reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Jestem zalamana na moim watku zmarla kolezanka na raka ,znalysmy sie prawie 5lat :':)':)'(
Osierocila dwojke coreczek...
Najgorsze jest to ze na tym samym watku inna kolezanka dowiedziala sie ze ma raka:'(
 
reklama
Julia- to strasznie co piszesz:/ zerknęłam na ten profil:/ taka młoda kobieta i dlaczego tak ją pokarało:( biedne dzieci, biedny mąż aż serce z żalu płacze:/
 
Jestem zalamana na moim watku zmarla kolezanka na raka ,znalysmy sie prawie 5lat :':)':)'(
Osierocila dwojke coreczek...
Najgorsze jest to ze na tym samym watku inna kolezanka dowiedziala sie ze ma raka:'(
Straszne, ogromnie mi przykro i aż mnie ciarki przeszły :-(
Ogromy ból dla wszystkich, ogromny
 
Julia - ta Kasia? Jeszcze parę dni temu pisała, że czeka aż ta choroba się skończy, aż wyzdrowieje.... :-( Pamiętam jak Emalia w styczniu pisała, że potrzebna jest pomoc finansowa dla niej. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić co czują jej bliscy :-( Dwójka małych dzieci :-( :-(
 
Julka - straszne co piszesz. Niestety nowotwory stały się obecnie plagą :( medycyna tak do przodu poszła a nikt lekarstwa nie odkrył....

Dziś pierwszy dzień bez porannych sensacji. Wreszcie się czuje jak człowiek :)
 
Cześć dziewczynki.

Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale po tym szpitalu z chorobą wróciłam, więc większość weekendu przeleżałam i nawet komputera praktycznie nie włączałam.

Ja czuję się lepiej, tyle, że mam katar. Zaraz wychodzę z Nadią na zakupy, bo ją też rozebrało, więc do przedszkola też nie poszła. Tak w ogóle to od kwietnia Nadia zostaje w domu, płacę prawie 400 zł za przedszkole, a Nadia jest tam 3,5h , więc póki co zostaje w domu, bo dla mnie to bardziej opłacalne i więcej tak naprawdę się namęczę wycieczkami do przedszkola i z powrotem. Od września mam nadzieję pójdzie do państwowego to wtedy będzie siedzieć normalnie i nikt do spania jej nie będzie zmuszał, tak jak jest w tym momencie.
 
reklama
Cyntio tak to wlasnie ta Kasia...:(:( Przy takiej tragedi czlowiek staje na chwile i docenia to co ma...my tak latwo zapomniamy o tym jak zycie jest kruche i trzeba je doceniac....:(

Kinia na temat watku ktory utworzylas, o czym on byl?
WIesz co w sumie masz racje z tym przedszkolem, wogole masakra ile za nie placicie!!! my za 7 godz placimy jakies 170zl z obiadem,
dokladnie pozniej ja wyslesz do panstwowego:)
 
Do góry