reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Kurde,ale nadrukowalyscie,a na telefonie to sie dziwnie czyta.
Dulano no my zwierzaki tez w domu tylko.maz kotow nie lubi.rybki?no ladnie wygladaja i tylko tyle.
Kobietka masz motywacje zeby wczesniej rzucić palenie przed zajściem zeby organizm mial czas sie oczyscic.
As super.teraz juz z gorki.
Emy nawet kawałek kartki moze dla nas duzo znaczyć jeśli może pomoc.trzymam kciuki.
Anisiaj witam i przytulam kochana.
Lenka macicy daj czas na regeneracje a tylozgiecie to nic strasznego.kolezanka ma i urodzila core.
 
IZW, i byle dalej do przodu!
Anisiaj, przykro mi...
Dulano, w pustym domu pies bedzie nieszczesliwy. Malo tego - szczeniak nie wytrzyma kilku godzin bez zalatwienia sie, wiec bedzie brudzil, a nawet starszy pies potrafi z nudow narozrabiac. Wlasnie dlatego my mamy koty - lubimy psy, ale nie mamy dla psa warunkow. Skoro taki uklad, moze przemyslcie jakiegos kroliczka, albo inne zwierzaki ktore mozna ograniczyc. No, moze niekoniecznie fretki bo te sa skuteczniejsze od tsunami. :-D
As, moja kolezanka, miala termin na 26 maja, urodzila przez cc w ubiegla niedziele. Ma synka - chlopczyna od razu zabral sie za zycie, sam oddycha i w ogole siedzi w inkubatorze tylko dla nabrania wagi. Oby to byla dobra wrozba takze dla Was. Karolinka juz jest duza i silna dziewczynka.
Zjola, z przykroscia niejaka wyznaje ze nadal mamy szanse razem przezywac ciaze...
 
anisiaj jak odstawisz dupka to po kilku dniach zaczniesz krwawić. Ja bardzo sie bałam tego poronienia, bo tu w uk na nic oprócz paracetamolu nie mogę liczyć. Ale było bezboleśnie i nie było to jakieś wielkie krwawienie ze skrzepami. Nawet ta pierwsza @ nie jest taka zła. Ale to zależy od organizmu. Pierwsze poronienie miałam w 13tc i ból był nie do opisania. Na samo wspomnienie mam ciarki na rękach.
Jak tylko masz siłę to próbuj od razu działać po pierwszej @. Podobno jakieś ciażowe hormonki jeszcze działają i jest łatwiej zajść i utrzymać kolejna ciąże. tak jak pisze Enya łatwo nie będzie, ból będzie w nas zawsze, ale jesteśmy coraz silniejsze i damy radę walczyć dalej. Ja po stracie synka mówiłam, ze nie przeżyje drugiej - żyje i wręcz jestem nastawiona na dalszą walkę jak lwica. Dam radę i będę mieć dziecko choćby nie wiem co.

As gratuluje tobie, Karolince no i Kubusiowi, bo on sie tez bardzo wykazał w tej całej sytuacji. Napewno będzie wspaniałym starszym bratem:)
 
aniolkowa mamo - nie mamy siły na tak szybkie starania. od początku tej ciąży żyliśmy w stresie a ja w ciągłym bólu, łudziłam się, że to macica się rozciąga, ale widocznie to była zapowiedź złego startu...przez ostatnie 2 tygodnie szarpaliśmy się między lekarzami, szpitalami - wracając raz z nadzieją, a raz z rozpaczą. jutro usłyszymy werdykt, na który i tak jesteśmy przygotowani - informacyjnie, bo emocjonalnie na pewno nie. Minie trochę czasu zanim się pozbieramy...

mam nadzieję, że uda mi się bez zabiegu, bo już mam dość szpitali i lekarzy dookoła mnie. mieliśmy za tydzień wyjechać w Bieszczady i powiem Wam szczerze, że może głupio to zabrzmi, ale dałabym teraz wszystko, żeby ten wyjazd doszedł do skutku, żeby choć fizycznie oderwać się od rzeczywistości...

dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa, z Waszych ust brzmią one bardzo treściwie, bo wsparcia otoczenia, które nie ma pojęcia co przeżywam, już nie mogę słuchać...
 
Ostatnia edycja:
Witajcie babolki,
jestem tak skolowana z mieszkaniem, praca i cala masa innych rzeczy, ze nie dalam rady was dokladnie doczytac. Sorrrrrrrki:sorry:
Widze nowa mamusie aniolkowa:-(przykro, ze ciagle nas przybywa:-(Witaj slonce i zostan z nami!!

Angel pytanie moze tendencyjne, ale ciekawi mnie gdzie bedziesz te owady lapac????

As gratulki i trzymajcie sie dalej!!!

Klaczek dobrze doczytalam, ze nici???? szlak!! Ja kota moglabym zniesc, ale moj jest uczulony....wiec problem ze zwierzetami z glowy;-)

Ktos pisal o ziolkach? Mysle, ze to niezly pomysl, podobno regularne stosowanie dziala cuda, bo organizm sie reguluje i potem dziala jak w swatch'u :) Choc moj cos czasem spoznia:confused2::happy:

W kazdym razie pozdrawiam wszystie razem i kazda z osobna, zycze milego weekendu:)
Ps. Moj malzowina wlasnie robi tiramisu:tak:Mam nadzieje, ze pozniej posprzata ha ha ha:eek::happy:
 
Anisiaj... Stracilam 2 ciaze. Jedna obumarla w PL - byl zabieg, choc nie bardzo wiem po co, skoro poronienie nastapilo samoistnie. Druga byla bezzarodkowa, tu - w UK. Tu pozwolono mi wybrac - postanowilam samoistnie poronic i nie zaluje. Odstawilam luteine i poronienie sie po prostu w ciagu doby rozkrecilo. O ile wtedy w PL nie bolalo (moze dlatego ze ciaza byla wczesniejsza) o tyle przy tym drugim poronieniu bol byl jak przy porodzie i dochodzilam do siebie potem dosc dlugo bo zaliczylam krwotok, ale nie zaluje. Moglam potem szybko zaczac sie znow starac. Jest cos w fizycznej ucieczce, o ktorej piszesz - kiedy nazajutrz po zabiegu wrocilam do domu, wzielam prysznic zeby zmyc z siebie ten szpitalny zapach, spakowalam sakwy, wsiadlam na motor i pojechalam przed siebie. To bylo lepsze niz siedzenie w 4 katach. To tak technicznie...
 
klaczek-moj M nie chce zwierzat i konie kropka:-(

emy-zakupie te ziola:-) przeciez mi nie zaszkodza.Ja tez nosze,ale pasek i mam litanie sw.ojca dominika,racja nie kazde ubranie ma kieszen,:-D:-D
 
Anisjad wcale sie nie dziwie,ze chciala bys wyjechac.siedzenie w domu nie pomoze.co do staran dajcie sobie czas zebyscie byli tez gotowi psychicznie,bo to najwazniejsze.
Dulano klaczek ma racje,ze pies sam by zglupial wiec sensu nie ma.

A mnie maz czasem da telefon to korzystam;-) pozdrawiam i milej niedzieli
 
reklama
Do góry