reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża w liceum

no mi tez sie podoba dla dziewczynki julia ale obawiam sie ze bedzie zatrzesienie. u mnie w okolicy najwiecej jest wiktorii i weronik. mojego K siostra dała swojej córci Zosia wiec u nas Zuzia odpada bo połowa osób i tak mówi Zuźka a różnica bedzie tylko pół roku. mi podoba sie jeszcze Maja albo Alicja moj z kolei chciał Sandre to mu powiedziałam że nigdy w życiu bo mi sie źle kojarzy
 
reklama
moj tez chcialby sandre albo patrycje..ale ja tez sie nie zgodze bo mi sie zle kojarza..chociaz w moim przypadku to mam na to jeszcz czas..dziewzyny..a pow..czy ktoras z Was w pierwszych tyg i miesiacach ciazy bolaly nogi..tak jak przy grypie albo cos takiego..?
 
Witam :) przepraszam ze się nie odzywam ale brak czasu na kompletnie wszystko ! w piątek 2 lipca urodziłam nasza corcie nazwalismy ją Oktawia :) wazyła 3470 i mierzyła 56cm :) jest kochana tylko strasznie kolkuje :/ i mam masakre. przepraszam ze Was nie nadrobie ale mam chwilke czasu zeby tylko chociaz cos napisac :) pozdrawiam Was mocno !!!!
 
Natalia gratuluje serdecznie!! Ucałuj słoneczko malutkie:-)
Śliczne imie :tak:
Pisz jak tylko bedziesz mogła. Czekamy na wiecej szczegółów porodu. :-)


Dziewczyny przyznaje sie oficjanie ze mam DOŚĆ! Tak goraco ze nogi znów mi napuchły i mnie bolą. Chowam sie po kątach i sie topie. Chce deszcz!:wściekła/y:
I hormony tez mnie wykańczają. Jest dobrze a za 2 minuty rycze jak dziecko. Dzis w południe połozyłam sie i zaczełam płakać, tak poprostu. I zasnełam. Obudziłam sie i jest ok chociaz humor i tak zły. Z chłopem tez sie trudno dogadac :( Ostatnio powiedział ze za duzo oczekuje od niego. No ale chyba mam prawo nie?? Wiem jestem nie dowytrzymania juz chce rodzic!!:no::no:
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję Ewelinko :) ucałowałam :) a co do porodu to urodziłam przez CC... a było to tak ze w piątek o 5 rano strasznie mi się chciało siusiu wstałam i patrze a tam krew :szok: szok ! odrazu na szpital pojechalismy byłam pewna ze urodze naturalnie.... ordynator mnie zbadał i stwierdził ze brak postępu porodu i cesarka. Kochana nie przejmuj się to samo w ciązy przechodziłam... to było straszne :/ ale dasz rade kochana juz nie wiele Ci do konca ciązy zostało !! buziaki !!:)
 
Dziewczyny przyznaje sie oficjanie ze mam DOŚĆ! Tak goraco ze nogi znów mi napuchły i mnie bolą. Chowam sie po kątach i sie topie. Chce deszcz!:wściekła/y:
I hormony tez mnie wykańczają. Jest dobrze a za 2 minuty rycze jak dziecko. Dzis w południe połozyłam sie i zaczełam płakać, tak poprostu. I zasnełam. Obudziłam sie i jest ok chociaz humor i tak zły. Z chłopem tez sie trudno dogadac :( Ostatnio powiedział ze za duzo oczekuje od niego. No ale chyba mam prawo nie?? Wiem jestem nie dowytrzymania juz chce rodzic!!:no::no:

Oj sie nie dziwie.. ja z moim chlopakiem rozmawiam teraz tylko 2 godzinki dziennie przez skype (przez prace) ale wraca w piatek i mowil ze nie wie jak ze mna wytrzyma jak potrafie go juz zdenerwowac a jest w Anglii to co dopiero jak bedzie ze mna 24/h. sama tez jestem wykonczona tym wszystkim... nie wiem co mam robic. nogi mnie strasznie bola i wgl. ale 3maj sie ;* Buziaki ;* damy rade:)
 
Ja jak ja mam tu duzo do nadrobienie widze duuzo nowych mamus...;d
natalia, asienka gratulacje z coreczek;p opowiadfajecie jak tam....;p
ewelinka tobie jeszcze wisdze malo zostalo:)
a moj Oskar to co..ON JUZ SIEDZI ....teraz na lato przenioslam go i jezdzi juz wsamych spacerowkach...wogole to jakby mogl to byu juz sam poszedl;p nie wiem co mam wam jeszce napsiac..;p ale znowu sie powtuurze ze chcialabym byc jeszce w ciazy;p wtedy bylo zajebiscie....;p ale moze za jakies 4 lata;d kupie sobie rozowy wozeczek;p;d
 
I kolejny upalny dzien :( wymiekam :-( Na szczescie z chlopem troche lepiej;-)
Natalia Ty tez CC. Kurcze a która z rodzących na tym forum rodziła SN? A jak sie czujesz? Jak rana po CC? No i jak mała znosi te upały?
Emma93 dobrze ze nie jestem sama jesli chodzi o te hormony ;-) A chłopy chcieli to mają :-p No ale ze mną to maskara powaznie. Wszyscy na mnie narzekają a ja na nich :-p Ty tez masz termin na sierpnia? :-)
aida super ze synus sie tak dobrze rozwija :-) a chrzciny juz robiłaś? No nie wierze co Ty piszesz.. Chcesz byc znów w ciazy?? Masz jeszcze siłe na walke z tymi hormonami?? Ja o ciazy to nie chce słyszec przez najblizsze 5 lat! :no: Nie moge sie doczekac az sie ta ciaza konczy a co dopiero myslec o nastepnej:szok:
Ciekawe co tam u Asienki i Olenki:happy2:
I Mariola tez sie nie odzywa. a ja ciekawa jestem jak tam Adaś:tak:
 
reklama
Witam Serdecznie wszystkie młode Mamuśki,ja mam 17 lat i jestem już w 8 miesiącu ciąży ;P mój Kochany synek przyjdzie na świat 26 Sierpnia ;) . Moja ciąża była wpadką a ja dowiedziałam się dopiero w 2 miesiącu o niej byłam z chłopakiem w związku 9 miesięcy byliśmy na prawdę szczęśliwi i nagle jakieś 2 tygodnie temu ten czar prysł i rozstaliśmy się ;( nie wiadomo do końca z jakich powodów,ja dałam szansę swojemu byłemu chłopakowi z którym byłam 3 i 5 roku on chce się podjąć wychowania dziecka jest moim wsparciem wiem że kocha mnie całym sercem i wiem że ja też go znów kocham mieszkamy razem,i wspieramy się nawzajem i z radością oczekujemy na dzidzię.Wiem to wydaje mi się dziwne że tak szybko idzie odkochać się w jednym chłopaku i od razu być z innym ale wiem że do mojego byłego ciągle coś czułam lecz nie dopuszczałam do siebie tej myśli próbowałam na siłę być szczęśliwa z innym.Ale tak na prawdę liczy się tylko szczęście mojego maluszka któremu chcę dać normalną kochającą się szczęśliwą rodzinę i dążę do tego.Chłopak z którym byłam 9 miesięcy (Kamil) teraz jestem dla niego najgorszą dziewczyną na świecie zrobił ze mnie za przeproszeniem jakąś dziewczynę lekkich obyczaji nie wiem o co mu chodzi ale podejrzewam że jest zdesperowany poprzez tę sytuację ale ja nie mam zamiaru się denerwować ze względu na mojego maluszka.Moja Mama dowiedziała się o mojej ciąży w moje 17 urodziny z resztą tak samo jak i ja ;) dokładnie 12.01.2009 r. gdy byłam już w 2 miesiącu ciąży ale od razu się ucieszyła że zostanie Babcią i od tego czasu zwariowała na punkcie mojego Syneczka pomaga mi jak tylko może wszystko dla dziecka mi kupiła we mnie też całą ciąże wciska owoce,soczki,jogurty ona po prostu jest wniebowzięta że będzie miała wnuka i nigdy nie usłyszałam od niej złego słowa za moją wczesną ciąże,to iż rozstałam się z Ojcem dziecka też przyjęła bardzo łagodnie wręcz jeszcze mi pomagała się otrząsnąć po rozstaniu.Gdy wróciłam do mojego byłego teraz obecnego chłopaka Przemka też uszanowała moją decyzję i jest zadowolona ponieważ bardzo Go lubi i wie że jest dobrym materiałem na przyszłego Ojca no i oczywiście na męża,Bo przed świętami Bożego Narodzenia zamierzamy się pobrać ;) A ja wiem że nie pożałuję mojego wyboru że zdecydowałam do Niego wrócić bo widziałam jak się o mnie starał po naszym rozstaniu i wciąż się stara chociaż jesteśmy już razem i znosi wszystkie moje humorki ciążowe których na prawdę jest masa heh mam wahania nastroju raz płaczę jak małe dziecko a 5 minut później śmieję się bez powodu,jestem okropnie marudna, krzyczę z byle powodu,cierpię też na bezsenność i całą noc potrafię do Niego rozmawiać o pierdołkach a On niestety musi szybko wstać ponieważ pracuje ale mimo wszystko wspiera mnie jak tylko może dla Niego liczę się tylko ja i Robercik ;) wiem że stworzę temu maluchowi idealną rodzinę i beztroskie,bezstresowe dzieciństwo bo to wpływa na rozwój dzieciaczka jeśli rodzice są szczęśliwi to i maluszek będzie.Już na prawdę nie mogę się doczekać porodu a czuję że jest coraz bliżej ;) ja już chcę iść z małym na 1 spacerek,chcę Go tulić,cmokać,i chcę aby był już przy mnie i nie dawał mi pospać w nocy jak to każdy noworodek.Dziewczyny ja wam powiem tak rodzice nie wszyscy są tacy sami dużo zależy od waszych relacji z Nimi np u mnie Mama jest dla mnie najlepszą przyjaciółką zawsze mogłam się do niej zwrócić z każdym problemem kiedyś nawet miałąm problem z narkotykami i Ona pomogła mi z niego wyjść jestem jej wdzięczna za to jaka jest kocham ją nad życie dla Niej mogę zrobić wszystko,wychowała mnie na dobrego człowieka ponieważ dawała mi miłość nawet kiedy w domu było tak źle że Ona siedząc po nocach myślała co włożyć do garnka,za co zrobić opłaty pamiętam to jak dzisiaj to były okropne momenty prawdziwej biedy ale Ona nie pozwoliła mi się tym martwić obdarzała mnie miłością i udawała że wszystko jest w porządku i dała radę wychować mnie na człowieka który nigdy nie poniża innych,nie podziela ludzi na tych bogatych i biednych,nie zako****e się w chłopaku bo jest przystojny,bogaty czy coś w tym stylu to nie ma znaczenia wygląd i sytuacja finansowa nie dają szczęścia lecz czasem wręcz przeciwnie wszystko niszczą,Nigdy nie patrzcie na wygląd człowieka z zewnątrz lecz poznajcie jego wnętrze które liczy się najbardziej.Dziękuję swojej Mamie za to jak mnie wychowała i za to co robiła i wciąż dla mnie robi za to ją kocham i oddała bym nawet swoje życie gdyby trzeba było.Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim Mamuśkom wychowajcie swoje maleństwa na dobrych ludzi bo na prawdę warto.
 
Do góry