reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Suselku nie denerwuj się:) bo to wszystko zależy z której strony go oglądacie, jaka jest jakość USG itd. Jeśli ten co robi USG nic Wam nie mówi to pewnie wszystko wygląda prawidłowo:)

Asia daj na wstrzymanie, 14 latek zawsze musi popróbować swoich sił. Przejdzie mu, ale jeszcze zdąży Ci napsuć trochę krwi:) niestety taki wiek i wpływ rówieśników:) a Ty bądź twarda:)
 
reklama
Cześć


Wanda co tam u Ciebie ?


Grzanka nam mówili, że K do 3 miesiąca, a D cały czas. W sumie teraz też daję witaminę D synkowi, a już ma 2,5 roku.


U mnie w szipitalu też jedzenie było dobre, ale rodziłam w prywatnym, pewnie dlatego. Teraz też mam nadzieję tam urodzić.


Asia witam w klubie nerwusów, mój synek tez mi ostatnio działa na nerwy, wczoraj musiałam go wysłać z emkiem na spacer, żeby trochę od niego odpocząć


Agniecha kciuki, no ładnie dotwałaś do końca
 
Jak się juz skarżycie na dzieci to i ja się poskarżę albo raczej wyżalę, że synu z przedszkola przyszedł chorowity :-(Mam nadzieje, ze nie pozaraża nikogo!
Ech
 
Ja już dzisiaj też mam łzy w oczach. Już wiem czemu Aduś taki niespokojny :( Ma odparzona pupke - zaognione pośladki i krostki.
Ledwo zjadłam 1 pulpeta i już był krzyk.
Już więcej nie założę mu pieluszek Pampersa. Ten Bephanten to też g*, bo smarowalam nim i co :/
Posmarowalam teraz Emolium na odparzenia, trochę powietrzylam. Eh, a ile krzyku. W ostateczności, jeśli Emolium nie pomoże, to Tormentiol użyję.
Teraz pospałam od 17 pół godziny. I oczywiście znowu rycze jak bóbr. No masakra. Ja wiem, że odparzenie to nie tragedia i się wyleczy, ale hormony....

Mychunia - biustonosz do karmienia to raczej lepiej kupić po porodzie. W 2 dni zrobiły mi się "cyce jak donice".

Susel - na pewno jest ok :) Lekarz na pewno by powiedział. Ale to normalne, że się obawiasz i analizujesz :)

Agniecha - kotki zachowują dystans póki co. Chyba boją się Adrianka. Już niedługo córeczka będzie z Wami :) A zdecydowaliście się już na imię?
 
Cyntia, hormony szaleją i niestety nie mamy na to wpływu, ale jeszcze trochę i będzie lepiej. Normalne jest że płaczesz z powodu odparzeń, jak się widzi, że maleństwo cierpi to jak mama ma sie nie przejmować...
Co do imienia to na 90 procent będzie Hania. Jutro się okaże :)
 
Asia, jeżeli nie masz dostępu będę musiała jeszcze raz napisać do j@god@,albo do innej Pani Adnin. Możliwe, że czasu nie ma, bo nie dostałam żadnej odpowiedzi.

Suselku, dzidzia dobrze wygląda. Rośnie pięknie :*

Agamemnon, zdrówka dla małego.

Ja nie pisałam, bo moje dziewczynki i mąż przechodzą grypę żołądkową, na szczęście już lepiej. Kolega mojego męża, z którym również pracuje choróbsko do pracy przyniósł. Teraz udaje, że to nie on, a niby kto, jak ostatnio sam miał grypę razem z całą rodzinką. Koles rąk ni myje, a później z każdym się wita. Dzisiaj opierniczyłam go za to. Głupio mu się zrobiło i od razu z domu wyszedł.

Agniecha, kciuki za szybki poród :*

Wandzia :*
 
Malusiolka - to mi kiedyś szczęka opadła: gdy byłam u kumpeli jej ojciec wrócił ze spaceru z psem i nie myjąc rąk od razu zaczął ucierac obrane wcześniej przez kogoś ziemniaki na placki. Myślałam, że zwymiotuje, gdy mnie częstował. Oczywiście podziekowalam.
To pewnie jakaś wirusowka :/ Oby szybko przeszła.
 
Cyntia85 - u mnie na starym biurze w pracy toaleta była w korytarzu i cześć z umywalka była widoczna z korytarz (poddasze drzwi otwierały się do środka i były prawie zawsze otwarte) min połowa ludzie nie myła rąk po wyjściu z sikania ale i kupy...., potem bardzo często leźli do kuchni robić kanapki itp.:eek:

... bardzooooo dużo ludzi nie myje rąk po za przeproszeniem podtarciu się, a Ty tu wymagasz żeby po spacerze ;-)
 
reklama
Cyntia - babolcu to zjadłas pulpeta nie oznacza że od tego pupę odparzyłas. Ja bym sudocrem dała a dopiero jak nie pomoże to tormentiol dopiero.

Agamemnon - oby Błażej się nie zaraził. Niestety ciężko jest upilnować starszaków. Może actifed mu daj to się nie rozwinie.

Agniecha - ciekawe czy uda ci się przespać nockę. Fajny dzień ciebie czeka :)

Suselku - ja fotki z telefonu nie widzę ale skoro dziewczyny mówią że jest ok to na pewno tak jest :)

Mychunia - a czemu ten glukometr? To chyba diabetolog powinien zadecydować.
 
Do góry