iwo:)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2013
- Postów
- 4 168
O widzę że dziewczynki wróciły
Benfica - no nie daruje fotek nowej chałupki i Was oczywiśćie - wrzuć na zamknięty. Co do kupek to jak je twoje mleczko to nie ma problemu no chyba że by go brzuszek bolał to trzeba pomóc
Phoebe - teściowie już pojechali? Jak radzisz sobie sama w domku - macie już jakiś rytm dnia?
Ludziku - 4kg to słuszna waga, życzę byś jednak nie dotrwała do wizyty
Agamemnon - ja się budzę o 5.00 i się kręce bo to jeszcze ciemno :-(wszyscy smacznie śpią to nie chcę przeszkadzać
Wczoraj pojechałam do ginki, na wizycie wszystko OK szyjka zamknięta, wyniki dobre - mam przyjść za 3 tyg na te sławetne posiewy ;-)no i okulista do tego czasu bo mam wadę wzroku.
Wychodze a tam mandat za szybą, fakt jakiś zakaz był ale sznur aut stał, droga wewnętrzna to pomyślałam ze to jak w Tesco na parkingu i nic się nie stanie przez te 30 minut wkurw na maxa bo jakby strażnicy byli to bym z nimi zagadała a tam kartka że mam się zgłosić na wyjasnienie na 2 koniec W-wy. Nawet nie wiem jakiej wysokości ani nic. Podobno jak nie pojade to przyślą dokładne wytłumaczenie do domu.
Przyjeżdzam do domu a tam pismo z US że spóźniłam się z zapłatą podatku PCC3 i 25.09 mam się zgłosić po wyjaśnienie. Ja tej pindzie mowiłam że mi sprzedający powiedział że mam 30dni (a to jest 14 :-() to moje pierwsze auto więc mogłam nie wiedzieć - niewruszona była więc pewnie kolejny mandat się szykuje.
Jestem prawie na końcówce i wydatki mnie czekają to jeszcze ścigają o kilka dni zwłoki - a pijaki bez prawka jeżdzą sądy ich wolno puszczają a potem ludzi zabijają. Wkurw... mnie to państwo i tyle
Benfica - no nie daruje fotek nowej chałupki i Was oczywiśćie - wrzuć na zamknięty. Co do kupek to jak je twoje mleczko to nie ma problemu no chyba że by go brzuszek bolał to trzeba pomóc
Phoebe - teściowie już pojechali? Jak radzisz sobie sama w domku - macie już jakiś rytm dnia?
Ludziku - 4kg to słuszna waga, życzę byś jednak nie dotrwała do wizyty
Agamemnon - ja się budzę o 5.00 i się kręce bo to jeszcze ciemno :-(wszyscy smacznie śpią to nie chcę przeszkadzać
Wczoraj pojechałam do ginki, na wizycie wszystko OK szyjka zamknięta, wyniki dobre - mam przyjść za 3 tyg na te sławetne posiewy ;-)no i okulista do tego czasu bo mam wadę wzroku.
Wychodze a tam mandat za szybą, fakt jakiś zakaz był ale sznur aut stał, droga wewnętrzna to pomyślałam ze to jak w Tesco na parkingu i nic się nie stanie przez te 30 minut wkurw na maxa bo jakby strażnicy byli to bym z nimi zagadała a tam kartka że mam się zgłosić na wyjasnienie na 2 koniec W-wy. Nawet nie wiem jakiej wysokości ani nic. Podobno jak nie pojade to przyślą dokładne wytłumaczenie do domu.
Przyjeżdzam do domu a tam pismo z US że spóźniłam się z zapłatą podatku PCC3 i 25.09 mam się zgłosić po wyjaśnienie. Ja tej pindzie mowiłam że mi sprzedający powiedział że mam 30dni (a to jest 14 :-() to moje pierwsze auto więc mogłam nie wiedzieć - niewruszona była więc pewnie kolejny mandat się szykuje.
Jestem prawie na końcówce i wydatki mnie czekają to jeszcze ścigają o kilka dni zwłoki - a pijaki bez prawka jeżdzą sądy ich wolno puszczają a potem ludzi zabijają. Wkurw... mnie to państwo i tyle