Hejka Dziewczyny, przywitam się nieśmiało
Patrycja, lat 30, mieszkam w DE. 1 poronienie w 7tyg, 1 cp z innym partnerem.
Teraz z mężem podeszliśmy do in vitro, udało się za 1 razem. W 18tyg jednak odeszły wody, dzień później serduszko przestało bić, 2 dni później poród w szpitalu. Dostałam dziś pismo ze szpitala, że łożysko nie domagało... Niestety więcej nie potrafię się rozczytać
a Maleństwa dokumenty jeszcze nie dotarły. Niestety ani pappa ani nifty nie zrobiłam
Dziewczyny, pomóżcie. Od czego powinnam zacząć? Do kogo się udać?
Moja ginekolog radzi próbować naturalnie... Ale z taką historia to już chyba czas działaś z jakimiś badaniami
Tu w DE aby na coś skierowali muszą być 3 poronienia...