slodziutka_e
Fanka BB :)
gloria ja też miałam badania na ca125 - spokojnie to też tylko rutyna. Nie popadaj w skrajność. Lepiej niech Cię przebadają niżeli miałby nic nie robić. Będzie dobrze.. zobaczysz.
Asiu Angelko i u Ciebie jak widać jest póki co ok. Pogratulowac. A Twój Aniołek czemu odszedł? Bo taki był "plan" niezrozumiały dla nas. Nie próbuj go pojąć. Bo nie zdołasz.
Marzenko... to odpoczywaj a co.. niech inni popracują..
Gabi już jak rozmawiałam z Andzi mówiłam że może jest podejrzenie albo próbki...zakazili. Różnie sie zdarza a ja różne przypadki słyszałam. Tego właśnie Wam życze. ... niech się ten horror skończy jak najlepiej dla Was.
Allaaa Alinka ma numer do mnie.. o tym mi wiadomo
wiec na poinformowanie dziewczynek możecie liczyć... jak w szwajcarskim banku.
Widzisz.. kazy dzień zbliża Cię do szczęsliwego rozwiazania.
Alinko... mówisz że masz ochotę spotkać się z Alicją na porodówce? Hiihihihi no ciekawe jak będzie.
Andzi całuski dla Ciebie... dziękuje. Gofer był mniam mniam.. taki cieplutki..
Wszystkie niewymienione serdecznie pozdrawiam.
Zmęczona jestem a jesio pod prysznic i przygotować się do jutra.
Alicja :* na nowej drodze życia kochana życzymy Ci z Wiesiem - by spełniły się Twoje najpiękniejsze sny. By Twój mąż był TYM wyśnionym królewiczem i byście żyli długggooo i szczesliwie wraz z ukochanymi dzieciaczkami.
Asiu Angelko i u Ciebie jak widać jest póki co ok. Pogratulowac. A Twój Aniołek czemu odszedł? Bo taki był "plan" niezrozumiały dla nas. Nie próbuj go pojąć. Bo nie zdołasz.
Marzenko... to odpoczywaj a co.. niech inni popracują..
Gabi już jak rozmawiałam z Andzi mówiłam że może jest podejrzenie albo próbki...zakazili. Różnie sie zdarza a ja różne przypadki słyszałam. Tego właśnie Wam życze. ... niech się ten horror skończy jak najlepiej dla Was.
Allaaa Alinka ma numer do mnie.. o tym mi wiadomo

Widzisz.. kazy dzień zbliża Cię do szczęsliwego rozwiazania.
Alinko... mówisz że masz ochotę spotkać się z Alicją na porodówce? Hiihihihi no ciekawe jak będzie.
Andzi całuski dla Ciebie... dziękuje. Gofer był mniam mniam.. taki cieplutki..
Wszystkie niewymienione serdecznie pozdrawiam.
Zmęczona jestem a jesio pod prysznic i przygotować się do jutra.
Alicja :* na nowej drodze życia kochana życzymy Ci z Wiesiem - by spełniły się Twoje najpiękniejsze sny. By Twój mąż był TYM wyśnionym królewiczem i byście żyli długggooo i szczesliwie wraz z ukochanymi dzieciaczkami.