Cyntia też mam wrażenie, że przesadza ta wasza lekarka, ale z drugiej strony chyba lepiej żeby przesadzała niż zlewała. A Ty trzymaj się z tym swoim zapaleniem pęcherza. Oby Cię te "lekkie" leki postawiły, co byś nie musiała na jakiś czas odstawiać młodego od piersi.
A ta Wasza lekarka to z serii tych młodych czy raczej już doświadczona??
Gośka słodziak i chyba mamy takie same ładne kombinezoniki
Gośka to dobrze, że młody przybiera na wadze
przynajmniej nie będą Ci kazali go wybudzać na jedzenie
No my we wtorek na bioderka i też słyszałam, że to masówka, ale zobaczymy czy u nas w przychodni też.
Iwo to super, że samopoczucie pozwala działać
oby tak dalej
Miss uda Ci się załatwić cesarkę, w końcu jak na moje to masz wskazania do tego zabiegu. Chociaż ja tak panicznie bałam się, że mogę mieć CC, chyba bardziej bałam się bólu pooperacyjnego niż bólu porodowego
ale to moja chora psychika
Dziś jest cały czas M i to on teraz bawi się w usypianie, walkę z czkawką i ja mam trochę oddechu
po tygodniu ciągłej opieki mam prawo poleniuchować
jak byłam na warsztatach tez sobie poradzili, a i M po raz pierwszy jechał z małą sam autem i mówi, że nie było źle. Trochę pokrzyczała, po czym zasnęła, a M bał się, że coś jej się stało, że nie płacze
Warsztaty udane, kontakt z dorosłymi zaliczony
Oj jak mi tego brakuje codziennie, ale z małą też jest fajnie