Iwo no niby byliśmy ugadani, ze po porodzie zostaje w domu miesiąc no ale był 2tyg , pojechał na 2tyg i jak teraz przyjedzie to na tydzień, potem jedzie na 5 dni i przyjeżdza na 1listopada na 3 dni. Ot takie kołomyje. Wiesz, zawsze to humor lepszy bo ktoś w domu jest, nie będę musiała się dwoić i troić wieczorami czy rano. Najgorzej właśnie, ze muszę B budzić jak jade rano i po południu po H. Potem widze, ze taki rozbity jest. No ale co zrobie
Noo, mała nie jest taka mała! :-)Elegancką ma wagę no i Ty tez super, ze w tłuszczyk nie obrastasz
Mi zostało 4kg do wagi sprzed ciąży i coś ciężko z nimi będzie bo apetyt na slodycze mam nieziemski i oczywiście korzystam z tej okazji
Cyntia kurcze ale skąd to mu się wzięło na pupie? Bidny na pewno go boli i dlatego pewnie taki niespokojny.
Mówisz, ze P nie umie gotować, hmmm. Mój umie ale kiedyś chciał się popisać, wracałam ze studiów wieczorem i miał być obiadek. Frytki, mięsko....wszystko byłoby do zjedzenia gdyby nie jego własna twórczość - sos ananasowo-serowy którym polal wszystko na talerzu i nie dało rady nic zjeść. Oczywiście więcej porcji nie było
Phoebe no nie będzie szansy na córkę bo nikt się już starac nie będzie
Nie dla mnie łażenie w ciąży, a druga sprawa wychowanie dziecka to meeega wysiłek więc już trzeci raz nie zamierzam. Zresztą coś nt temat wiesz
Mężowy na tydzien zostaje. Strzeli jak z bicza
Co do antykoncepcji to myślałam nad wkładką. Koleżanka ma na 5 lat założoną i chwali sobie zreszta to jej drugi raz. Ja wczesniej duzo łykałam tabsów ale nie chce już bo woreczka nie mam więc wątroby nie chce obciążać, plastry to 50 zeta miesiecznie więc sporo no a zastrzyku nie chce bo to róznie po nim się dziewczyny czują. Niby mojego M za czesto nie ma ale nie chce ryzykowac z gumkami bo to jest tak ze jak sie czegos nie chce to moze sie przytrafic
Więc spróbuję sprężynkę czy jak to się tam zwie.
Mona Ty juz tabletki bierzesz?? To nie czekałaś do 1 miesiączki?? Czy juz dostałas?
MamoTomAni masz tam tego zwierzyńca, masakra. Ja mam kota który nie raz mnie wkur... potrafi a co dopiero tyle tego wszystkiego. No ale mój to podwórkowy, nie ma bata na nic w domu. Ja już miałam psa i dziękuję.
No a powiedz jak piec? Masz juz??
Z kołem to taka historia, ze ja sie teraz z B nigdzie nie bede tarmosić. Przyjedzie M to niech to załatwi.
Jak dzisiaj B? Aaaa dobrze, nie chce dziecka chwalić ale zdążyłam się wynudzić za wsze czasy, a od siedzenia boli mnie karczysko
Nawet zdążyłam włosa zrzucić przed przyjazdem M. Syn chyba czuł, ze matka zapuszczona haha i dał mi wolny czas
Włączyłam monitor niani i lukałam czy spi. Zadowolona jestem z tego, ze go kupiłam