reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża w wielu 38-39 lat.

Męża siostra urodziła mająć 37 lat chłopca, a w zeszłym roku mając 40 lat (wpadka) urodziła w grudniu chłopca. Więc powodzenia życzę
 
reklama
Dziewczyny jestem załamana mam 39 lat i spodziewam się 3 dziecka jestem szczęśliwa a zarazem przerażona czy to normalne..córka ma 14 lat mlodsza9....
 
Dziewczyny jestem załamana mam 39 lat i spodziewam się 3 dziecka jestem szczęśliwa a zarazem przerażona czy to normalne..córka ma 14 lat mlodsza9....
Pytanie, co ma być normalne. Sprzeczne uczucia często pojawiają się w tym samym czasie. Dziecko to nowa perspektywa. Będąc mama doskonale wiesz, z czym się to wiąże. Dlatego obok szczęścia pojawia się przerażenie. No bo jak to będzie... Znowu pieluchy, nieprzespane noce itp. Obecnie masz już dzieci odchowane, a więc więcej czasu dla siebie, na pewno plany na przyszłość...
Powoli perspektywa będzie się zmieniać, a przynajmniej taką mam nadzieję. Zawsze twierdziłam, że ciąża nie bez powodu trwa 9 miesięcy. Porozmawiaj z partnerem. Nie wiem jak zaawansowaną masz ciążę, jeśli początek, to poczekaj z informowaniem najbliższych i dzieci do bezpiecznego czasu ( pisze to jako osoba po poronieniach). To może też być czas na przemyślenia. Na układanie nowej rzeczywistości. Za jakiś czas to już nie będzie nowa szokująca rzeczywistość. Może ze spokojem na nią spojrzysz i nie będziesz już widziała innego życia jak z 3 dzieci?
 
Dziewczyny jestem załamana mam 39 lat i spodziewam się 3 dziecka jestem szczęśliwa a zarazem przerażona czy to normalne..córka ma 14 lat mlodsza9....
Gratuluję 😊 to fajny czas 😊 oby Twoje dzieciaczki dobrze przyjęły wiadomość o ciąży, rozmawiaj z nimi długo 😊 będzie dobrze, bądź dobrej myśli 😊 moja młodzież w tym roku skończy 18 i 16 a najmłodsza skoczyła rok 😉
 
@jasani ja urodziłam mając 35, teraz mam 37 i staram się kolejne, a jak zdrowie da to i trzecie [emoji6]

Na pewno podejście jest zupełnie inne. Choćby do kwestii zawodowych. 5-10 lat temu byłam ambitna, robiłam karierę, nadgodziny, projekty, itd. Zawodowo osiągnęłam dużo - na tyle, że stwierdziłam, że więcej nie chce. Ze to czas powiedzieć pas, zamiast kolejnych projektów i nadgodzin wybrać wieczór z mężem itd.
Wiadomo, że nieprzespane nocki bolą, ale mam czas by skakać po kałużach, wspinać się na murki, oglądać liście, mogłam w spokoju iść na wychowawczy nie myśląc, że jak nie wrócę to pracy to minie mnie projekt, itd.
Tak naprawdę w związku z wiekiem boli mnie jedno, i niestety bardzo boli. Jak córka będzie w moim wieku, to ja będę miała 70 lat - mogę nie być w stanie jej już pomóc :(
Dlatego zależy mi na rodzeństwie - żeby, gdy nas zabraknie nie została sama....
Proszę się nie martwić :) Mam 30 lat jeszcze nie mam dzieci. Planuje w wieku 33 lat zacząć się starać. Narazie z mężem musimy stworzyć warunki dla przyszłego dziecka. Chcemy mieć jedno dziecko. Mam nadzieję że nam się uda. Mam koleżankę w moim wieku, jej mama miała 42 lata jak ja urodziła. Córka tej pani wyjechała do Warszawy zdobyła wyższe wykształcenie. A jej mama ma dziś 72 lata jeździ rowerkiem robi zakupy dla siebie świetnie sobie radzi.
 
Też mi zależy na rodzeństwie dla syna...ale boje się czy nie za późno się obudziłam i pomyślałam że nie chce żeby został sam jak nas zabraknie 😒
Jutro kończę 40lat i taka myśl mnie naszła o drugim dziecku, widzę że jeszcze nie jest za późno, koleżanka rodziła pierwsze mając 39.syn ma 10 lat i nie chce żeby był sam całe życie
 
Hej mamy :) Trzy dni temu wyszedł mi pozytywny test (jestem w 5 tyg ciąży), zaraz stuknie mi 39 lat i po początkowej kompletnej euforii dziś zaczęłam panikować, że wady genetyczne, ryzyko poronienia itd... To moja pierwsza ciąża i zaszłam w nią bez problemów. Prowadzę dość zdrowy tryb życia poza tym, że praca siedząca, ale staram się nadrabiać spacerami i jogą/pilates. Wiem, że ryzyko w ciąży jest zawsze i nikt nie jest wróżką, ale czy mogłybyście mi napisać parę słów otuchy? I też, jeśli jesteście późnymi mamami, czy robiłyście w ciąży testy w kierunku zespołu Downa (te obarczone małym, ale jednak ryzykiem utraty ciąży).
 
Hej mamy :) Trzy dni temu wyszedł mi pozytywny test (jestem w 5 tyg ciąży), zaraz stuknie mi 39 lat i po początkowej kompletnej euforii dziś zaczęłam panikować, że wady genetyczne, ryzyko poronienia itd... To moja pierwsza ciąża i zaszłam w nią bez problemów. Prowadzę dość zdrowy tryb życia poza tym, że praca siedząca, ale staram się nadrabiać spacerami i jogą/pilates. Wiem, że ryzyko w ciąży jest zawsze i nikt nie jest wróżką, ale czy mogłybyście mi napisać parę słów otuchy? I też, jeśli jesteście późnymi mamami, czy robiłyście w ciąży testy w kierunku zespołu Downa (te obarczone małym, ale jednak ryzykiem utraty ciąży).
Moja byla szefowa urodziła swoją pierwszą córeczkę w wieku 41lat. Wszystko dobrze 🥰 Także trzymam kciuki również i za Ciebie 🥰
 
reklama
Do góry