reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża w liceum

Powiem wam ze mam dosyc torche....maly taki nerwus daje popalic nieziemsko.... moje kolezaqnki moweia ze ich dzieci takie spokojne i wogole...a moj jak jest wsiciekly drapie sie po poloczkach i wogole az sobie czasmi mysle ze cos mu jest z tymi policzkami....ostatnio dostal wysypki od oliwki uwaga z nivea co mnei bardzo zszokowalo..;p no ale tak tez moze byc teraz nasze polskiei bambino i jest swietnie..;p ale naprawde mowia ze pierwszy miesiac najgorszy no tyko ze jedni mowia ze pierwszy inni ze trzy pierwsze..;p a moja mam mowi zebym sie teraz cieszyla bo potem bedize gorzej bo jak ona to mowi"male dzieci maly klopot, duze dzieci duzy klopot..";p wogole cyba niedlugo juz nie beede karmic piersia bo mly sie nienajada a ja mam mleka tylko zeby dac mu 2razy a pozatym nienajada sie tym co jamu daje...;/A no i synu moj ma na imie Oskar..;pbede musiala wam zrzucic wkoncu te zdjecia..;p ale nie mam pojecia teraz gdzie jest kabel;p
 
reklama
No to jednym słowem masz żywe dziecko :-) Co do karmienia to niemam zadnego doswiadczenia więc za duzo na ten temat nie powiem. Trzymaj sie mamuska i ucałuj mocno małego. Imie śliczne :tak::tak: Ja tez chce dzidzi przy sobie juz! :dry::-p

Marioli coś nie widac. Czyzby urodziła?? Czekamy na wieści :-)
 
Witajcie! Ja mam 18 lat, jestem w 9 miesiącu, termin mam na 13 kwietnia. Do szkoły już nie chodzę. Mature zdaje w przyszłym roku. Najgorzej boję się porodu, że coś pójdzie nie tak i nie wystarczy mi siły. Czy kiedy byłyście w 8 bądź 9 miesiącu i miałyście skurcz to czułyście jakby wam dziecko wychodziło? Pozdrawiam ;)
 
Ja zaszłam w ciążę w wieku lat 18 we wrześniu 2006 a wcześniej w lutym 2006 roku odeszłam z tej szkoły i poszłam to liceum zaocznego.Ale miałam koleżankę która zaszła w ciążę w pierwszej klasie chodziła przez rok po porodzie zrezygnowała ze szkoły bardzo bała się tego jak zareagują znajomi z klasy ku jej zdziwieniu wszyscy byli szczęśliwi,że będzie klasowy dzidziuś:-) składali się na prezent dla niej gdy malutka zaczęłą kopać dotykali jej po brzuszku itd. w każdym bądź razie nikt nie dał jej odczuć,że jest przez to gorsza czy złą wręćz przeciwnie.Do tej pory utrzymujemy kontakt. U mnie w liceum zaocznym nauczyciele dawali mi karte ulgową ale wiem co o mnie gadały koleżanki z byłej klasy oczywiście nie wszystkie ale te które gadały najbardziej same zaszły w ciążę.
Ja jestem z tego dumna,że jestem mamą i nic nie napawa mnie tak dumą jak moja mała księżniczka nawet zdana matura.A wszyscy mówili,że nie zdam,że nia dam rady, nie poradzę sobie.Otóż pomyllili się bo zawsze byłam bardzo ambitna.Niestety historia lubi się powtarzać znowu te co tak gadały tej matury nie zdały.

W tej chwili studiuję zaocznie mam ponad dwuletnią córeczkę i myślę o kolejnym brzdącu.Nie dajcie sobie wmówic ,że jesteście gorsze bo tak nie jest.Nie przejmujcie się co mówią inni.

Przepraszam,że ta moja historia taka pogmatwana ale ja zawsze chce opowiezieć wszystko naraz.
Serdecznie pozdrawiam wszystkie młode mamusie.
Nie dajcie się!
 
reklama
Jeżeli lekarz Ci tak powiedział to nie masz się czym martwić.Głowa do góry;-)
Ja dzień przed porodem(jeszcze nie wiedziałam,że będę rodzić)płakałam okropnie ,że ja nie chce,że się boję itd. Wyżal się komuś popłacz na ramieniu powiedz,że się boisz.
Ale naprawdę nie masz czego wszsytko będzie dobrze.
Pomyśl o tym,że każda kobieta to przechodzi;-)Będziesz czuła,że to już uwierz mi.
Narazie spróbuj troszkę odpocząć,leż,odpoczywaj.
Czekamy na bezbolesne rozwiązanie.;-):-)
Trzymam kciuki!
 
Do góry