Hej dziewczyny.
Byłam wczoraj prywatnie u lekarza jak mówiłam i babka potwierdziła:
A)Przepuklinę pępkową
B)Pojedyńczą tętnice pępkową(brak jednej)
C)Hypotrofię(Dzidzia jest za mała jak na swój wiek)
Dziś byłam w szpitalu i dostałam skierowanie na badania genetyczne.Otóż:
Przepuklina pępkowa polega na tym,że brzuszek dziecka się nie zamknął i wnętrzności(w tym przypadku znaczna część wątoby) jest na wierzchu a do 14 tygodnia powinno być już wszystko zamknięte.Sama przepuklina pępkowa nie jest taką tragedią bo dziecko się z tym normalnie rozwija w brzuchu,poród oczywiście przez cesarkę i od razu po porodzie Dzidzia zostaje operowana i żyje dalej,nomalnie bez żanych komplikacji.
Jednakże te trzy wady sugerują już,że dziecko może mieć jakeś wady genetyczne...Zapewne wiecie co się w tym przypadu dzieje...Jeżeli będzie to jakaś poważna wada,która nie pozwoli dziecku normalnie żyć albo i w ogóle no to niestety...Będziemy musieli się pogodzić ze stratą Maleństwa...Może jednak okazać się,że wystąpienie tych trzech wad u dziecka naraz to zbieg okoliczności i nie będzie tak źle.Ale dziewczyny,rozumiem,że pomimo wszystko trzeba myśleć pozytywnie i niczego nie przesądzać przed czasem,jednak bez przesady,należy przecież też być realistą i być na wszystko gotowym...
We wtorek jedziemy na badania genetyczne a po ok tygodniu będziemy mieli wyniki i wtedy wszystko będzie już jasne...
Byłam wczoraj prywatnie u lekarza jak mówiłam i babka potwierdziła:
A)Przepuklinę pępkową
B)Pojedyńczą tętnice pępkową(brak jednej)
C)Hypotrofię(Dzidzia jest za mała jak na swój wiek)
Dziś byłam w szpitalu i dostałam skierowanie na badania genetyczne.Otóż:
Przepuklina pępkowa polega na tym,że brzuszek dziecka się nie zamknął i wnętrzności(w tym przypadku znaczna część wątoby) jest na wierzchu a do 14 tygodnia powinno być już wszystko zamknięte.Sama przepuklina pępkowa nie jest taką tragedią bo dziecko się z tym normalnie rozwija w brzuchu,poród oczywiście przez cesarkę i od razu po porodzie Dzidzia zostaje operowana i żyje dalej,nomalnie bez żanych komplikacji.
Jednakże te trzy wady sugerują już,że dziecko może mieć jakeś wady genetyczne...Zapewne wiecie co się w tym przypadu dzieje...Jeżeli będzie to jakaś poważna wada,która nie pozwoli dziecku normalnie żyć albo i w ogóle no to niestety...Będziemy musieli się pogodzić ze stratą Maleństwa...Może jednak okazać się,że wystąpienie tych trzech wad u dziecka naraz to zbieg okoliczności i nie będzie tak źle.Ale dziewczyny,rozumiem,że pomimo wszystko trzeba myśleć pozytywnie i niczego nie przesądzać przed czasem,jednak bez przesady,należy przecież też być realistą i być na wszystko gotowym...
We wtorek jedziemy na badania genetyczne a po ok tygodniu będziemy mieli wyniki i wtedy wszystko będzie już jasne...