Odpowiedz nie należy do prostych. Jeśli ciągle prowadzisz bardzo oszczędny tryb życia, to przy namniejszym ruchu brzuch będzie się stawiał, bo się rozleniwia i nawet grawitacja potem ciągnie i powoduje stawianie się brzucha. Najpierw jednak trzeba zrobić posiew moczu i z szyjki by wykluczyć ewentualna infekcje, bo bakterie też mogą do tego prowadzić. Moją ciąża z synkiem była trudna. Miałam skurcze od początku do końca i to takie, że zwijalam się na kanapie. Magnez, potas, nospa, nic nie działało. Ale macica bardziej stawiała się nawet przy najdrobniejszej infekcji. Infekcje były często bezobjawowe, poza twardnienia mi wlasnie. A jak więcej się oszczędzałam, to macica się rozleniwia La i wtedy nawet w drodze do ubikacji myślałam, że że mnie wypadnie. To powoli można rozchodzić, ale trzeba uwazac. Ja byłam na wszystko wyczulona, bo nie chciałam znowu stracić dziecka.