reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karolcia gratulacje !!!!!!!!!

Aligatorku niestety do kwietniówek z Tobą nie dołączę, dziś się dowiedziałam, że i tym razem nie udało się :-( już trochę brak sił, ale cóż jeszcze kolejny miesiąc dam radę :-(
 
reklama
tak bardzo chciałabym kiedys i wpisać tam swojego skarba. Wciąż płacze "nie ma dnia bez łez, nie ma nocy bez wspomnień " ciągłe sny pustego łóżeczka i płacz ącego dziecka którego nie moge znaleźć.. jeżeli ma być gorzej ... nie chce nawet myśleć zastanawiam się co robić za 2 tygodnie bede mieć wyniki płodu, dlaczego odeszło.Na początku ciąży jak jeszcze o tym nie wiedziałąm zażywałam antybiotyk na zapalenie pęcherza bardzo silny zresztą od początku płód był bardzo mały.Jakie badania mam robić ?? Kiedy mogę się starać ? podobno za 6 miesięcy a dla mnie to wieczność :(

 
Dziewczyny, bardzo dziekuje wszystkim za info odnosnie skierowania, sluzba zdrowia, duzo by mowic...
Isza wspolczuje, to bardzo trudne, co Cie spotkalo, ale bedzie lepiej, za jakis czas bedzie latwiej, chociaz bedziesz o tym pamietac, gdy przyjdzie odpowiedni czas bedziesz mogla sprobowac znowu, ale o swoim Aniolku nie zapomnisz, chociaz niektorzy, co tego nie przezyli, nie beda tego do konca rozumieli, przytulam, jestes silna, zycze zeby przygotowania do slubu szly gladko i wszystko pieknie wyszlo
 
witajcie Kochane!
Isza,
[*]dlaTwojego Kropka...każda z nas wchodząc na ten wątek zaczynała swoją historię od mniej więcej podobnych słów.i każda z nas w podobny sposób opisywała swój ból, zwątpienie, to co czuje.to co nas doświadczyło, to straszne przeżycia i trzeba czasu, żeby je zrozumieć i jakoś po części pogodzić się z tym, co się stało, żeby żyć dalej.uda się i Tobie na pewno.wiesz, ja tu pojawiłam się w październiku i chyba większość dziewczyn, które zastałam już na tym wątku, aktualnie przeniosły się na inny-ten radosny, albo nawet mają swoje szkraby przy sobie/i ciągle pojawia się nowina o nowej BB Fasolce/.nie napisałaś wiele o swojej ciąży, czy byłaś już pod opieką lekarza i jeśli tak, to czy zlecił Ci jakieś badania.czasem warto zrobić - nawet takie podstawowe.nie wiem też jak zaawansowana była ciąża, ale prawdą jest, że czasem w młodziutkiej ciąży natura sama dokonuje selekcji. trzymaj się Kochana i nie wolno CI tracic nadziei!
 
Tydzień temu miałam zabieg "łyżeczkowania" dziś nie mogę się doczekać kolejnej ciąży ... tylko najgorszy jest strach boję się czy się uda:(:(:(
Bardzo mi przykro, że i Ciebie dotknęła utrata maleństwa. Dobrze trafiłaś, bo tu dziewczyny potrafią podnieść na duchu. Każda z nas odczuwa strach i tak już pozostanie, ale musimy być silne.... Musi nam się udać!!! (*) dla Twojego Aniołka.

Słodziutka - bardzo się cieszę, że się odezwałaś. 3mam za Was kciuki, bo wiem, że wszystko dobrze się skończy i za 16 tyg. będziesz tuliła Laurę do piersi!!!

Ola - tulam mocno;) Pogłaszcz brzusio od e-ciotki
 
tak bardzo chciałabym kiedys i wpisać tam swojego skarba. Wciąż płacze "nie ma dnia bez łez, nie ma nocy bez wspomnień " ciągłe sny pustego łóżeczka i płacz ącego dziecka którego nie moge znaleźć.. jeżeli ma być gorzej ... nie chce nawet myśleć zastanawiam się co robić za 2 tygodnie bede mieć wyniki płodu, dlaczego odeszło.Na początku ciąży jak jeszcze o tym nie wiedziałąm zażywałam antybiotyk na zapalenie pęcherza bardzo silny zresztą od początku płód był bardzo mały.Jakie badania mam robić ?? Kiedy mogę się starać ? podobno za 6 miesięcy a dla mnie to wieczność :(

Isza, napewno kiedyś dopiszesz się na tą listę. Jeśli chodzi o wpływ antybiotyku na ciąże, to ktoś nie tak dawno pisał na forum chyba o tym, że na bardzo wczesnym etapie ciąży tzn pewnie kilka pierwszych tyg, leki ktore zażywamy nie wpływają jeszcze na fasolke. Jeśli chodzi o staranka to wszystko zależy od Ciebie, Twojej kondycji fizycznej i psychicznej, od tego kiedy straciłaś fasolke i czy był zabieg czy oczyściłaś się sama. Ja straciłam dzidzie w 15tc a 2 tyg po zabiegu na kontroli lekarz powiedzial ze nie ma śladu po zabiegu i ze nie ma fizycznych przeszkod. Macica to taki narząd który świetnie się regeneruje, ale gorzej z naszą psychiką. Często też po stracie chcemy znaleźć jej przyczynę i decydujemy sie na różne badania, co może też troche oddalić termin rozpoczęcia staranek. Ja bardzo chciałam starać się o dzidzie zaraz po stracie, zaraz jak tylko będę mogła, ale tak wyszło, że zdecydowaliśmy się dopiero po 4 m-cach. Sami musicie zdecydować, kiedy będziecie gotowi na ten krok. Są tu na forum też dziewczyny, które nie doczekały pierwszej @ po stracie a teraz mają już za sobą ponad połowę ciąży (Mysza i Szymonek pozdrawiam :-))

Slodziutka dawno Cie nie było, fajnie że się odezwałaś, wow jeszcze tylko 16tyg, kiedy to minęło, teraz to już bedzie leciec szybciutko pewnie. 3majcie się dziewczyny :)
 
Ostatnia edycja:
Dziękuje Wam wszystkim za tyle ciepłych słów...to takie wzruszające jak "obce" nam osoby dzielą z nami naszą radość tak całkiem szczerze i tak pięknie....dziękuje Wam...jesteście wielkie!
 
Napiszę troszkę o swojej ciąży ponieważ niektóre z was o nią pytają. O ciąży dowiedziałam sie 23 czerwca, bardzo sie cieszyliśmy :) zapisaliśmy się do lekarza on zrobił USG i potwierdzil ciążepowiedział tylko że bardzo malutka jest ale był taki jakiś dziwny spieszyło mu się ani nie spytał w jakich warunkach pracuje tylko o plamienia i mdłości wiec postanowiliśmy zmienić lekarza ... 14 lipca niestety pojawiły sie plamienia o 4 rano pojechaliśmy szybko do lekarza wciąż płakałam i czymałam się za brzuch prosząc Boga by nie zabierał mi mojego promyczka ... USG i Pani doktor puściła mi bicie serca mojego maluszka ... to był najpiekniejszy dzwięk jaki kiedykolwiek słyszałam leżałam na łóżku i płakałam ze szcześcia dostałąm luteine do pochwową i normalnie mogłam pracować.Pracuje jako kucharka ale jak dowiedzialam sie ze jestem w ciąży nic nie nosiłam ... robiłam podstawowe badania wychodziły bardzo dobrze i czułam się dobrze. Wieczorami kładliśmy się do łóżka i pamiętam jak moj kochany przyszły mąż całował mnie na dobranoc i brzuszek mowiąc jak bardzo nas kocha ... 30 lipca najgorszy dzień mojego życia zauważyłam brązowy śluz pojechaliśmy do szpitala a tam pani doktor powiedziała ze moje dziecko powinno miec 8 tydzień a wciąż jest w 6 potem przyszedl pan doktor potwierdził to wszystko a ja leżałam i płakałam przypomniałam sobie bicie serca mego dziecka i modliłam się żeby sie obudzić żeby to był jeden wielki koszmar ... ale niestety 2 sierpnia miałam zabieg to wtedy rozdzielono mnie z moim maleństwem ... ciągłe sny puste łóżeczko, płacz dziecka, szukam go i szukam ono coraz bardziej płacze a ja nie mogę go znalezć ... budzę się i płacze ... "nie ma dnia bez łez, nie ma nocy bez wspomnień" oboje tęsknimy za maleństwem ... już tydzień po zabiegu ale troche plamie i troszkę pobolewa da sie przeżyć. Bradzo chcemy starać sie o dziecko jak najszybciej w czwartek mamy kotrole oby dobrze było. Niestety w pracy na moje miejsce kogoś znaleźli i nie wie co bedzie ze mną bo kończy mi sie umowa pod koniec sierpnia .... wszystko sie sypie ale jestem silna i dam rade !!! To już cos o mnie wiecie ....


 
isza1988,wspołczuję Ci bardzo mocno.Każda z nas przez to przeszła i wie jak cierpisz i jak bardzo boli Cię strata dziecka.Bardzo mi przykro,że tak sie stało.Wszystkie na tym forum mamy w pewnym sensie " złamane serca" i żal do losu ,że stało sie tak , a nie inaczej.Pozwól sobie na żal i smutek, z czasem bedzie lepiej,a tgo forum i pisanie naprawdę pomagają.Pozdrawiam
 
reklama
karolcia85- to forum kwietniówek to jakaś masakra, jest ich 8 w wątku zamkniętym i robią tajne głosowania kogo przyjąć,,,jejku a tyle fajnych dziewczyn się wypowiada i mogło by być tak fajnie to nie,,,aj ale to nie najważniejsze,,,może stworzymy jakieś forum kwietniówek po poronieniu,,,
&Ewcia- nie martw się może będziesz majóweczką i na pewno na lepszym forum
Buziaczki dziewczyny wierze, że Wam się uda,,,musicie tylko zapomnieć o staraniach,,ja tak miałam już trzeci raz,,,trzy razy w życiu zapomniałam zapisać kiedy okres miałam i zawsze kończyło się to ciążą, aż sama jestem w szoku,,,więc zapomnienia życzę
 
Do góry