reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

no właśnie jeśli nie będzie takiej konieczności nie pójdę do szpitala.
Ja czuję się dobrze, aż za...
Nadia mi wojuje, a mąż na zawodach, ledwo palca "naprawił" już pojechał na zawody wspinaczkowe.
Ja wzięłam się za robienie bransoletek, może uda mi się parę sprzedać przed świętami :)
miłego wieczoru
 
reklama
Zuzia od niedzieli gorączkowała. Dodatkowo miała biegunkę. Byliśmy na SOR w niedziele, ale lekarz stwierdził, że może sie infekcja dopiero rozwijać i żeby tylko zbijać temperaturę bo on nic nie widzi. Wieczorem nam zwymiotowała. W poniedziałek znów miała 40 stopni więc pojechaliśmy do przychodni. Inny lekarz stwierdził, że mogą to być zęby (bo idą jej akurat 4-órki) i żeby dalej zbijać temperaturę i że tak przy zębach może być (jak się później dowiedzieliśmy przy zębach może być max 38,5). We wtorek późnym wieczorem Zuzka obudziła się z temperaturą poniżej 36, dreszczami i nagle nam zesiniała. Zesiniały jej usta, dłonie i ogólnie skóra. Wpadliśmy w panikę i pojechaliśmy do dzięcięcego szpitala na ostry dyżur. Na którym znowu zwymiotowała. Niczym dostaliśmy się do pseudo pediatry to minęło 3 godziny i Zuzia nam ożyła. Ale mówiłam głupiej lekarce że rano na pewno znów jej wyskoczy temp 40 stopni jak w poprzednich dniach, jednak ona nie zostawiła Zuzi tylko kazała zrobić rano badania moczu. I oczywiście rano znowu wyskoczyła jej temperatura i się wkurzyliśmy i pojechaliśmy znów na ten sam ostry dyżur, ale już uparcie twierdziliśmy że chcemy ją zostawić. No i zostawili ją i okazało się że ma infekcję bakteryjną dróg moczowych. Także masakra. Ja tam oczywiście przy niej jestem non stop na zmianę z mężem. Raz jedno jest w ciągu dnia, drugie zostaje na noc. Także ogólnie masakra. Śpimy tam na podłodze na karimacie, więc nie ciekawie. Cały czas się boję że czymś się zarażę, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok i wyjdziemy stamtąd za parę dni bez żadnych "niespodzianek" w postaci jakiegoś wirusa roty itp.... Także odezwę się dopiero za jakiś czas. Bo jak przyjeżdżam do domu to odsypiam i odpoczywam...

Pozdrawiam Was! Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i badania! I ja również proszę o kciuki za zdrowie córki i moje.
 
Mikaa- dlatego też sie pytałam moja też miała ZUM, tyle że u nas jak tylko młoda dostała 40 stopni to od razu do szpitala pojechaliśmy, oczywiście coś tam napomknęli że bez skierowania ale nikt pomocy nie odmówił. Kochana to jest długa historia napisze ci jutro priv byś nie dała odesłać bez dalszych badan.

Dziewczyny dlatego ją jestem uczulonia na tym punkcie- jeśli dziecko ma gorączkę ale nie ma innych objawów to obowiązkowo badanie moczu.
U mnie kosztuje 8zł a od razu widać że coś sie dzieje. ciezko jest zlapac mocz utakich maluszkow, ale spokoj ducha jest wazniejszy. My leczyliśmy sie 4 lata, mamy farta że nie uszkodzilo nerek.
 
Dziewczynki witam :* Mam nadzieje, że nie będzie Wam przeszkadzać jak do Was dołączę? Chce wiedzieć jak każda z Was się czuje, jakie ma objawy i jak rośnie Wam brzuszek :)

mikaaa, przykro mi Kochana, że Twoja córeczka leży w szpitalu <przytul> U nas niedawno dziewczynki miały biegunkę i gorączkę, ale na szczęście, to tylko jelitówka, która ustała. Teraz dziewczynki przeziębione, ale przechodzi. Co do Twojego dziecka, to współczuje, że trafiliście do takich ludzi. Gorączka może mieć różne przyczyny. Np u mojej siostry mała (w lutym kończy 3 latka) gorączkowała, ale nie miała żadnych objawów. Siostra chodziła z nią do lekarza rodzinnego i nic nie stwierdziły. Po 2/3 dniach mała zaczęła ciężko oddychać i sinieć. Mój szwagier wziął szybko małą ubrał i poleciał do szpitala (siostra nie mogła, bo mają jeszcze 6 miesięczną córkę i mała je cyca). Gdyby spóźnił się 10/15 minut lekarz powiedział, że mała mogła się udusić. Została w szpitalu z tatą, dali jej kroplówkę, zrobili badania i chyba na drugi dzień wróciła do domu. Po tym wszystkim okazało się, że to krtań. Teraz byle lekkie przeziębienie i mała może znowu mieć ten problem.
 
Hej dziewczynki czytalam dzis Was ale ciezko pisac:( mdli przez caly dzien:( juz pare raze myslalam ze przywitam pana K;/;/;/ wogole ciagle zmeczona i nic mi sie niechce....z Amelia ciaza byla lzejsza! ehhh musze po narzekac...

Mikkaa zdorwka dla coreczki! dobrze ze tak to sie skonczylo...lekarze-brak slow!!!!!

Malusiolka oczywiscie zaprszamy :0 bedzie nam Milo jak bedziesz sie tu udzielala:) i cenne rady dawala:)
 
Dziewczyny dlatego ją jestem uczulonia na tym punkcie- jeśli dziecko ma gorączkę ale nie ma innych objawów to obowiązkowo badanie moczu.

Iwo, a moje dzieci w ogóle nie chorują, jeśli już, to właśnie mają tylko wysoką gorączkę, bez żadnych innych objawów przez dzień, góra dwa i na tym się kończy. Pediatra mi mówiła, że tak czasem może być, że organizm się obroni i tyle.

A tak w ogóle tutaj większy ruch niż na staraczkach.

Mikaa - zdróweczka dla córeczki, no i uważaj, żebyś sama czegoś nie załapała..

Zdrówka dla reszty również, bo hipcie muszą dbać o zdrowie:tak:
 
Dziewczyny wie ktoras jak zatrzymac wykres na ovu? chcialam zostawic go w sygnaturce, bo wiem ze ja tez podgladalam ciazowe wykresy, ale teraz bedzie sie ciagnal i ciagnal. moze da sie go jakos zakonczyc bez zaczynania nowego cyklu?

wikki, mikaa trzymam kciuki za wasze dziewczynki!
mikaa az nie moge uwierzyc ze wszyscy tak was olali! a teraz sie dobrze

Kinia sa watki nie tylko miesieczne, pod tym linkiem jak zjedziesz ponizej forum miesiecznych, to sa watki wlasnie nawet zaciazonych staraczek, najfajniej byloby po prostu przeniesc ten a nie znow tworzyc nowy, ale tak to sie chyba nie da
Przyszłe mamy

Na grupie byla rozmowa o porodach, tu jest artykul za porodem naturalnym:
Cesarskie cięcie
 
Ale się tu rozkręciło :-)

Susel
idę na betę a poniedziałek i po wyniku dzwonie do mojego ginka umawiać się :-) ogólnie teraz ciągle pracuje od rana do wieczora i najbliższy termin mogę na 6.12 (wtedy przyjmuje) więc zobaczymy

Kinia moim wyznacznikiem ciążowym były mdłości które nie odchodzą :sorry: bóle podbrzusza ale takie lekkie. Poza tym doszła senność i ciągły głód. Trzeba dać radę ;-)

Mika a zaczęłam się martwić.. Dużo zdrówka dla Zuzi :*

Susel nie mam pojęcia jak zakończyć wykres. Ja do sygnaturki dam linka z wykresu żeby staraczki mogły mieć podgląd :-)

Malusiolka pewnie, że dołączaj do nas :*
 
Maluś jasne bądź tu z nami, mam nadzieje, że już wkróce będziesz też jakos zaciążona staraczka :)

Przeczytałam artykuł o cięciu cesarskim. Ja generalnie jeśli kobieta nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego jestem przeciwna cesarce. Sama długo ćwiczyłam z Nadią w brzuchu, żeby się obróciła, bym mogła rodzić naturalnie. Niestety nie chciała oglądać świata do gory nogami i miałam cesarskie cięcie. Niestety było tez " na zimno ", bo wód płodowych mialam zbyt mało i musieli zrobić cięcie " na cito " nie jeste to dobre dla dziecka. Ale Nadia nie miała przez to żadnych problemów, ani z oddychaniem ani z przystosowaniem do życia, a że karmić strasznie ją chciałam udało mi się to bez problemu. Także jeśli nie ma wyjścia to cesarka nie jest taka zła. Teraz też mnie czeka/

Susel ja też nie pomogę z wykresem :/ nie znam się

Mikaa jak tam u Zuzi nocka minęła, dlugo chcą trzymać w szpitalu, ale pewnie niech wyleczą do końca.

Jak się czujecie dziewczyny ?
 
reklama
Wanda - nie wiem jak to jest mieć niechorujące dziecko :-( większośc dzieci jednak musi się wychorować, moja jak miała gorączke i kaszel to usłyszałam że wirus i samo przejdzie, 3 razy chodziłam w ciągu tygodnia a na ostatniej wizycie uslyszałam zapalenie płuc. Wolę chuchac na zimne......


Natkusia - kojarzysz od kiedy cie podbrzusze pobolewało?

Dziewczynki sorki ze ja ja się wpycham bez fasolki - obiecuje nie pisac o pierdach :-D
 
Do góry