reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża w liceum

reklama
u mnie dobrze. malenstwo coraz bardziej sie rozkreca :)
juz prawie 26 :) brzuszek nareszcie zaczyna wyglądac jak ciążowy. mam aż/ dopiero 5 kg na plusie, i juz sie nie moge doczekać porodu.
a Ty tez już prawie na wylocie :) sama zostane na forum normalnie bo reszta tych co w dwupaku to wakacjuje gdzies i sie nie odzywa
a Ty jak sie czujesz możesz już w każdej chwili rodzić :)
 
Czuje sie dobrze tylko puchne:-( na szczescie teraz juz mniej:tak:
Wczoraj odszedł mi czop:szok: to znak ze juz naprawde nie dlugo. I zaczynam sie bac:zawstydzona/y:
Juz bym chciała byc po wszystkim:tak:
Skurcze tez juz miewam. I okropny ból krzyzy.. Juz mnie strasznie meczy ta ciaża:no:

A wiesz juz co tam nosisz pod serduszkiem? Ja na tym etapie ciazy miałam 9kg na plusie. Na szczescie teraz moja waga staneła. Tyje tylko tyle co malutki:tak:
 
Witam dizewczyny..Obecnie ide do 3 technikum..i prawdopodobnie jestem w 2 miesiacu ciazy..Moglybyscie mi troche opowiedziec..jak to bylo w Waszym przypadku na poczatku..?:)
 
ewelinka tez juz bym chciała mieć maleństwo przy sobie ale musze poczekać jescze te 3 miesiące :) niestety nie znam jescze płci dzieciątka, bo na ostatnim USG odwróciło sie plecami do swiata i nie chciało pokazać co tam ma między nóżkami xD
mini3kaNS a wiec tak w skrócie ja obecnie ide do 3 liceum, termin mam na 15 października i o ile moje maleństwo mi na to pozwoli to cały wrzesień chce chodzic do szkoły. a potem krótki urlop macieżyński, teściowa z maleństwem a ja w szkole, bo mój K i moja mama praują. o ciąży dowiedziałam sie pod koniec lutego , to już był pewnie jakiś 6-7 tydzień, chociaż od kiedy tylko zaczął spóniać mi sie okres to już czułam że to jednak to. Kamil jest ode mnie 7 lat starszy jesteśmy ze sobą prawie półtora roku a wcześniej sie już znaliśmy bo mieszkamy w sąsiednich wioskach. i tak planowaliśmy ślub po mojej maturze wiec pojawienie sie dziecka nas nie załamało. K troszczy sie o mnie, głaszcze po brzuszku, całuje go cieszy sie ze bede matką jego dzieci :) moi rodzice... hmmm z nimi było ciężko ale juz jest dobrze. mama martwi sie tym ze bede miała ciezko ze szkołą, a tata, że zmarnowałam sobie zycie i ze ludzie gadaja, bo u mnie na wiosce jest 40 domów a po mnie nikt by sie nie spodziewał, bo zawse typowali ze zostane zakonnicą. cóż... w szkole mam dużo ciężarnych i nauczyciele ani dr. nie sprawiają problemów, sa raczej przychylni. jak rozmawiałam z dyrem to mi powiedział ze dzieci nigdy za duzo i ze oby było wszystko w porzadku :p
gdy zrobiłam test trudno było mi dopuścić do siebie myśl że to już że zostane mama ale od poczatku sie cieszyłam i juz nie moge sie doczekać by utulić swoje maleństwo w ramionach. :):)
no to by było na tyle. miało być w skrócie a wyszła powieść w odcinkaach ale to może dlatego że jestem na humanie i mam takie skłonności :)
 
No wiec ja jestem w 31tc. termin mam na 31.08-06.09 :-) boje sie powrotu do szkoły troszke.. ale mama wczoraj byla odebrac swiadectwo u mnie w szkole i dyrektor ja zaprosil na kawe przy okazji. mowil ze wszystko bedzie ok i ze te dziewczyny co rodza mu zawsze w pierwszej klasie to maja potem wiecej motywacji zeby sie uczyc i jak dziecko nie daje im po nocach spac to w ksiazki wchodza :)) wiem ze wsparcie od nauczycieli mam ale boje sie tego wytykania palcami i mowienia.. "oo.. to jest ta co ma 17 lat i juz dziecko" ;/ w końcu jestem jedyna dziewczyna teraz w szkole ktora bedzie miała dzidziusia.

i z innej beczki... strasznie boje sie porodu! help! powiedziałam mojemu gin. który jest ordynatorem w szpitalu ze wolałabym cesarke bo nie jestem wcale odporna na ból i strasznie sie boje. to powiedział ze CC nie jest na życzenie i jesli on uzna ze jest taka koniecznosc to CC bedzie wykonane. ale ja sie straaasznie boje! aha. i jeszcze powiedział ze tym młodym dziewczynom poród idzie lepiej niz tym starszym. pomóżcie..
 
ja i mój chlopak mamy po 18 lat..oboje ciezymy sie malenstwem..ale podejrzewam ze bedzie problem i to nie maly z rodzicami..zwlaszcza moimi...moja mama niezbyt przepada za moim Adasiem..uwaza ze jemu na mnie nie zalezy..i takie tam bla bla bla..ciagle od niej obslu****e jaka to ja glupia jestem ze z nim jestem..zebym sobie znalazla kogos innego..zebym byla szczesliwa..a nawet przez chwile chyba nie pomyslala ze ja jestem cgolernei szczesliwa z A..:/I jej glupie moim zdaniem bezsensowne gadanie tego nie zmieni..dlatego tez obawiam sie ze beda wojny wyzwiska itd..ze specjalnie to zrobilismy...A fakt jest taki ze nie zrobilismy tego specjalnie ale skoro tak jest..to zbytnio nie rozpaczamy z tego powodu bo oboje swiata poza soba nie widzimy...a to malenstwo jest owocem i najlepszym dowodem naszej milosci...Z A znamy sie ponad 5 lat a ponad 2 lata jestesmy razem..:) Ciesze sie ze wlasnie z nim bd miala to dziecko..:)Oboje sie cieszymy..Chcieliysmy tez zamieszkac u niego..Mamy nadzieje ze tesciowie bd bardziej laskawsi od mioch rodzicow bo jak ich zanm to na pomoc z ich str liczyc nie moge..maja swoje swiete zasady ktore ja zlamala..:(W sumie to nawet troche boje sie ze nagle mogloby sie okazac ze nie jestem w ciazy..nie wiem..ze moze okres spoznia sie tak dlugo z innego powodu..(moj ostatni okres byl 18 maja)..a wszystkie testy sie myla(zrobilam az 4-wszystkie pozytywne)..no i tak to jest..:(20 lipca mam wizyte u gin..i chce zeby mi zrobil usg..chyba najwyzsza pora..ogolnie cchce 100% potwierdzenia ciazy...
Powiedzcie mi...jakie byly wasze objawy..?
 
moi rodzice tez nie przepadają za Kamilem i też tak jak ty wielokrotnie słyszałam teksty typu < nie ma innych chłopaków na świecie> < weź ty sie ogarnij> < co ty w nim w ogóle widzisz> <zycie sobie zmarnujesz> itp, itd, mieliśmy w te wakacje brać ślub kościelny ale moi rodzice sie nie zgodzili. ślub możemy wziąć bez ich zgody bo jestem pełnoletnia, ale nie chce wchodzić w konflikt z miomi rodzicami bo nie to mi teraz potrzebne. rodzice K są w porządku zaproponowali żebyśmy mieszkali u nich, chcieli nawet sami wyprawić nam wesele ale stwierdzilismy że poczekamy.

a co do objawów to ja miałam farta bo ani razu nie wymiotowałam, miałam za to mdłości dość długo, no i senność nigdy nie spałam w dzień a teraz wystarczy ze sie położe na chwile przed telewizorem i sama nie wiem kiedy usypiam :) ogólne zmęczenie i dezorientacja. u mnie to chyba na tyle. teraz zaczynają mi puchnąć nogi i boleć plecy ale to po większym wysiłku :)
 
reklama
ja zrobiłam tylko jeden i byłam pewna, choc tez na poczatku byłam w szoku, i tylko dzieki mojemu miśkowi nie zwariowałam. też na poczatku tego do siebie nie dopuszczałam, z czasem nawet po pierwszym USG. owszem wiedziałam ze jestem w ciąży ale dopiero gdy maleństwo zaczeło sie ruszać poczułam to na prawde :)
 
Do góry