reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej Kobietki;
Bardzo serdecznie dziękuję Wam za odzew w mojej sprawie :)
Aniu - bardzo mi przykro z powodu Twojego Dziadka, wiem coś o tym bo została mi jedynie jedna Babcia...
Chciałabym aby udało się u mnie z ciążą bez leczenia się...może los będzie tym razem dla mnie łaskawszy?
cfcgirl - tyle Tobie napiszę, że jesteśmy wszystkie razem z Tobą...Wszystkie nas łączy ten sam dramat...Wierzę w to bardzo, że dla wszystkich nas nadejdą lepsze czasy - Bąź dobrej myśli, ja już jestem...
Toleczko - mam nadzieję, że na egz. ok. Ja 7 lat temu zdałam za....13 razem :) U nas tak się zdaje - nie moglam wyjechać z cholernego placu a poza tym byłam za ,,dobrze'' ubrana...a teraz nawet mężczyźni nie boją się ze mną jeździć samochodem :)
Dziewczynki, życzę Wam wszystkim miłego dnia :)
Ps. wczoraj dostałam wynik wymazu - prawidłowy, II, - jak się ma faceta to już o I nie ma co marzyć :)
Buziaki
 
reklama
Kochana AMK;
Tak jak napisałam przed chwilą - nadejdą jeszcze lepsze czasy dla nas wszystkich...Jestem z Tobą i przytulam Ciebie do swojego wielkiego serducha.Trzymaj się Skarbie i głowa do góry...Zyczę Tobie aby łzy smutku już niedługo zamieniły się na łzy szczęścia... Jedna prośba, wiem że to trudne ale nie blokuj się na bliskich i na kolejną ciążę...
 
Toleczko ja też trzymam te kciukasy:tak: Daj znać jak będziesz po, gdyż mam dzisiaj myć okno a ciężko z zaciśniętaymi kciukami;-) :-D
AMk ja najbardziej cierpiałam przed zabiegiem ta niepewność była okropna:no: Mi było może łatwiej przez to wszystko przejść, gdyż po pierwszym USG w 6tc, gdy dr powiedział,że coś nie tak byłam już pewna że jest źle i to był najgorszy dzień potem tylko czekanie:no: Poza tym nie miałam, objawów ciążowych nie czułam się jak w ciąży.Nie wiem dlaczego,ale teraz jest mi już tylko smutno, ale nie rozpaczam( może dlatego,że w tym pęcherzyku od początku nie widziałam dzidziusia:confused: :confused: :confused: , a może również dlatego,że wiele już w życiu przeszłam)Jestem jednak dobrej myśli oczywiście nigdy nie zapomnę, ale przecież trzeba żyć.
 
Kochane. co do szpitala , w którym mnie tak potraktowano to nie chce miec z nimi nic do czynienia.W poniedziałek juz pojechaliśmy do innego szpitala i już porozmawialam z nimi o tym,że chce byc ich pacjentka.Oni to rozumieją i nie ma robili problemów. Problem w Anglii jest inny.Tutaj nie ma prywatnych lekarzy.Do ginekologa odsyłają wtedy kiedy cos sie dzieje. W poniedziałek porozmawiam z nimi o szczegółach, jak to jest kiedy po poronieniu zachodzi sie w ciąże.jak wtedy wyglada opieka, jak to jest. Będe juz bardziej czujna.Zaczynam powoli myśleć pozytywnie, chociaż boli mnie miłość, którą mam w sercu a nie ma na kogo przelać.Wierze,że Bóg podjął dobra decycję i mój Aniołek jest szczęśliwy. Kocham go i zawsze będę.
Tolka bedzie ok, zdasz kochana. AMK jeszcze i dla nas zaświeci się lampka nadziei.
Dobrze że jesteście
 
Witajcie babeczki.

Niebyło mnie chwilkę i mamy nowe koleżanki.

Cfcgirl i AMK - strasznie mi przykro z waszego powodu. Przeżyłam to samo... AMK - dosłownie - wyniki badań super - tylko u mnie nieczekał kolejnych 2 tyg:sad: tylko 4 dni.:sad:

Tolka - jak egzamin?? Mam nadzieję, że torbiel zniknęła.

Magda - zawsze możesz kupić nową super kurteczkę ;-)...hehehehhehe...Masz wymówkę aby wymienić całą garderobę :-D :-D

Antila - tak trzymać!

A u mnie niestety torbiel dalej jest. Jeśli się zastanawiacie skąd wiem to juz piszę - otóż w pon miałam małe plamienia:-( i qrde znowu załamka...
 
daga.p.
Czy Twój gin nie ma sposobu na Twoje torbiele?
Ciekawe co tam u naszej Martuni...mam nadzieję, że się jakoś trzyma...Martunia, jak już Będziesz mogła to daj znak życia bo się martwię o Ciebie....
 
JoannA gin stwierdził, że nieprzepisze mi tabletek skoro chcę zajść szybko w ciążę. Pewnie liczy, że się sama wchłonie:eek: . Z jednej strony się cieszę bo juz niemuszę czekać i możemy zaczynać staranka, z drugiej nerwa mam bo nigdy niewiem kiedy zacznę plamić:wściekła/y:
A tak w ogóle ja straszny panikarz jestem więc się niezdziwcie jak kiedyś będę wam na raka umierać...

Też się dzisiaj zastanawiałam co z Martą. Jesli nas czytasz Maleńka - to pamiętaj, że jesteśmy z Tobą.
 
Witam was wszystkie. Dzięki Wam i forum ,,Dlaczego'' zaczynam pozytywnie myśleć. Zaczynam odnajdować nadzieje, tam gdzie wydawało mi sie że jej nie ma.Wiem,że kiedys nadejdzie dzień że moja dzidzia wroci. I czekam na nia i ona o tym wie.
Mam pytanie- bardzo krwawię, wczoraj wyleciały mi skrzepy a dzisiaj sama krew.Jak długo po poronieniu moge tak krwawić?? Nie mialam zabiegu , bo w Anglii czekaja jak się macica sama oczyszci i dopiero potem czyszczą.
Marta daj znac co u Ciebie. Daga czekamy na Fasolkę. Moja koleżanka tez miała torbiel i pękła jej w trakcie ciąży. Więc Daga głowa do góry.
Pozdrawiam i bardzo wam dziękuje.
 
Witajcie super dziewczyny!
Dziękuję Wam dziewczyny (cfcgirl, daga.p., JoannA25, Magda29 i tolka23) za ciepłe słowa! Na Was mogę zawsze liczyć.

AMK - tak bardzo mi przykro ... Mam nadzieję, że znajdziesz wśród nas wsparcie i pocieszenie!
Ewa33 - Ewciu ... co tam u Ciebie?! Daj proszę znać.
cfcgirl - ja krwawiłam 7 dni. Na początku bardzo mocno, tak jak Ty, potem tylko krew...
daga.p. - powodzenia w staraniach! Też bym już chciała mieć zielone światło :happy:
JoannnA25 - od kiedy zaczynacie się starać? Robiłaś jakieś badania wcześniej?
Marta29 - mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok! Napisz nam.
Aneta23 - jak tam Twoje samopoczucie? Jeszcze tylko trochę... ?
gosik26 - tak dawno nic od Ciebie nie słyszałyśmy... Jak się czujesz, co słychać?

Ściskam serdecznie
Buziaczki

 
reklama
daga.p. - u mnie torbiele uniemożliwiały owulację, więc nawet nie wiem jak bym się starała to bez leczenia nie zaszłabym w ciążę...nie wiem jednak jaki Ty masz rodzaj tych nieszczęsnych torbieli. Poza tym leki rozbijające torbiele - czyli można określić je także jako leczące niepłodność (w moim przypadku) nie mają złego wpływu na ciążę - ja musiałam brać jeszcze w pierwszych trzech tyg. w ciąży...więc qurdę nie wiem jak to jest z Twoim ginem.
Aniu droga; robiłam wcześniej badania krwi, toxo i różyczkę - wszystko było oki. Teraz muszę zrobić na cytomegalię i ponownie krew oraz prolaktyna. Prawdę mówiąc to ja już od dawna się nie zabezpieczam a doktor dał mi zielone światełko - dobry stan szyjki i wymazu. Będzie jeszcze usg ale nie wiem czy dam radę w tym mies. bo akurat w 5-7 dniu mogę być za granicą w interesach... Myślę, że znowu mam torbiele przez tą prolaktynę i nie dochodzi do owulacji poniweaż przytulamy się bardzo często (uwielbiamy:) i nie ma efektów w postaci Dzidzi . Wszystko okaże się wtedy gdy będę po usg i prolaktynie.
może wydarzy się jakiś cud i nie trzeba będzie się leczyć....po cichutku liczę na to bardzo i Wam również tego życzę Kochane Dziewczynki.
 
Do góry