać ile, ale gdyby P. też tak zarabiał, to byłoby bardzo ciężko.
Od rana piszę.
Głupia jestem. Wywalilam w domu korki. Całe szczęście, że mamy ten taki przepieciowy system bezpieczenstwa i od razu wylaczylo glowny bezpiecznik. Wlozylam do tostera bulke. Cos zaczelo smierdziec. Spojrzalam do srodka, a tam w miejscu takiej cienkiej grzalki swiecila sie kuleczka. No i zamiast wpierw pomyslec, ze, nosz, cos jest z grzalka skoro sie nie swieci, to mialam taki odruch automatyczny, ze, myslac, ze to jarajacy sie kawalek pieczywa, wlozylam tam metalowy noz. To byl przerwany drucik elektrycznej grzalki. Wybuchlo i wywalilo bezpiecznik. Az mnie przeczyscilo na mysl, co by moglo sie stac jakby po tym prad przeszedl :/
Kiedys zrobilam cos na podobnym poziomie. Ojciec kolo fotela mial "cos", jakis manualny sprzet, a ja ciekawska zaczelam to ogladac. Patrzac w otworek, nacisnelam raczke. Cos mi smignelo kolo twarzy, a do pokoju wlecial ojciec z afera, ze to pistolet do duzych gwozdzi :/
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 647 tys
Podziel się: