reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża w epoce pandemii...

Ewela1990

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Marzec 2020
Postów
197
Witam.
Czy ( raczej na pewno) ktoras z Was jest w ciąży w całej tej panice związanej z wirusem?
Bo ja zaczynam się obawiać troszkę na serio[emoji17]
Jak to wygląda u Was?
Pozdrawiam
 
reklama
Rozwiązanie
Dzięki za rady. Chyba faktycznie jeszcze poczekam żeby nie biegać za często na te wizyty i niepotrzebnie się narażać. Czuję się dobrze, póki co nie mam żadnych innych objawów. Zresztą pierwsza ciąże miałam idealna, ani razu nie wymiotowałam, pracowałam prawie do końca. Oby było tak też tym razem :)
Oby udało się jakoś ochronić przed chorobą do jesieni. Przed samym porodem nie powinno być tak dużego ryzyka jak teraz.
Paula, Ajrin, porodu się nie bójcie. Wiadomo, że każda z nas chce mieć przy sobie bliskich. Ale nawet bez męża czy partnera też dacie radę. To my kobiety odwalamy całą robotę 😘
 
reklama
Oby udało się jakoś ochronić przed chorobą do jesieni. Przed samym porodem nie powinno być tak dużego ryzyka jak teraz.
Paula, Ajrin, porodu się nie bójcie. Wiadomo, że każda z nas chce mieć przy sobie bliskich. Ale nawet bez męża czy partnera też dacie radę. To my kobiety odwalamy całą robotę 😘
Wiesz jak jest...:) Narazie to jeszcze dla mnie przynajmniej dłuuuga perspektywa i człowiek na codzien o tym nie mysli, ale z uwagi na aktualna sytuację i stres z tym związany wyobraźnia działa i różne myśli człowiek sobie w głowie tworzy. W kazdym razie mam nadzieję że wytrwamy jakoś..w.zdrowiu wszystkie, bez żadnych powikłań....
 
No tośmy sobie wybrały nie? ...przykre to jest, naprawdę ...boje się że zapamiętamy to jako jakaś traumę...Mam.nadzieje że nic się złego nie wydarzy Nam i naszym dzieciaczkom. Dzisiaj słyszałam że nawet jeżeli ten wirus ucichnie za jakiś czas to wróci na jesień czyli na termin porodu :( tego też sobie nie wyobrażam jak kobiety które teraz rodzą, pierwsza dziecko ..nie dość że samo w sobie stresujące wydarzenie to jeszcze taki poród, bez wsparcia bliskich i.meza bo słyszałam że brak odwiedzin.
Tak się cieszyłam jak zobaczyłam te dwie kreski, płakałam ze szczęścia a teraz płacze w obawie co to będzie... ale musimy dać radę i damy ❤️ My i nasze dzieciaczki takie wyczekane i ukochane ❤️Mam nadzieje ze wirus minie i nie wróci🙏Ze do jesieni wymrze dziadostwo i zostawi nas w spokoju.
 
Tak się cieszyłam jak zobaczyłam te dwie kreski, płakałam ze szczęścia a teraz płacze w obawie co to będzie... ale musimy dać radę i damy ❤ My i nasze dzieciaczki takie wyczekane i ukochane ❤Mam nadzieje ze wirus minie i nie wróci🙏Ze do jesieni wymrze dziadostwo i zostawi nas w spokoju.
Miałam te.same nastroje, a teraz strach... Bądźmy dobrej myśli, chociaż to trudne 😞
 
Paula265 a w którym tygodniu lub miesiącu jesteś ?? Masz już za sobą jakieś badania ?
Jutro 15+0 i na szczęście jestem już po pierwszych prenatalnych ☺ Ale wizyta nie wiem czy będzie teraz taka profilaktyczna - ale detektor tętna płodu zamówiłam 😁 a Ty w którym tygodniu jesteś? ☺ A już doczytałam ze w 11 ☺️To prenatalne pierwsze przed Tobą
 
Jutro 15+0 i na szczęście jestem już po pierwszych prenatalnych ☺ Ale wizyta nie wiem czy będzie teraz taka profilaktyczna - ale detektor tętna płodu zamówiłam 😁 a Ty w którym tygodniu jesteś? ☺ A już doczytałam ze w 11 ☺To prenatalne pierwsze przed Tobą
No właśnie się wybieram na 03.04. ale jestem przerażona co bedzie za jakiś czas ..poza tym trochę mnie ząb pobolewa i przydałaby mi się wizyta stomatologiczna ale to jakaś paranoja. Eh zazdroszczę ze jesteś do przodu o to, mnie niż teraz nawet takie rzeczy stresują
 
No właśnie się wybieram na 03.04. ale jestem przerażona co bedzie za jakiś czas ..poza tym trochę mnie ząb pobolewa i przydałaby mi się wizyta stomatologiczna ale to jakaś paranoja. Eh zazdroszczę ze jesteś do przodu o to, mnie niż teraz nawet takie rzeczy stresują
Wiem ze łatwo powiedzieć ale nie stresuj się prenatalnym ☺️ Dzidzi to nie sprzyja :( Mam nadzieje ze normalnie się odbędzie badanie 🙏Może to tylko jakaś nadwrażliwość? Ja tez tak czasami mam ze jeden ząb boli ale to od zimnego/ciepłego a potem mu przechodzi 😅
 
reklama
Hej, ja jestem w 35 tygodniu, 5 tygodni do porodu, nie wiem nawet czy będę mogła rodzic z partnerem, mieszkam w Niemczech, a więc moja mama nie będzie mogła najprawdopodobniej przyjechać (ma urlop od 4 maja). Kijowy czas sobie ten wirus wybrał...
 
Do góry