Jeżeli w ogóle donoszę...:-(
Wzoraj wieczorem rozmawiałam z bratem,który jest mikroaborantem,generanie zna się na rzeczy i jego żonka też po jakiejś tam medycynie więc oni oby dwoje sa w temacie i dużo się mogłam od nich dowiedzić.Otóż ta Dokrot,która przedwczoraj stwierdziła brak jednej tętnicy pępowinowej u Małej nie wytłumaczyła mi nic a nic o co w tym chodzi,co to jest i z czym to się je.Ale od brata się dowiedziałam.Strasznie się zmartwił jak mu powiedziałam,że Dzidzia nie ma tej tętnicy i już mu się nie dziwie.
Przez to dziecko ma niedotleniony mózg i w konsekwencji tego nierozwija się on prawidłwo i w przyszłości dziecko może mieć poważne problemy ze zdrowiem,niedorozwinięcie mózgowe...Już nie mówiąc o tym,że jest duże prawdopodobieństwo poronienia...
Totalna kaszana jednym słowem
Wzoraj wieczorem rozmawiałam z bratem,który jest mikroaborantem,generanie zna się na rzeczy i jego żonka też po jakiejś tam medycynie więc oni oby dwoje sa w temacie i dużo się mogłam od nich dowiedzić.Otóż ta Dokrot,która przedwczoraj stwierdziła brak jednej tętnicy pępowinowej u Małej nie wytłumaczyła mi nic a nic o co w tym chodzi,co to jest i z czym to się je.Ale od brata się dowiedziałam.Strasznie się zmartwił jak mu powiedziałam,że Dzidzia nie ma tej tętnicy i już mu się nie dziwie.
Przez to dziecko ma niedotleniony mózg i w konsekwencji tego nierozwija się on prawidłwo i w przyszłości dziecko może mieć poważne problemy ze zdrowiem,niedorozwinięcie mózgowe...Już nie mówiąc o tym,że jest duże prawdopodobieństwo poronienia...
Totalna kaszana jednym słowem