reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

wczoraj odebralam wyniki i mam jakąś bakterie. Musze odlozyc starania na kolejny miesiac i w tym wyleczyc te cholerstwo.
Ciezko mi bo czym dluzej czekam tym bardziej przezywam to wszystko. Psychicznie czuje sie masakrycznie...
powinnam cieszyc sie ze juz niedlugo znow bedziemy mogli sie starac ale te czekanie wywoluje coraz wiekszy strach i obawy....
 
reklama
onemoretime jak napisalas o kolanach to przypomniala mi sie moja sytuacja z przed 10 lat...trenowalam siatkowke i uderzylam kolanem lewym w murowana lawke...kolano spuchlo i mialam artroskopie,pozniej rok rechabilitacji...dziwne jedynie bylo to co wtedy powiedzial mi ortopeda...zebym sie spodziewala,ze za kilka lat moge miec problem z prawym kolanem:confused:...nie wiem co mial na mysli,przeciez juz nic nie trenuje i wogole mam zakaz uprawiania jakichkolwiek sportow:confused:...nio to tyle w tym temacie.co do twoich badan to nie mam pojecia...
 
cześć dziewczynki :-)

wczoraj coś mnie paskudnie zabolało i mini plamienie było rano, więc leżałam cały dzień. byłam dziś kontrolnie u lekarza, wszystko jest dobrze. to mini plamienie to po zbliżeniu, więc musimy ciut delikatniej ;-) szyjka długa i wszystko dobrze. a to, co mnie bolało, to nogi juniora wpychane mi gdziekolwiek ;-) iiii, lekarz mówi, że na 99% nie widzi żadnego siusiaka :-D karola, nie udało Ci się ;-) jakby znów bolało, to nospa i leżenie, a za tydz i tak mamy normalną wizytę, planową, więc spokój mam zapewniony :-D a lekarz powiedział, że lepiej przyjechać albo zadzwonić i zadać 10 pytań za dużo, niż jedno za mało :-) bosko :-)

pozdrawiam Was gorąco! :-)
 
bebeautiful nie znam tego lekarza, ale skoro go polecasz to sobie zapamiętam. Ja w sumie jeszcze nie zdecydowałam czy definitywnie zrywam z Nyczem czy nie, mam trochę do niego żal, że 2 tyg po poronieniu nie zbadał mnie tylko kazał przyjść dopiero jak będę w ciąży znowu. On przyjmuje na NFZ, zawsze ma dużo pacjentek a ja wtedy nie byłam umówiona więc może to też dlatego. Zobaczę jak będzie mnie traktował w drugiej ciąży, jeżeli nie wykaże zainteresowania tym aby często mnie kontrolować i nie przepisze środków wspomagających ciążę to wtedy już na pewno zrezygnuję z jego usług ;) Dla mnie dosyć ważne jest też to żeby chodzić na NFZ, przynajmniej dopóki jeszcze nie pracuję tylko studiuję i nie wymagam aż tak bardzo szczególnej opieki ginekologicznej to nie mam zamiaru płacić za coś co mi się należy za darmo:no: , a zresztą przecież wiesz jakie są ceny w Poznaniu, byle wizyta kosztuje masę kasy...
u mnie już grypa trochę odpuszcza, ale jestem na antybiotyku, Mąż piecze ciasto dla mnie na jutrzejsze urodziny :-)
 
OneMoreTime, te badania to chyba na zespół antyfosfolipidowy , na pewno antykoagulant toczniowy a te pozostałe to chyba p/ciała antykardiolipinowe (skrót laboratoryjny aCL) anty beta2-glikoproteinowe (B2GP) w klasie IgM , powinnaś też mieć IgG. Masz już wyniki? Ból kolan- raczej to będzie od sportu i przeciążenia, jak trenowałaś musiałaś mieć jakieś miniurazy. Choroby reumatyczne zwykle zaczynają się od drobnych stawów rąk i stóp, ten reumatolog to tak rutynowo . Więc nie stresuj się na zapas.

Kasia - dziewuszka będzie? Dobrze, że wszytsko w porządku, oby tak dalej. &&&&&&&&

Karlaczek, miesiąc zleci szybciutko. Lepiej mieć pewność, że wszystko w porządku. Wiesz co to za bakteria? Moja kuzynka miała jakiegoś wrednego paciorkowca w szyjce, którego nie mogła wyleczyć, ciągle wracał, w końcu lekarz pozwolił jej rozpocząć starania. No i zaszła w ciążę, tyle że przed porodem miała podany antybiotyk, po porodzie dziecko też dostało i jest OK.
 
hej, dziewczyny, ja mam do was pytanie jezeli moglybyscie mi cos doradzic bylabym wdzieczna .... poronilam teraz 23.01.2013 (poniedzialaek) czyszcze sie jeszcze do dzis ale sama (lekarz mi tak doradzil ze lepiej sama niz lyzeczkowanie , to byl niecaly 6 tydzien... kiedy bede mogla podjac kolejne starania ... bo tak slysze to jedni mowia tak inni tak i nie bardzo pozniej wiadomo kogo sluchac... pol roku temu urodzilam synka w 26 tygodniu ktorego stracilam po 13 dniach ... dlatego chcialabym juz byc w ciazy:(

karlaczku , dobrze byloby gdybys napisala co to za bakteria...

Malgonia - twoja kuzynke zapewne miala gbs-a , szkoda slow skad tyle tych bakteri:(
 
Ostatnia edycja:
hej, dziewczyny, ja mam do was pytanie jezeli moglybyscie mi cos doradzic bylabym wdzieczna .... poronilam teraz 23.01.2013 (poniedzialaek) czyszcze sie jeszcze do dzis ale sama (lekarz mi tak doradzil ze lepiej sama niz lyzeczkowanie , to byl niecaly 6 tydzien... kiedy bede mogla podjac kolejne starania ... bo tak slysze to jedni mowia tak inni tak i nie bardzo pozniej wiadomo kogo sluchac... pol roku temu urodzilam synka w 26 tygodniu ktorego stracilam po 13 dniach ... dlatego chcialabym juz byc w ciazy:(

Myślę, że skoro obyło się bez łyżeczkowania to możesz próbować po pierwszej @. Mnie po łyżeczkowaniu gin mówiła, żebym 3 cykle zaczekała. Nie do końca jej posłuchałam bo w tym cyklu już próbujemy, nie wiadomo kiedy się uda przecież. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby się wszystko dobrze oczyściło i żebyś szybko mogła zacząć się znów starać.
 
od poniedzialku mam krwaqwienie... dzis juz nie ma skrzepow jako takich...rano juz myslalam ze sie skonczylo ale jednak dalej sie to ciagnie:( juz nie moge na to patrzec naprawde...
 
Witaj Marka!
[*] Przykro, że tu trafiłaś.
Czy byłaś na kontroli USG czy wszystko się oczyściło? Ja tez poroniłam w 6/7 tygodniu, miałam się sama oczyścić. Poroniłam sama, potem co 2 dni chodziłam na kontrolę czy wszystko wyleciało, nie chciałam łyżeczkowania. Ale po 6 dniach gin powiedział, że nie można dłużej czekać, że są jeszcze resztki i nie można ryzykować zakażenia, od 4 dnia miałam skurcze coraz silniejsze, ale niewiele leciało, a coraz mocniej bolało. Miałam w końcu łyżeczkowanie i podobno duzo jeszcze zostało. Koniecznie się skontroluj.
A starania - różnie lekarze mówią, bez łyżeczkowania teoretycznie można po pierwszej @. Chyba najbezpieczniej odczekać 2-3 cykle, w tym czasie porobić badania, dojść do siebie. Nie chodzi już o macicę, bo ona gotowa jest po pierwszej @, ale o organizm. Po łyżeczkowaniu radzą odczekać 3 cykle.
 
reklama
Do góry