reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża w liceum

kolia no u nas już się zaczyna robić łobuz wymusza jak mu się coś nie podoba to zaraz ryk staram się jakoś być konsekwentna ale nie zawsze wychodzi :-D

mariola_ nie no nie straszymy :) tylko uprzedzamy że nie zawsze będzie pięknie :*, myśmy poszli do niej razem to były jeszcze wakacje końcówka jakoś i ona siedziała na tarasie i książkę czytała i chyba godzinę do niej wychodziliśmy mój facet był bardziej odważny ale sam nie chciał powiedzieć :baffled::baffled: , no i w końcu jak wyszliśmy to staneliśmy i A. mówi do niej ` będziesz babcią` a ona dalej tam sobie czyta ;D i mówi ` nie żartujcie ` i taka grobowa mina ;D i w końcu mówi ` o matko... idzcie do góry zapale i przyjde do was` no i czekalismy na nią w tym pokoju jak debile :-D:-D, ale przyszła i zaczeła mówić ` co wyście zrobili... przecież całe życie przed wami.... a gdzie zabawy przecież wy się jeszcze nie nabawiliście...` no ale pogadała i jej przeszło ;D w ciąży było różnie tzn. nigdy jakoś tak nie robiła niczego złego ani nic ale myślałam że nie będzie jakoś tak za małym ale jak się urodził to zgubiła głowe i teraz dzwoni i my jeździmy co drugi dzień do nich ;), noo niestety nie mieszkamy razem ale każdy weekend czy w tygodniu śpimy u siebie więc nie jest najgorzej :)
 
reklama
wszedzie poczatki sa nie latwe dlatego ja juz zreygnowaam z karmienia piersia( 3 dni) bo ona w nocy jadla po 7 godizn i nei miaam czasu spac!!! a tak to teraz jest bosko ale na poczatku to jest ptezne wyzwanie na prawde dobrze jest miec kogos do pomocy np sprzatania gotowania prasowania kurde tyle tego a tu male dzidizus :D ale t tak z meisiac trwa ptem jest ok :)
 
No moja niby tez nie najgorsza na początku była, ale Chłopak jej sam powiedział o ciąży to wpadła w szał. Normalnie nigdy nie słyszałam ( a byłam w drugim pokoju:D) żeby tak krzyczała. Ja to za te jej wszystkie humorki to najchętniej bym całkowicie ograniczyła kontakty z naszym Synkiem , nie potrafi szanować własnego Syna i mnie to nagle nauczy się szacunku do naszego Dziecka ? Zalazła mi za skórę co nie zmienia faktu że ja jestem dla niej jak aniołek :D.
Nie odbija się na Waszym związku to że tak rzadko się widzicie ? Bo my się boimy że bez siebie szału dostaniemy , mój M martwi się że Dzieciaczek nie będzie Go poznawał itp , a ja już nie wiem jak przemówić Mu do rozsądku że Dziecko nie będzie poza nami świata widziało i że jak On będzie to przez ten weekend będzie siedział w tych śmierdzących pampersach za co Synek napewno Mu się odwdzięczy :D
 
Nie no u nas jest tak, że zawsze po szkole A. przyjeźdza do nas a we wtorki i czwartki my jeździmy rano tam , bo jak moja mama pracuje na popołudnie to zawsze tata A. jeździ po nas i nas zabiera żebyśmy sami nie siedzieli :) , więc u nas nie jest tak , że tylko w weekendy się widzimy :) ale jest tak za małym to szok no ale to chyba dobrze :)
 
O to Wy macie super :). My mieszkamy od siebie w odległości 120 km, ale internat chłopaka jest 60 km od mojej miejscowości. Dlatego na razie ciężko mi to sobie wyobrazić..
Blee zaczynam marudzić , dobrze że chociaż w takim stanie mozna sobie na to pozwolić i zawsze zwalić na ciąże :p .
 
oj no to faktycznie kawałek drogi a w której jest klasie ? U nas różnica jest jakieś 12 km. a od szkoły do mnie ma może 2 :) więc nie ma tragedii dlatego zawsze jest po szkole chyba że tam czasami ma dłużej lekcje albo musi coś pozałatwiać :) no tak w ciąży wszystko było wolno ;D
 
Dopiero w drugiej klasie ;/ i to jeszcze zakichane technikum więc drugie tyle przed nim... Ale powiedział że rzuci skzołe , bedzie pracował na nas i zabierze nas gdzieś gdzie będziemy tylko my :) .
I co do tego że w ciązy wszystko wolno to mój M ciągle zwraca mi uwagę że zawsez wszystko zwalam na tą ciażę. Hehe kochaniutki jest ;).
 
to aj widze ze nia ma tak zle bo ja narzekam na sam fakt nie mieszkania razem ale widujemy sie prwie codziennie chyba ze w racy zostaje. Po tym chyba co przeczytalam o tych km waaszych narzekac przestane:-p
 
reklama
Narzekać jest najlepiej ;DD Czasem mi brakuje tych czasów ciąży, jak można było ponarzekać jak wszyscy latali bo ja coś chciałam ;D Ahh ;P no to tam nie narzekaj tylko się ciesz :p ale tak szczerze powiedziawszy nie wiem jak Ty wytrzymujesz bo jak mój czasem wyjeźdza na kilka dni i go nie widze to wariuje a tu jak byśmy tak daleko mieszkali. Oj 2 klasa u nas już ostatnia na szczęście, i tak się zastanawiamy nad ślubem tata A. chciałby żebyśmy w święta wzieli, ja z jednej strony też bym bardzo chciała bo już się przekonaliśmy, że razem daliśmy rade i że przetrwamy jeszcze nie jedne chwile razem , no ale z drugiej strony hmm sama nie wiem :) wiem że go kocham i wgl ale jakaś taka nie pewność we mnie jest jak to będzie po ślubie i wgl ..
 
Do góry